Książkowo - co aktualnie czytam i co już przeczytałam #2

Cześć! :)

Książki uwielbiam i towarzyszą mi od zawsze i zawsze. Pisałam już o tym w pierwszym poście o książkach, który opublikowałam w październiku i jeśli jesteście zainteresowane, co z mojej biblioteczki wtedy pokazałam, serdecznie zapraszam: Książkowo - co aktualnie czytam i co mam w planach :) To nic, że post z października - książki są zawsze aktualne ! ;) Tamten post spotkał się z Waszą aprobatą, wywiązało się kilka ciekawych rozmów w komentarzach, mam nadzieję, że i tym razem tak będzie! 


Aktualnie czytam zamiennie trzy książki. Są to " Kalendarzyk Niemałżeński " Welmann i Młynarskiej, " Powtórnie narodzony " Margaret Mazzantini i " Anioł w kapeluszu " Moniki Szwaji. Każdą z tych pozycji dopiero zaczęłam, więc nie podzielę się z Wami jeszcze moimi spostrzeżeniami. Pierwsze dwie książki mam w wydaniu papierowym, ostatnią w formie e - book'a [ kupując książkę dla Mamy na urodziny, w Empiku dostałam gratis kod do ściągnięcia pliku ]. 





" Kalendarzyk Niemałżeński " przywędrował do mnie jako wygrana w rodzaniu u Beauty by Mojito i od razu zaciekawił. " Powtórnie narodzony " to książka, którą otrzymałam w prezencie, możecie kojarzyć tytuł, ponieważ niedawno książka została sfilmowana. Na film mam wielką ochotę, ale obejrzę dopiero po przeczytaniu książki. A Szwaja? To już nasz zwyczaj z Mamą i Babcią, że jak tylko wyjdzie coś nowego, od razu czytamy :) Nie wątpię, że książka będzie tak samo wciągająca, jak każda poprzednia.

Teraz przedstawię Wam książki, które ostatnio przeczytałam. Nie ma ich wiele, ale może znajdziecie coś dla siebie :)



Michele Fetoussi " Helena Rubinstein. Kobieta, która wymyśliła piękno " - książka, którą miałam na swojej liście od poprzedniego postu książkowego. Wciągnęła mnie od pierwszych kartek i czytałam w każdej wolnej chwili, często bywało też tak, że w łóżku siedziałam z nosem w książce do oporu ;) Dawno żadna pozycja mnie tak nie wciągnęła. Biografia ukazuje Helenę w obiektywny sposób, przedstawia, często różne opinie o niej wielu osób, podąża za jej historią przez wiele lata życia. Poznajemy Helenę jako młodą dziewczynę z krakowskiego Kazimierza i towarzyszymy jej w wędrówce przez kontynenty i tworzeniu kosmetycznego imperium. Nie powiem, sięgnęłam po książkę ze względu na swoje kosmetyczne zainteresowania, ale nie żałuję i będą ją polecać również  "niekosmetycznym" osobom ;) Świetna lektura, bardzo dobrze przedstawione realia historyczne każdego okresu życia Heleny, wiele znanych nazwisk i ciekawostek kosmetycznych [ czy wiecie, skąd na przykład wzięła się nazwa perfum Red Door Velvet Elizabeth Arden, największej rywalki Heleny? ]. Jedyne, co mnie i moje oczy męczyło w książce, to mała czcionka, mniejsza niż zazwyczaj. Serdecznie Wam tę pozycję polecam! 
P.S. Ostatnio w Sephorze z ciekawości poszukałam na półce pielęgnacji HR. Ceny są kosmiczne - zaczynają się od 450 zł ;)
Barbara Meder " Babcia w Pustyni i w Puszczy " - po tę pozycję sięgnęłam zauroczona podróżniczym Cejrowskim. Książka jest drugą częścią opisu przygód Barbary, która na emeryturze postanowiła zwiedzić Afrykę, w dodatku sama. Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do tej książki, niestety zawiodłam się, bo totalnie nie podszedł mi styl pisania autorki i czytanie było po prostu nudne, musiałam się zmuszać do przerzucania kolejnych kartek... Na plus przepiękne albumowe zdjęcia, zasługujące na uwagę.
Jose Freches " Imperium Łez: Wojna opiumowa i Księżycowy Kamień " - dwutomowa powieść o Chinach w połowie XIX wieku, gdzie handel opium kwitnie. To wielowątkowa historia ciekawych bohaterów, których losy się ze sobą przeplatają w najdziwniejszych okolicznościach. Bardzo ciekawa, lubię takie "przeplatanki" książkowe i filmowe :) Bardzo miły umilacz wieczorów. Nieślubny syn cesarza Chin, rodzina z Anglii, która szuka szczęścia w Chinach, eunuch w pogoni za wspomnianym nieślubnym synem cesarza, zakochany chiński książę, specyficzni wyznawcy Chrystusa i cały zestaw innych, intrygujących postaci dotrzymywał mi towarzystwa przez wiele wieczorów. Nagłe i często niespodziewane zwroty akcji trzymają w napięciu, czyta się lekko i przyjemnie.


