Cześć! :)
Przychodzę do Was już po raz drugi dzisiaj. Rano mogłyście dowiedzieć się, kto wygrał rozdanie Poświątecznego Peelingu Cukrowego, a teraz ja pochwalę się tym, co wygrałam w kreatywnym konkursie "Magia Świąteczna z As", który Aswertyna zorganizowała na swoim blogu. W zasadzie wygrał Kebab, bo to on był bohaterem mojej konkursowej pracy i jego starania również zostały docenione i nagrodzone :) Jeśli chcecie zobaczyć moją pracę, zapraszam Was do tego posta u Aswertyny:)
W moje ręce dziś rano trafiło pudełko [ swoją drogą, czy i u Was poczta ma perfect timing? Mnie dziś pan listonosz odwiedził, kiedy myłam głowę i byłam w bieliźnie ;) ], które Kebab jakoś podejrzanie uciążliwie niuchał. Rozpakowałam i trafiłam na stos kaznodziejskich karteczek z mądrościami życiowymi As, które rozbawiły mnie niesamowicie ;) Potem wygrzebałam zastraszającą ilość psich smakołyków i niuchanie stało się jeszcze bardziej intensywne ;) Kebab dostał też piszczącą świnkę, bo według As jest prosiaczkiem i potrzebował pary! ;)
Następnie moim oczom ukazały się smakołyki z Bath and Body Works z serii Paris Amour. Francję i Paryż kocham miłością wielką, więc ten tematyczny zestaw od razu mnie do siebie przekonał, pachnie również znakomicie :) Moja pierwsza ever świeczkuszka z BBW o zapachu Sandalwood Citrus z miejsca podbiła moje małe serduszko, bo pachnie kropka w kropkę, jak woda po goleniu Narzeczonego, czyli jeden z najlepszych zapachów na świecie :) Siedzę sobie i palę świeczkę, pisząc tego posta, więc jeśli jest przesadnie entuzjastyczny, wiedzcie, że to wina Aswertynowej magii prezentowej i oszałamiającego zapachu! ;) Cytrusowy olejek do masażu w uroczej buteleczce będzie mi umilał poprysznicowe nawilżanie ciała, bo niestety żadną siłą [ ani perswazji, ani fizyczną ] nie jestem w stanie Narzeczonego przekonać do olejków i masaży ;) Dodatkowo As, wiedząc o moim zamiłowaniu do peelingów, dorzuciła mi wspaniały peeling Lass, w którym zamiast popularnego plastiku, do zdzierania skóry służą nam pokruszone skorupki orzecha - super! Garść ekologicznych próbek dopełniła przepięknej, prezentowej całości ♥
Karteczka po lewej: "Kebsik to prosiaczek, więc ma swoją świnkę i coś na ząb". Karteczka po prawej: " Kebab nie jedz tyle! " Aswertyna mistrzem przesłań karteczkowych! :*
Aswertyno - pięknie dziękuję za tak przemiłą przesyłkę na rozpoczęcie tygodnia! Jaram się jak flota Stannisa, a Kebab zamienił się w żebraka, bo tak mu posmakowały Twoje psie podarunki! :*
Mój tydzień rozpoczął się fenomenalnie!
Mam nadzieję, że Wasz początek tygodnia również jest udany! :)
Ale swietna wygrana gratuluje
OdpowiedzUsuńZdecydowanie świetna! :) Dziękuję
Usuńooooo nie! Jedna Kebabowa kostka sie zdewastowała :( chlip chlip :( miałam takie przeczucie, że może stać się kruszonką ... no nic :D
OdpowiedzUsuńCiesze się, że i Madzia i Kebsik są zadowoleni :D
Spokojnie, okruszki zostały zlizane z obrusu, u nas nic się nie marnuje! ;>
UsuńMadzia i Kebsik skaczą ze szczęścia, Kebsik dosłownie :D
Ja też dziś dostałam paczuszkę z wygraną :) Również pięknie zapakowaną :) Piąteczka!! :D
OdpowiedzUsuńAswertyna spisała się po mistrzowsku.
