Hej! :)
W ten zimowy wieczór zapraszam Was na niewymagający, ale mam nadzieję - ciekawy post - zbiór tego, co mnie ostatnio zainteresowało na moich ulubionych portalach obrazkowych - Imgfave i Pinterest :)
Dzisiejszy dzień spędziłam na totalnym leniuchowaniu, późno wstałam, zrobiłam sobie pyszne śniadanko, potem czytałam książkę, uaktualniłam listę kosmetycznych chciejstw [ wytypowałam dziś 4 lakiery Zoya, które w przyszłości, miejmy nadzieję bliższej, niż dalszej, do mnie dołączą ], pokazałam Wam na fejsbuku, co mam na paznokciach [ KLIK ] i spacerowałam z Kebabem po śniegu [ mnóstwo szaleństw! Rycie pyskiem wzorów w śniegu, podskakiwanie, tarzanie się - pełen serwis! ], a teraz planuję wycisnąć sok z grejfrutów, oglądnąć z Narzeczonym serial i wziąć gorący prysznic [ już bez Narzeczonego, ale ze smakowitą pianką Rituals od Kasi ].
Miłego oglądania!
Jak Wam minął dzisiejszy dzień?
Który obrazek najbardziej się spodobał? :)
Taka półka na wannę przydałaby mi się ;D
OdpowiedzUsuńZgadzam się, mnie też :D
UsuńMi to by się wanna przydała! Chlip ;(
UsuńDokładnie to samo pomyślałam :) Taka półka na herbatkę i książkę to świetny pomysł :)
UsuńWidzę, że ktoś ma ochotę na gofry :)
OdpowiedzUsuńNo dobra, ja też mam :P
Dużo fajnych zdjęć, nie potrafię wybrać jednego. Fajny dzień dziś miałaś :)
Kasiu, gofry zawsze i wszędzie ^^
UsuńCieszę się, że post Ci się spodobał :)
Tak, fajny dziś był dzień! :)
masz moją wannę;)
OdpowiedzUsuńpani na fioletowym obrazku pragnie dokładnie tego co ja;) ale może już niedługo tak właśnie będzie;)
Niestety nie mam wanny, ta jest znaleziona w internecie ;(
UsuńJa takiej właśnie szukam ^^
one more page - skąd ja to znam :D
OdpowiedzUsuńpomiziaj Kebsika!
Prawda? :D Wczoraj czytałam do 1 w nocy i siłą zmusiłam się, zeby odłożyć książkę ;)
UsuńPomiziany!
Oj nie, ile pyszności :D
OdpowiedzUsuńNie patrz! ;)
UsuńUwielbiam borówki, truskawki i maliny!!! Jak ja tęsknię za latem...
OdpowiedzUsuńJa najbardziej truskawki, mogłabym je jeść na śniadanie, obiad i kolację! Na studiach często tak właśnie robiłam, zjadając 3 kg dziennie :D
UsuńTeż by chciała lato, ale nie aż tak ekstremalne, jak ostatnio ;)
ganek & kocyk i herbatka, w górach:) idealne :)
OdpowiedzUsuńp.s. takie posty sa super:)
Cieszę się :)
UsuńKilka zdjęć pozwoliłam sobie skopiować i zapisać na swoim komputerze :)
OdpowiedzUsuń2, 12, 13 - są świetne!
Cieszę się, że wpadły Ci w oko :)
Usuńchcę taką wannę, a najlepiej w tym domku w górach z wszystkimi książkami. :)
OdpowiedzUsuńsuper inspiracje!
To mamy podobnie ^^
Usuńksiążki i owoce - idealne połączenie ZAWSZE!
OdpowiedzUsuńa takim domkiem na wodzie i w górach bym nie pogardziła...
przygarnęłam parę zdjęć do mojego folderu inspiracje, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko :)
Żaneto - dokładnie :)
UsuńDomek również bym przyjęła ^^
Nie, coś Ty!
tumblr addicted wita, praktycznie większość już widziałam, ups to chyba źle:D
OdpowiedzUsuńgofry, zrobiłaś mi tym wpisem ochotę na gofry! :D
Hejo! :)
UsuńTeż bym zjadła gofry ;)
Bardzo fajne i inspirujące fotki wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńTen domeczek jest cudowny...
A gofry pychotka!! :)
Cieszę się Justynko, że Ci się miło oglądało :)
UsuńZa kąpielami nie przepadam (zdecydowanie wolę szybki, letni i orzeźwiający prysznic) ale gdybym miała taką wannę i lazienkę to i na kąpiel od czasu do czasu bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńMam podobnie - na co dzień preferuję prysznic, ale czasem wanna jest fajnym rozwiązaniem :)
UsuńA idź mi z tymi goframi, na diecie jestem i mam dłuuuugie zęby teraz! :D
OdpowiedzUsuńPs. Bardzo mi się podoba imię Twojego psa. Ale może to też tylko dietowe omamy ;)
Haha, wybacz ;)
UsuńDzięki! :D
Piekne to wszystko!!! Chce ten wodny domek i jeszcze gofry!!!!
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle wszystko bym chciała ;)
UsuńAż się zrobiłam głodna od patrzenia na te gofry.
OdpowiedzUsuńHaha, wybacz ;)
Usuńfajne obrazki :D ale nigdy nie wiem co pod takimi postami więcej napisać :)
OdpowiedzUsuńAs, zawsze możesz oglądnąć i nie komentować ;P
UsuńNajlepszy psychiatra świata!!!
OdpowiedzUsuńOch jak bym poleżała na hamaku ;)
Prawdziwe, nie?