W tym poście to już wszystkie książki, które chciałam Wam pokazać, na pewno będą kontynuacje :)


Koniecznie napiszcie mi, co Wy teraz czytacie, czy znacie jakąś z przedstawionych pozycji? Jeśli tak, co o niej sądzicie?
Co aktualnie czytacie?
Porozmawiajmy! :)

51 komentarzy:

  1. Nie czytałam żadnej z powyższych książek, ale po książki Jose Freches chętnie bym sięgnęła, zaciekawiły mnie :-) A zakup "Kalendarzyka niemałżeńskiego" mam w planach :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba też sięgnę po inne tytuły autora :) Kalendarzyk jest bardzo ciekawy i miło się go czyta - polecam :)

      Usuń
  2. Wspaniale jest znaleźć czas dla siebie! u mnie niestety, ostatnio królują te o tematyce programów graficznych etc. Tęsknie za "żywą" literaturą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Extension, na pewno za niedługo wygospodarujesz sobie chwilę na książkę :)
      Wierzę w to!

      Usuń
  3. Ja niestety ostatnio w ogole nie czytam, wstyd. Najlepiej mi sie czyta w metrze, a przez to ze nie pracuje metrem nie jezdze hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba nie potrafiłabym nie czytać w ogóle ;) Ciągle mam pod ręką gazety, różne książki.

      Usuń
  4. Nie moja tematyka ^^. Akurat preferuję fantastykę, czy sensację ;D Ja niestety przez studia znowu nie mam czasu na czytanie - chociaż kilka dni temu zamówiłam sobie książkę i mam nadzieję, że znajdę na nią czas. Pewnie będzie tak jak w zeszłym roku, że w wakacje chłonęłam książki jak najęta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja fantastykę również bardzo lubię, planuję włąśnie powrót do Gry o tron :)
      Patrycjo - jaką książkę zamówiłaś? :)

      Usuń
  5. Ja nic aktualnie nie czytam.... i nie wiem kiedy zacznę ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. moje czytanie jest na LubimyCzytac.pl :) a książka o Helenie faktycznie bardzo wciągająca i przyjemnie napisana. nie mam problemu z czcionką, bo kupiłam ją jako ebooka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też :)

      Drugi tytuł wpisuję na listę.

      Usuń
    2. Wiem, śledzę Was, Dziewczęta :)))
      Agato, ja niestety nie mam jeszcze czytnika, więc ebooki są dla mnie odrobinę męczące dla oczy, bardziej niż mała czcionka ;)

