Witajcie! :)
Po raz pierwszy w tym roku przychodzę do Was z postem paznokciowym. Jako, że to pierwszy post, chciałam, żeby był efekt WOW. Dla mnie był - bardzo mocno się zdziwiłam, że zdecydowałam się na nałożenie brokatowego lakieru, a całość na dodatek mi się całkiem spodobała i nosiłam ją przez 6 dni na paznokciach :) Tak więc zapraszam Was do oglądania !
Wybaczcie mi proszę niedociągnięcia - malowałam paznokcie i robiłam zdjęcia bardzo późno w nocy ;)
Essie Blanc to nowy dodatek do mojej lakierowej kolekcji, kupiłam go na promocji w Superpharm za 20 zł. Miałam ochotę na ten kolor od wielu miesięcy, bardzo mi się podobał. Kryje standardowo po 2 warstwach, nie rozlewa się po skórkach [ no chyba, że się jest ciamajdą jak ja i się samemu pędzelkiem przejedzie po skórce ;) ] i nie smuży. Tworzy ładną, równą białą warstwę na paznokciach.
Żeby nie było smutno, zdecydowałam się na końcówki dodać brokat. Pierwotny plan był taki, że maźnę brokatem serdeczne palce, ale zdecydowałam się nałożyć go na wszystkie końcówki.Efekt całkiem mi się spodobał.
Brokat to lakier jakby holograficzny, z limitowanej karnawałowej kolekcji Hean, który dostałam na Krakowskim Spotkaniu Blogerek. Ma numerek 213. Nie kupiłabym go sama, ale cieszę się, że do mnie trafił, bo całkiem ładnie ożywia manicure.
Pierwszy raz nakładałam brokat na końcówki paznokci, więc cóż - równo nie jest, są prześwity, ale i tak moim zdaniem efekt całkiem ciekawie wygląda, nie sądzicie? :)
Całość pokryta warstwą mojego ulubionego wysuszacza - Seche Vite. Trzymało się to wszystko 6 dni, potem zmyłam, bo mi się znudziło. Końcówki były minimalnie starte, ale dzięki brokatowi zupełnie nie dało się tego zauważyć :)
Jak się Wam podoba takie połączenie?
Zdziwiłam Was tym brokatem? ;)
Wygląda jak śnieg...obsypany jeszcze bardziej błyszczącym śniegiem XD
OdpowiedzUsuńBardzo ładny!
Chociaż ja się nie umiem obsługiwać białymi lakierami :D
zgadzam się :D jak iskrzący się snieg :D
Usuńja bym chyba na pół palucha wyjechała z tym brokatem także szacun :D
No to wpasowałam się w aurę zaokienną :D
UsuńTen biały jest mega prosty w obsłudze, aż sama się zdziwiłam :)
Pomysł bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny french! Mam Blanc, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńPasuje mi dla panny młodej :D Ja nie przepadam na co dzień za bielą na paznokciach, ale ładnie i prosto Ci to wyszło ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się nastroić na przyszłość ;)
Usuńno bardzo fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńŻe co? Że brokat? Tego się nie spodziewałam :D Cóż, na każdego przychodzi pora najwyraźniej :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, sama mam ochotę na Blanc od dawna i na pewno go kiedyś przygarnę :) Taki frenczyk jest całkiem przyjemny, myślę, że podobnie fajnie wyglądałby z jakimś piaseczkiem :>
Ha! Zaskoczyłam Cię :) Ostatnio staram się przekonywać do brokatów i całkiem dobrze mi idzie :D
UsuńŁadnie, bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają przesłodko :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :) Śliczny biały ja mam dwa ale cięgle smugi mi wychodzą...:/
OdpowiedzUsuńKapeluszko, ja właśnie obawiałam się smug, dlatego sięgnęłam po Essie, który już wielokrotnie oglądałam i wiedziałam, że się nie zawiodę :)
Usuńoj efekt WOW jest i to przez duże W :) niby prosty pomysł ale bardzo efektownie sie prezentuje.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć! :*
UsuńAle super efekt :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny mani!:)
OdpowiedzUsuńAkurat również pomalowałam pazurki na biało ;)
High Five! :)))
Usuńprosto i efektownie :)
