Cześć :)
Zaskoczę Was, nie pokażę kolejnej zieleni ;) Na razie... ;)
Dziś kilka słów i zdjęć mojej idealnej czerni. Chciałam czerń głęboką, totalnie kremową, bez żadnych domieszek, shimmerów, poświat i innych cudów. Planowałam zakup Essie Licorice, ale natrafiłam na Golden Rose Rich Color o numerku porządkowym 35. Doszłam do wniosku, że nie zaszkodzi wydać tych 6 zł i spróbować, prawda? Takim oto sposobem przygarnęłam moją czerń idealną :) Serię Rich Color bardzo lubię, miałyście już okazję oglądać inne z niej lakiery: zgniłą zieleń 112, wrzosowy 103 i niezapominajkowy 38.
Golden Rose znów nie zawiodło - lakier idealnie kryje po 2 warstwach, nie smuży, ma idealną konsystencję, która nie zalewa skórek i szeroki pędzelek, tak jak lubię.
35 jest idealnie kremowa, bardzo elegancka, a dłonie z tą czernią wyglądają na zadbane i wypielęgnowane. Długo szukałam czarnego lakieru, który dałby mi taki efekt :)
To, co widzicie na zdjęciach, to stan lakieru po 3 dniach od pomalowania - zauważalne są lekko starte końcówki.
Lakier, jak zwykle zresztą, kupiłam za 5,90 zł w krakowskim Firlicie na Karmelickiej. To już taki mój mały rytuał, że kiedy jestem w okolicy, zaglądam zawsze do tej drogerii w poszukiwaniu nowego odcienia moich ulubionych lakierów :)
Kiedy ostatnio rozmawiałam z Megdil o tym, który lakier będzie nam towarzyszył podczas Wigilii, wymieniłam czerwień / bordo i żywą zieleń. Teraz jednak skłaniam się ku czerni ;) W końcu nic tak nie będzie pasowało do czarnej koronkowej sukienki, jak czarne paznokcie, nie sądzicie? :) Black is such a happy color! :) Oczywiście najbardziej chciałabym renifery i świąteczne szlaczki jak u Lipstick And Kids, ale cóż - umiejętności brak ;)
Podoba się Wam czerń na paznokciach?
Macie swój ulubiony czarny lakier? :)
U mnie wczoraj zadebiutowało Essie Licorice :) Również jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńInfinity - nie dziwię się ! :) Jak wykończę ten lakier, sięgnę właśnie po Licorice :)
UsuńŁadnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńMi się strasznie podoba! :)
Usuńkupiłam jakiś czas temu właśnie Licorice, ale nie miał jeszcze swojego debiutu :) ta Twoja czerń jest piękna!
OdpowiedzUsuńa na święta na paznokciach będzie zieleń i czerwień, też bym coś zmalowała ładnego, ale po lepieniu pierogów mam dość :)
Licorice na pewno kupię, jak skończę tę buteleczkę :) Dziękuję, tez mi się bardzo podoba! :)
UsuńMyślałam nad zielenią, jednak czerń zwyciężyła ;)
Ostatnio zastanawiałam nad kupnem czarnego lakieru.. teraz już wiem gdzie się udać ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :D
UsuńGolden Rose nigdy nie zawodzi ;) Lubię czerń na paznokciach, ale niestety wymaga ona niesamowitej precyzji, z którą często mam problemy ;)
OdpowiedzUsuńFraise - ta seria spisuje się u mnie fenomenalnie, uwielbiam! :)
UsuńJa przed chwilą właśnie malowałam paznokcie już na jutro i, o dziwo, udało mi się w miarę równo :D To chyba magia Świąt ;)
Black is such a happy colour!! <3
OdpowiedzUsuńjest na mojej liście:) jak wykończę swój My Secret to pędzę po ten:) (znając życie przy okazji przytulę na pewno coś więcej;))
♥♥
UsuńKoniecznie, świetny jest ten lakier :)
GoldenRose-zawsze na tak! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! :)
UsuńJa raczej fanką czerni na paznokciach nie jestem ale może kiedyś się przekonam. Na razie podziwiam ją u innych :)
OdpowiedzUsuńJa też tak miałam, teraz uwielbiam czerń i u siebie :))
Usuńja znalazłam czarny ideał z Wibo :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś z Wibo się nie lubię...