UsuńMi wystarczy posmyrać Kebsa po łapce i od razu lepiej :D
Ten domek na wodą... O rany <3
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała :)))
Usuńdomek w górach, albo przejście pod książkami :D cudowne :P a takie gofry też bym z chęcią zjadła ;p
OdpowiedzUsuńJa marzę o takiej wielkiej biblioteczce ♥
UsuńNajlepszy jest psi psychiatra ;) tęsknie za moim psiakiem, niestety do Krakowa ona się nie nadaje, ale za dwa tygodnie wezmę ją na śnieżny spacer ;) miziaki dla Kebaba ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, nie ma to jak psiak :D
UsuńPomiziany! Ty pomiziaj swoją psę! :)
no dobra to ja chcę taką wannę ,ten domek nad wodą i tak poleżeć sobie w hamaku w lesie, aaa i gofry też chcę ;)
OdpowiedzUsuńHaha, ja chcę wszystko :D
UsuńOwocowe akcenty przyciągają ostatnio moją uwagę jak magnes śrubki :))
OdpowiedzUsuńNo i te gofry ... mniam :)
Ja owoce również uwielbiam :)
UsuńCzuję się zainspirowana na cały tydzień, super :-))
OdpowiedzUsuńDomek w górach <3
Miło mi to słyszeć! :)
UsuńKamping, ah uwielbiam, szkoda, ze musze czekac na wiosne, bo chetnie bym gdzies pojechala. Jezdza chociaz 2 razy w roku pod namioty.
OdpowiedzUsuńTa kuchnia tez cudowna
Ja za namiotami iezby przepadam, ale kilka razy byłam ;)
UsuńJeju jeju, same piękne rzeczy! Zwłaszcza te leśne klimaty do mnie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, Króliczku! :)
Usuńczeemu nie ma zdjęć Kebaba z jego igraszek w śniegu?! smutaaam...
OdpowiedzUsuńa co do inspiracji to ja uwielbiam przeglądać różne obrazki na tumblrze! mogłabym to robić godzinami :)
UsuńCiaach, pracuję nad postem zdjęciowym, będzie i Kebs :D
Usuńczeeeekam niecierpliwie!!
UsuńPinterest uzależnia, swojego czasu codziennie tam siedziałam :) No właśnie, gdzie zdjęcia psiorka?
OdpowiedzUsuńSpokojnie, Kebs będzie ;)
UsuńWłaśnie popijam zieloną herbatkę i nadrabiam zaległości na blogach ;)
OdpowiedzUsuńI teraz mam ochotę na zieloną ;)
UsuńNawiązując to psiego pana doktora - uwielbiam kiedy moje psiaki wkładają mi swoje mokre nosy w ucho i w nie dmuchają :D Borze zielony, może nie powinnam się z tym upubliczniać?
OdpowiedzUsuńKebab uszy liże ;P
UsuńŁoo tyle tu wspaniałości że już nie wiem o czym pisać.
OdpowiedzUsuńWszystkie fotki z książkami są bardzo fajne, nic tak nie nadaje klimatu jak książki :)
Domek na wodzie jest wyjęty z moich marzeń...
I tak pies to najlepsza pomoc psychiczna
O jedzeniu nie mówię nic, bo mój brzusio cierpi teraz :D
Ps. Strasznie lubię takie posty :)
Cieszę się Joko, że tyle rzeczy Ci się spodobało :)
UsuńKsiązki w każdy domu muszą być - takie jest moje zdanie :D
Uwielbiam takie inspiracje :-) biblioteczki najlepsze :-) mój psiak też szaleję na widok śniegu :-)
OdpowiedzUsuńTo super Aniu :)
UsuńChyba każdy psiak szaleje teraz ;)
Kuchnia z kogutem mnie zdobyła...
OdpowiedzUsuńŚliczna, nie? :)))
Usuńja poproszę tę pierwszą biblioteczkę z wanną w zestawie :) to będzie idealny pomysł na zakończenie dnia! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
OJ tak, też bym chciała ^^
Usuńahahahaah też jestem great in bed :D hihi
OdpowiedzUsuńKebab musiał być w siódmym śniegowym niebie :) moi rodzice mają psa - beagle'a - i to jest dopiero śniegowy wariat :) skacze, kula się (że mu nie jest zimno :P) i tropi ślady nosem w śniegu :)
Ja też - piąteczka! :D
UsuńOj był! Planuję ubrać się nieprzemakalnie i antyśniegowo i wybrać się z nim gdzieś, gdzie są kupy śniegu! :)
Drugie zdjęcie ♥ I ta 'wyspa' w kuchni, mm :)
OdpowiedzUsuńSama uwielbiam kupować dodatki do pokoju. Nie powiem, jestem dumna z jego aktualnego wystroju ;) Choć dla wielu osobom przypomina scenografię horroru tudzież halloweenową dekorację :D A od kiedy pomalowałam rzeźbioną ramę mojego lustra na czarno, przypomina mojej mamie nagrobek, hmm.
Najważniejsze, że Tobie się podoba! :))
UsuńCudnie! Ja chcę gofra :)
OdpowiedzUsuńJa tez, idziemy razem na gofry? :D
Usuńpiękne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńCzuję się zainspirowana :D
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na owoce :D
OdpowiedzUsuńten biały domek mogła bym mieć! Marzy mi się też własna biblioteka :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się TAAAKA biblioteczka! Albo i jeszcze większa. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te Twoje posty. :) I czekam na śniegową sesję Kebaba. :D