Piąeczka! :))) A co wygrałaś Kasiu, pochwalisz się? :)
UsuńAswertyna spisała się na medal <3
Pokaże w nowościach styczniowych :)
Usuń*ę ;)
UsuńSuper, będę czekać :)
UsuńAs jest miszczem poprawiania humoru :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :)
Usuńjesli Wam to humor poprawi to własnie olej arganowy wlał mi się do oka... piecze :D
UsuńDżizas! Gdzieś go nakładała? ;>
Usuńna włosy :D
UsuńI jakim cudem ciapnęłaś się w oko? ;p
UsuńNiezła jesteś ;)))
z butelki kapło jak lałam na rękę :D
UsuńTo lałaś nad głową? Nieee, nie potrafię sobie tego wyobrazić ;P
UsuńCzekaj, stałaś z głową w dół?
psikacz kapł :D no weź wiesz jak :D
UsuńNo chyba wiem ;)
UsuńCoś wspaniałego :) Przemiła wygrana, Kebab - cudowny piecho :) Gratuluję Kochana :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, Kebab macha do Ciebie ogonkiem :)
UsuńDzięki!
No nie dziwię się, że tak niuchał :)
OdpowiedzUsuńPrawda? ;)
UsuńAs jest bezbłędna! :D
OdpowiedzUsuńzazdraszczam tego B&BW, też kocham Francję ♥
Oj tak, trafiła doskonale :)
UsuńJa mogłabym mieszkać we Francji, zakochałam się głównie w Prowansji, ale Chamonix lub Paryż też by się nadało ;)
mnie zauroczyło Blois niedaleko Paryża, sam Paryż zresztą też :D a najchętniej to wprowadzam się do Disneylandu :D
UsuńBlois nie znam, ja zakochałam się najbardziej w Aix- en - Provence i okolicach - cud miód, świetna temparatura, no i tam po raz pierwszy weszłam do Sephory - takich rzeczy się nie zapomina ;)
Usuńo Jeżusku, cudoooooo, a nochala pozdrawiam i całuję, wiadomo w co :D
OdpowiedzUsuńKebsik Cię wirtualnie liże od stóp do głów z miłości! :*
UsuńSama radość :) Fajnie że w necie można spotkać pozytywnych ludzi :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, sama radość :))) Iwetto, dzięki blogowi poznałam całą masę przewspaniałych osób - o kojelnych będzie za kilka dni :))
UsuńOj, As to jest kochane stworzenie jednak :)
OdpowiedzUsuńJa w to nigdy nie wątpiłam! :)
Usuńpokruszone skorupki orzecha w peelingu? wow! :)
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranej :)
ale masz słodkiego tego Kebaba :) i ten jego 'błagalny' wzrok na pierwszym zdjeciu, hahaha :D jaki wpatrzony w tą kostkę! cuuuudny no! :)
Tak, w końcu to naturalny peeling z prawdziwego zdarzenia :) Takie są najlepsze :)
UsuńDziękuję!
Też uważam, że mam słodkiego psa :D Błagalny wzrok jest zawsze, kiedy coś ktoś je, albo wygląda, jakby mu chciał coś do jedzenia dać ;)
hahaha :) jak dla mnie mogłabys do każdej notki dorzucać po jednym zdjęciu pieseła ;D
Usuńon na mojej twarzy zawsze wywołuje tyylko uśmiech :)
Będę zatem starać się pokazywać go jak najczęściej :D
Usuńi bardzo dobrze ! :)
UsuńMadziu, gratuluje wygranej. Piekna paczke radosci sprawila As!
OdpowiedzUsuńDzięki, Kochana! :) As zdecydowanie nas oboje uszczęśliwiła dziś :D
UsuńGratuluję tak cudownej wygranej i tak fotogenicznego psa :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Fraise :* Pies nam się wyjątkowo udał, nieskromnie muszę przyznać :D
UsuńGratulacje dla Obojga ;*
OdpowiedzUsuńDziękujemy i merdamy do Ciebie ogonami! :*
Usuńale miło :)
OdpowiedzUsuńBardzo! :)
UsuńHihi, uroczy Kebab ;) Wspaniała nagroda i tyleeee różowych karteczek z miłymi słówkami ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) To zawsze jest mega sympatyczne, kiedy otoczka jest dopracowana :)))
Usuńkocham Cię za tego Stannisa ;D
OdpowiedzUsuńUff, w końcu Cię do siebie przekonałam ;)
UsuńGratuluję Ci serdecznie, nagrody są czaderskie wręcz i słodkie, że As pomyślała o Kebabie <3
OdpowiedzUsuńDziękujemy razem z Kebsem :) Tak, As ma złote serduszko i kocha wszystkie zwierzaki :)
UsuńPaczuszka świetna, gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńKebisk <3 Kochana psina z niego :)
Mam balsam z tej paryskiej serii BBW :)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia? Jesteś zadowolona, Neno? :)
UsuńŚwietny piecho !