      Usuń
    3. M., jak możesz jeszcze go nie mieć!!! co za niedopatrzenie :D

      Usuń
    4. Wiem, kajam się i biję w pierś :(

      Usuń
  7. Nie znam żadnej z tych książek, dwie ostatnie pozycje mogłyby mi się spodobać, wydaje mi się, że to moje klimaty :)
    Również uwielbiam czytać, książki towarzyszyły mi od najmłodszych lat, aktualnie na tapecie mam "Dziękuję za wspomnienia" C. Ahern i "Wałkowanie Ameryki" Marka Wałkuskiego. Ogólnie staram się codziennie przeczytać choć kilka stron, a jeśli mam czas z przyjemnością poświęcam lekturze całe wieczory. Dołączyłam też do wyzwania "52 książki", będę miała większą mobilizację do regularności :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Enko, cieszę się, że coś Cię zainteresowało :)
      Zupełnie nie znam tych tytułów, zaraz je sobie sprawdzę. Ja też staram się codziennie przysiąść z książką :))

      Usuń
  8. Ja ostatnio robię ciągłe powroty do pozycji Littella, "Łaskawe". Ciężka to lektura, często zamykam ją w połowie przeczytanej strony, by móc jakkolwiek przetrawić zapisane wersy.

    W opozycji do tejże zainteresowała mnie lżejszaksiążka - o Helenie i na pewno będę chciała ją przeczytać, gdy tylko uda mi się ją zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz zabrałam się za tę książkę, ale to był zły moment, nie miałam czasu, żeby poświęcić jej odpowiednią uwagę. Planuję powrót.

      Helenę bardzo miło się czyta, polecam Ci ją :)

      Usuń
  9. Jestem ciekawa książki dwóch Pań :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też uwielbiam czytać:) właśnie czekam niecierpliwie na kuriera bo zamówiłam 8książek w Empiku:) . Czytałam Kalendarzyk....swietna książka dziennikarki mają duże poczucie humoru i to mądre babki . Bardzo mnie zaciekawiły te dwie ostatnie pozycje lubię tego typu książki np Ostatnia cesarzowa itp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, a co zamówiłaś, podzielisz się tytułami? :) Tak, Kalendarzyk jest lekko napisany, ale poruszamądre i ważne tematy - podoba mi się :)

      Usuń
  11. Bardzo ciekawe pozycje :) Czekam na recenzję książki Welman i Młynarskiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno napiszę o niej w następnym poście z serii :)

      Usuń
  12. Biografię Rubisntein czytałam w 'Helena Rubinstein i Elizabeth Arden-Barwy wojenne'. Spodziewałam się portretów mądrych, silnych feministek, więc nieco się rozczarowałam. Ale nie ma co - nasza Helena miała głowę do interesów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nie słyszałam o tej książce. Ja nie miałam żadnych oczekiwań, o Helenie nie wiedziałam nic, więc może dlatego biografia mi się spodobała. Spojrzę na tę książkę, któą Ty przeczytałaś :)

      Usuń
  13. ja wciaz siedze w kryminalach skandynawskich. Przed zgonem Kindla konczylam Hakana Nessera, zostalo mi doslownie kilka stron ale Kindle zdechl. Musze go znowu zareklamowac. W domu znalazlam Jo Nesbo "Czerwone gardlo" i mnie wciagnela. Dostalam tez nowa pozycje Khaleda Hosseiniego i juz sie nie moge doczekac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja od kilku lat kryminałów nie czytuję, ale chcę to zmienić :)
      Zgon Kindla? To możliwe? O.O
      O, właśnie od Nesbo chcę zacząć kryminały z powrotem :) Polecasz jakąś konkretną pozycję?

      Usuń
  14. Nie czytałam jeszcze żadnej z tych książek, ale ta Helena nie daje mi spokoju od jakiegoś czasu, muszę ją koniecznie przeczytać :)
    A obecnie czytam "Wołanie kukułki" oraz "Pachnidło".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Helenę mogę spokojnie polecić :)
      Pachnidło czytłam, ale nie porwała mnie ta książka.

