Witajcie serdecznie! :)
Dawno, już dawno temu, Egri.Hempe zaprosiła mnie do jesiennej zabawy, w której odpowiada się na jesienne pytania. Coby to nudne strasznie nie było, postanowiłam wpleść odpowiedzi w luźny post. I teraz wybór jest Wasz - albo oglądacie tylko obrazki, albo czytacie sam tekst, albo czytacie i oglądacie, albo jesteście Super Aktywnymi i Wspaniałymi Czytelnikami i czytacie, oglądacie, a w komentarzach sami odpowiadacie na jesienne pytania ^^
1. Ulubiony produkt do ust na jesień.
_______________
Jeden? No way! ;) Jesienią stawiam na mocniejsze niż w lecie usta. Nie sięgam po burgund, nic takiego, tragicznie wyglądam w czerwieni, ale już śliwka w postaci Plumful z MACa jak najbardziej. Lubię tez matowe formuły i wtedy mocniej je eksploatuję, mam wrażenie, że ładnie się to komponuje z parką i szalem / kominem pod szyją :)
2. Ulubiony jesienny lakier do paznokci.
_______________
Jeden? Bitch, please! ;) Lakierów mam cały arsenał i dobieram je wedle humoru i ochoty. Np teraz mam fazę na jasne niebieskie lub fioletowe kolory, za tydzień pewnie będą burasko - szaraczki, a potem coś jaskrawego. Kobieta zmienną jest ;)
3. Ulubiony jesienny napój.
_______________
To proste - herbata, herbata i jeszcze raz herbata! Najchętniej aromatyczny earl grey z dodatkami. Raz z malinowym sokiem roboty mojej Mamy [ swoją drogą Ona robi całe mnóstwo soków - porzeczkowy, aroniowy, agrestowy, różany ♥ ], raz z sokiem i cytryną, a jak już jest baaardzo źle, wybieram opcję na bogato: earl grey + sok malinowy + cytryna + miód. Jest moc!
4. Ulubiony jesienny zapach / świeca / perfumy.
_______________
Bardzo lubię ten specyficzny zapach opadających liści. Czy ja jestem dziwna? A w kwestii perfum będę monotematyczna - Eternity! Kto jeszcze nie wie, dlaczego, zapraszam do poprzednich postów ^^
5. Ulubiony szal, chusta.
_______________
Że jeden? Kto układał te pytania?! Szale, chusty, kominy, apaszki, wszystko, czym można owinąć szyję - u w i e l b i a m! Mogłabym całe życie chodzić okutana! Mam bardzo dużo tych cudów i każde jest eksploatowane. Obecnie najbardziej lubię dużą chustę w różowe i turkusowe rozmazane kwiaty na czarnym tle z Bershki [ łup przecenowy - z 59.90 zł na 9,90 zł ^^ ] oraz duży koronkowy szal z Zary [ też przecana - z 99 zł na 29.90 zł :D ], ale za tydzień pewnie coś innego będzie na tapecie :)
6. Ulubiona zmiana w przyrodzie.
_______________
Temperatura! W końcu jest dla mnie optymalnie i nie mam uderzeń gorąca co pół minuty jak baba z menopauzą ;) Jeszcze apropos przekwitania - lubię te wszystkie kolory naokoło, zieleń jest przereklamowana ;)
7. Ulubiony horror, film o duchach, film na Halloween.
_______________
Hmmm... horrorów nie oglądam. Jedyne, co mogłoby się dać podciągnąć pod tę kategorię, to The Nightmare Before Christmas, który to film zajmuje ciepłe miejsce w moim serduszku ♥
8. Ulubiony jesienny owoc / potrawa.
_______________
Jesienią często mam wielką ochotę na jabłka, ale od kilku lat hamuję te zapędy [ Narzeczony jest na nie uczulony :( ] i nie jem ich już tak często. Potrawa? Chyba rosół. Uwielbiam go robić i to jedyna zupa, którą gotuję, bo Narzeczony nie jada innych [ wybredny, nie? ;) ], chyba doszłam już do perfekcji ^^ Bardzo lubię też krem z dyni, który robi moja Mama, ale sama się w to nie bawię, krojenie dyni mnie przerasta ;)
9. Za co przebrałabyś się na Halloween.
_______________
Za nic, bo nie lubię tej okazji. Sztuczne przenoszenie obcych zwyczajów na nasz grunt jakoś do mnie nie przemawia w tym przypadku ;) Tak samo jak rzucanie czapkami na zakończenie studiów ;)
10. Co najbardziej lubisz w jesieni.
_______________
Najbardziej? To, że mogę w końcu ubierać swoje ukochane ciuchy! Kilka warstw w ziemistych kolorach, barwne chusty, wygodne botki [ bo botki to moje najukochańsze buty na świecie! ] i wyglądam jak człowiek :) Zdecydowanie wolę się opakować ciuchami niż chodzić w krótkich spodenkach i tiszercie ;) No i wieczory z herbatą i książką ♥
No i jak? Tez lubicie jesień?
Wpadło Wam coś w oko?
I pamiętajcie , podzielcie się ze mną swoimi odpowiedziami! :)