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowna wygrana ;) Mój listonosz ostatnio mnie zobaczył z jednym pomalowanym okiem, ale on jest przyzwyczajony :).
OdpowiedzUsuńPrawda? :) Nie no, ja się do mojego na szybko ubrałam, ale oni mają po prostu dar przychodzenia w najlepszych momentach ;)
UsuńGratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, LadyBlonde :)
UsuńNie no takie kosteczki! Widać, że Kebab uśmiechnięty! :)
OdpowiedzUsuńBardzo! :)
UsuńGratuluję wygranej :) Kebab jest słodki.
OdpowiedzUsuńDziękujemy razem z Kebsikiem :)
UsuńSpecjalne pogłaskania dla Kebaba :D
UsuńMerda do Ciebie :))
UsuńAs zawsze świetne niespodzianki i prezenty robi :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńŚwietna niespodzianka ;) Twój piesek jest cudny, uwielbiam labiki, bo one zabijają miłością ;) A co do wyczucia poczty to tak, czekam pół dnia w gotowości, w końcu się łamię, wchodzę pod prysznic i ... słyszę dzwonek ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? :) Dzięki, za miłe słowa, Kebab zdecydowanie zabija miłością, nawet obcych ludzi ;) Taaaa, skąd ja to znam ;P
UsuńSame wspaniałości. Gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Magdaleno :)
UsuńGratuluję wygranej Madziu :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe kto się bardziej cieszy z nagrody, Ty czy Kebab?
Dziękuję Liluś :*
UsuńMyślę, że na równi się cieszymy ^^
Sama radość!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :)
UsuńChyba Ci za dobrze z tymi wszystkimi wygranymi ;) Gratuluję szczęścia :*
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w konkursie! Widzę, że nawet Kebab na tym skorzystał i teraz zajada się smakołykami :D
OdpowiedzUsuńKebab bardzo na tym skorzystał :)
UsuńGratulacje, super paczucha i fajnie, że i Kebab coś dostał :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy razem z Kebsem :)
UsuńKebab jaki fajny :D Ucałuj go ode mnie prosto w nos :>
OdpowiedzUsuńUcałowany! :)
UsuńAle słodziak ten piesek :)
OdpowiedzUsuńPiękna wygrana , gratuluję :) a Twój Kebab - uwielbiam GO !!!
OdpowiedzUsuńDzięki Ines :)
UsuńTeż go uwielbiam :D Pokaż kiedyś swojego psiaka!
Jaki uroczy psiak :))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńświetna paczuszka ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :D
UsuńŚwietny jest twój Kebab, a Aswertyna przeszła samą siebie.
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńTak, Aswertyna podarowała nam cuda :)
ojjjaaaaa.. cudownie! piękny prezent Ci sprawiła i Kebabikowi oczywiście :) widać, że mu kostki (świnka pewnie też) przypadły do gustu :D
OdpowiedzUsuńWszyscy bardzo się cieszymy! :))) Świnka też się spodobała, ale jest wydzielana i zbawa pod nadzorem, żeby jej z radości nie rozszarpał ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńhmm, ale smakołyki kebab otrzymał :) Ty również! Gratuluje wygranej:)
OdpowiedzUsuńGratuluje tobie i Kebabowi wspaniałych nagród :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy we dwoje :D
UsuńGratulacje! Super nagrody :) mnie się raz udało wygrać:)
OdpowiedzUsuńAh to więc Ty wygrałaś u As :) Fajnie znowu zobaczyć tego uroczego psiaka! Gratulacje, nagroda jest baaaaardzo apetyczna. ;)
OdpowiedzUsuńTak na marginesie, Aswertyna to ma pomysły :D
UsuńTak, to ja :D Cieszę się, że Kebab Ci się podoba :)
UsuńTak, As jest bardzo pomysłowym zwierzątkiem! :D