Ulubieńcy marca '13

Cześć :)
Były już zużycia [ KLIK ], teraz czas na ulubieńców :)
Dziś na szybko post z kilkoma produktami, które były zdecydowanie faworyzowane w marcu.


 - Płyn micelarny Be Beauty - temat wałkowany ciągle i wszędzie, to moja 2 buteleczka i na pewno nie ostatnia :) pisałam o nim tutaj ---> KLIK

- Brokatowy lakier W7 Cosmic Mauve [ nazwy nie jestem w 100% pewna, bo nie ma jej na buteleczce, wytropiłam ją w sieci ;) ] - jeden z najpiękniejszych brokatów, z jakimi miałam do czynienia :) na moich paznokciach w marcy wulądował ok 4 razy, co na mnie, osobę nie lubiącą zbytnich wydziwień, jest niezłym wynikiem :) mogłyście go zobaczyć tu ---> KLIK i jeszcze na pewno się pojawi, obiecuję :)

- Lakier Revlon 607 Hazy - marcowa zdobycz, idealny szary kolor, kremowy i po prostu boski! Włąśnie mam go na łapkach po raz 3 w tym miesiącu, a takie powtórki u mnie rzadko się zdarzają ;)

- Krem BB Missha Perfect Cover No.21 - moja nowa wielka miłość - odkąd odebrałam ją z poczty, upiększa moją twarz każdego dnia. Lekka konsystencja, idealne krycie i twałość. Na pewno napiszę o niej więcej :)

- Macadamia Healing Oil - świetny olejek, ja używam go na końcówki, czasem też do wygładzenia długości - świetnie chroni włosy, wygładza je i pięknie pachnie. Dodatkowo bardzo wydajny, używam go od 3 tygodni po każdym codziennym myciu, a zużyłam go tylko do wysokości etykiety :)

- Woda toaletowa Zara Woman Floral - świeży, kwiatowy zapach, którym w tym miesiącu przywołuję wiosnę. Niestety, nieskutecznie, ale zapach wciąż daje nadzieję :)
Nie utrzymuje się cały dzień, ale to tylko woda toaletowa, nie wymagajmy wiele ;)

- Róż Sleek Suede 921 - to moje totalne zaskoczenie marca :) kupiłam go na blogowej wyprzedaży za zaporową kwotę 3 zł :) Jest to matowa cegiełka, ale oswoiłam się z tym kolorem i w marcu niepodzielnie ożywiał moją trupiobladą twarz :) mocno napigmentowany i trzeba ostrożnie nakładać, również ze względu na kolor ;) mam ochotę na inne odcienie!

- Pomadka Neutrogena - mój pomocnik naustny. Doskonale nawilża [pierwszy w składzie jest olejek rycynowy] i chroni usta na długi czas. Jesteśmy ostatnio nierozłączne ;)


A co Wy zaliczacie do swoich ulubieńców w tym miesiącu?

P.S. Nie dajcie się zmoczyć! Ani nabrać dziś ;)

29 komentarzy:

  1. Znam jedynie pomadkę ochronną Neutrogeny i mogę potwierdzić jej zbawianne działnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wlasnie kupilam tego micela Be Beauty i sie sprawdza calkiem fajnie:) Zastanawiam sie nad olejkiem z makademia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie, że i Tobie spasował :)
      olejek polecam, najlepiej w tej mini wersji 10 ml do wypróowania, do większe dość dużo kosztują

      Usuń
  3. muszę kupić w końcu ten płyn z biedrony ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłam ten micel, szczęka mi opadła, chyba napiszę też o nim parę słów, bo warto.
    Czekam na posta o Misshy, bo właśnie ten odcień myślę, żeby zakupić, miałam styczność z numerem 13 dla prawdziwych bladziochów.
    Jeszcze myślę nad tym ze Skin79 - Intense Classic Balm (lepsze krycie podobno).
    Pytałaś u mnie, ale widocznie zapomniałam napisać Ci tutaj :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest naprawdę świetny :)
      o Misshy napiszę, zbieram się, więc mam nadzieję, że nastąpi to szybko ;)
      o Skin 79 też słyszałam dużo dobrego

      Usuń
  5. nie miałam niczego z prezentowanych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakich masz ulubieńców tego miesiąca? :)

      Usuń
  6. Muszę wreszcie upolować ten płyn micelarny! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Madziu a dlaczego nie napisałaś nic o różu ze sleeka? taka byłam ciekawa, bo ostatnio je oglądałam i zastanawiałam się czy nie kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ze mnie gapa! ;) już uzupełnione :)polecam te róże, mój jest superowy!

      Usuń
  8. Ten lakier brokatowy chętnie bym przetestowała, lubię jak coś fajnie się błyszczy na pazurkach :D

    OdpowiedzUsuń
  9. płyn micelarny to także mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O Mishce czytałam, ale rozbieżne recenzje i się zniechęciłam ;)
    Płyn BeBeauty uwielbiam :D
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja opinia o Mishce jets jak najbardziej pozytywna :) trzeba chyba spróbować na własnej skórze :)
      płyn micelarny jest ostatnio hitem :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  11. muszę obczaić te perfumy z Zary :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest wiele zapachów i naprawdę fajne :) moje są podobno czymś ala euephoria CK ;)

      Usuń
  12. Neutrogena jest wspaniała więc nie dziwię się, że lubisz pomadeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wszystkie ich produkty lubię, ale akurat pomadka im się udała :)

      Usuń
  13. nie znam żadnego z Twoich ulubieńców.. sama takowych nie posiada chyba.. jak się czegoś uczepię, to uzywam dłużej niż przez miesiąc i to raczej ulubieniec kwartału :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to są moi pierwsi ulubieńcy, całkiem możliwe, że niektóre rzeczy znajdą się i w kolejnych :)

      Usuń
  14. Uwielbiam ten płyn micelarny.
    Ale stosuję go tylko do demakijażu oczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też głównie do oczu, czasem wieczorem do tonizowania twarzy :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Proszę o kulturę wypowiedzi, komentarze obraźliwe oraz reklamowe będą usuwane.