      Usuń
    2. Mnie Pachnidło wciągnęło na początku, ale teraz trochę męczę tą książkę ;-)

      Usuń
  15. odkąd mam dzidzię czuję się jak kompletny imbecyl mówiący monosylabami :) strasznie tęsknię za książkami, ale brak mi czasu teraz na nie, może jak córa będzie potrafiła się sama sobą zająć...ja natomiast kocham kryminały, zaczęło się od ŚP Joanny Chmielewskiej przeszło 20 lat temu...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leemonko, nie dziwię się, że nie masz czasu, czuj się usprawiedliwiona :)))
      Oj tak, ja też Chmielewską namiętnie czytałam! :)

      Usuń
  16. ja teraz czytam "Ciocia Julia i skryba" Llosy. niestety specjalnie mnie nie wciąga ta lektura...

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana, kiedy Ty znajdujesz czas na czytanie ? ja nie mam czasu gazety przejrzeć :/ u mnie wyjazdy wakacyjne to jedyny czas kiedy mam na książki w ciągu roku ni ma jak nad czym ubolewam, a najśmieszniejsze jest to, że regularnie kupuję nowe pozycje :), kalendarzyk niemałżeński również mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ines, staram się choćby przed snem wygospodarować kilkanaście minut na książkę :)
      Ważne, że masz zapasy - jakbyś nagle dostała w prezencie więcej czasu, to już wiesz, co będziesz robić :D

      Usuń
  18. żadnej z nich nie czytałam, ale bedę miała na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja biografii znanej Heleny skończyć nie mogę. No nie leży mi ten reporterski język, taki bez emocji, suche opisywanie zdarzeń. Czytałam lepiej napisane biografie. Życie i kariera bohaterki jednak bardzo inspirujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, ja wcześniej za biografie się nie brałam, nie mam porównania. Mi przypadł do gustu styl i książkę przeczytałam bardzo szybko :)

      Usuń
  20. Nie czytałam żadnej z tych pozycji, ale ta dwutomówka z Chinami w roli głównej może być niezła, może kiedyś po nią sięgnę :) Jeśli podobają Ci się tego typu książki to gorąco polecam Ci "Klejnot Wschodu" autorstwa Maureen Lindley :D

    Ja ostatnio czytałam dzienniki Wacława Niżyńskiego oraz jego biografię, ale to już jest bardzo wąska specjalizacja baletowa więc nie wiem, czy polecać. Mnie to akurat bardzo zainteresowało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marianno, dziękuję Ci serdecznie za polecenie, książkę dodaję do listy :)

      O, a co Cię skłoniło do sięgnięcia po taką specjalistyczną lekturę?

      Usuń
    2. Studia haha :D Mam takie zajęcia z nurtów kultury XX i XXI w. z prawdziwą pasjonatką i ona nam pokazuje najróżniejsze rzeczy :) Na zajęciach dotyczących m.in. ekspresjonizmu była mowa o Baletach Rosyjskich i się zaciekawiłam. A jak już zaczęłam zgłębiać temat samodzielnie, to przepadłam :D

      Usuń
    3. Rzeczywiście bardzo ciekawy temat :)

      Usuń
  21. zazdroszczę Ci... za jakieś 16 lat znów będę czytać książki:P

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam żadnej pozycji z tego co zaprezentowałaś, przez chwilę miałam ochotę na książkę o Helenie ale jakoś nie zainteresowała mnie (czyt. fragmenty;)).
    Obecnie nic nie czytam, mam trochę zawodowej literatury i zostałam przy gazetach, blogach i ulotkach reklamowych :P bo szukam inspiracji po części pod kątem zawodowym. Czasami moje pomysły przychodzą w najmniej oczekiwanych momentach :)
    W planach za to mam zabranie się po kolei za książki które kupiłam w Polsce :) także już nie mogę się doczekać, bo trochę mi tego brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Mnie ta książka wręcz pochłonęła :)
      Widziałam Twoje liczne tytuły, podejrzałam sobie co nieco :)

      Usuń
  23. Nie znam żadnej z prezentowanych przez Ciebie pozycji, ale po Helena Rubinstein sięgnę na pewno. W tej chwili jestem w trakcie czytania książki Hugh Laurie i jeszcze nie wiem co o niej myśleć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nie wiedziałam, że napisał książkę :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Proszę o kulturę wypowiedzi, komentarze obraźliwe oraz reklamowe będą usuwane.