OdpowiedzUsuńładnie wyszedł Ci mani :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, czysta biel :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się manicure z akcentem na końcówkach, ja niestety nie potrafię tego tak ładnie zrobić ;)
OdpowiedzUsuńTo jest ładnie? No coś Ty, krzywo wyszło i w ogóle, ale miło mi, że Ci się podoba :)
UsuńFajny efekt, akurat na powrót zimy ;)
OdpowiedzUsuńNo no no...:) Taka śnieżka czy cuś :) Fajnie wygląda, można ponosić. Chociaż dla mnie, mimo wszystko, za dużo brokatu :D
OdpowiedzUsuńMi się ostatnio coś pozmieniało, bo jeszcze kilka tygodni temu nie zrobiłabym tego na paznokciach ;)
Usuńno elegancko;) a pasek od ręki malowałaś;)
OdpowiedzUsuńTak, od ręki, jako tako wyszło ;)
UsuńUwielbiam białe lakiery! Są takie subtelne, a za razem ekstrawaganckie :) Dodatek brokatowy jak najbardziej do mnie przemawia, mam teraz na nie ostrą fazę i wciskam je wszędzie gdzie się da ;)
OdpowiedzUsuńMi też biel się zawsze podobała :) To mamy podobnie, bo ja też zaczęłam bardziej po brokaty sięgać ostatnio ;)
UsuńEfekt z tym brokatem mi się bardzo podoba, wyszło ślicznie, świeżo i nie nachalnie. Ładnieee :)
OdpowiedzUsuńmani piękny, a ten brokat tak ładnie równo nałożony.
OdpowiedzUsuńP.S. Nigdy nie miałam białego lakieru bo to nie mój kolor. :)
Ale skórki wyglądają jak brudne :P
Usuńładny mani. taki trochę inny w pozytywnym znaczeniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo karnawałowy manicure, świetny!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to połączenie :)
OdpowiedzUsuńChoć ja do bieli na swoich paznokciach przekonać się nie mogę.
osiągnęłaś bardzo fajny efekt, taki zimowy :)
OdpowiedzUsuńAle super Ci to wyyyyszło! <3
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na prosty i piękny mani:)
OdpowiedzUsuńPazurki prezentują się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie szukam idealnego białego lakieru :D Świetny mani Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńświetnie to wyszło :) też czasami daję jakieś brokaciki na końcówki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
fajne połączenie :)
OdpowiedzUsuńSwietnie to wyglada, nie mam zadnego mialaska
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt, podoba mi się yakie połączenie :-)
OdpowiedzUsuńSama mam tego białego Essiaka, więc kiedyś pewnie też pobawię się w takie końcówki :-)
Pobaw się i pokaż! :)
UsuńPaznokcie śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńUlala, bardzo eleganckie mani :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie podobają mi się te brokatowe końcówki :)
Bardzo udane połączenie :)
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym, że biały lakier może wyglądać tak pięknie ;-)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona biela jest wersja matowa Inglota, ale takiego Essiaczka tez bym przygarnela :)
OdpowiedzUsuńBiel w macie! Muszę wypróbować :)
Usuńjak dla mnie idealne na dzisiejsze pogodowe śnieżno lodowe dni :)
OdpowiedzUsuńPołączenie bieli i brokatu jest świetne, bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńJaki fajny, zimowy pomysł!
OdpowiedzUsuńŚnieg + szron!
Świetny pomysł, idealnie pasuje do aury za oknem :D Biały śnieg i skrzący lód :D Coś wspaniałego ;]
OdpowiedzUsuńbedzie super wygladac latem, jeszcze na takich fajnie opalonych dloniach.... oh rozmarzylam sie :)
OdpowiedzUsuńŁadniutko wyszło :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło:)
OdpowiedzUsuńO ! biel idealna na zimę , bardzo łanie urozmaicona
OdpowiedzUsuńSzalejesz!!!! :)
OdpowiedzUsuńTy też! :)
UsuńSlicznie te Twoje pazurki wygladaja. Polaczenie w sam raz na zime :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery Essie. Pozdrawiam gorąco ...
OdpowiedzUsuńTen bialy Essiak genialny ładnie ßie prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńOyginalne i fajne połeczenie bieli z brokatem:)
OdpowiedzUsuń