UsuńWczoraj kupiłam fioletowy glitter z Lovely i mam zamiar kupić czarny lakier jako podkład, jak trafię na Golden Rose to kupuję od razu. Strzelę sobie na sylwestra brokacik na paznokciach :-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) Ja za brokacikiem nie przepadam, ale od czasu do czasu też jakiś położę :)
UsuńCzarna koronkowa sukienka? Zamawiam sobie ootd! :D
OdpowiedzUsuńFajna ta czerń i jakość bardzo dobra!
Ja zastanawiałam się jeszcze nad Beyond Cozy, ale ostatecznie Luxedo chyba wyląduje na paznokciach. Malunek dopiero jutro, więc pewnie zdążę jeszcze 10 razy zmienić zdanie :P
Niestety, wątpię, żebym umiała sobie zrobić jakieś sensowne w niej zdjęcie ;P Jeśliby jednak tak się zdarzyło, spróbuję coś sklecić ;)
UsuńBeyond Cozy to totalnie nie moja bajka, zdecydowanie kibicuję Luxedo :D
Ja już pomalowałam, boję się jednak, że przy pracach domowych jutro zrobię im krzywdę ;)
Idealna czerń :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje, lakiery Golder Rose też cenię, zazwyczaj nie zawodzą :)
OdpowiedzUsuńArcy masz rację, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się na nich zawieść :)
UsuńJakoś średnio przepadam za czernią na paznokciach, co nie zmienia faktu, że u Ciebie na tle tej choinki wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKiedyś tylko czerń królowała na moich paznokciach, później był okres krwistej czerwieni. Później niebieskości i zielenie, a teraz róże. Powoli jednak sięgam po stonowane czerwienie. Ostatnio do mojego koszyczka wpadło tyle nowych lakierów, tyle z nich polubiłam, że nie umiem wskazać tego najukochańszego...
OdpowiedzUsuńAleż masz burzliwą historię paznokciową ;) Liczę w takim razie na wieeele prezentacji w najbliższym czasie :)
Usuńjeszcze nigdy nie miałam u siebie czarnego lakieru. jestem na etapie: i chciałabym, i boję się... :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem, co Ci podaruję następnym razem ^^
Usuńhehehe, wariatka :* a wiesz, że tak rozmyślałam o tej Twojej czerni, że w końcu na całe Święta wylądowałam z Orly – Smolder, który jest moim zdaniem prześliczny, z daleka prawie czarny, a w świetle wino z drobinkami. wiem wiem, nie zachwycają Cię drobinki, ale daj się chociaż starej Smarującej Agacie pocieszyć :P
UsuńFakt, nie moje klimaty, ale na zdjęciach w internetach wygląda bardzo ładnie :)
UsuńCo do drobinek, to próbowałam się wczoraj przekonać, bo wygrałam ostatnio chinkę Hot Lava Love, a ona drobinkowa. Niestety nie wytrzymałam, dziś zmyłam i położyłam kremowe lakiery ;) Ale postaram się do niej jeszcze przekonać ;)
nie przepadam za czarnym na pazurkach ale muszę powiedzieć ,że u Ciebie zwrócił moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać :)))
Usuńmmrrr pięknie wygada :) ożywiłabym go jakimś złotym akcentem :)
OdpowiedzUsuńOj nie, ja za złotkiem nieprzepadam ;) No i rzadko ożywiam lakiery ;)
Usuńuwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńja mam czerń z Max Factor ale nie jestem zadowolona z jego trwałości, odpryskuje już następnego dnia od nałożenia...
Szkoda...
Usuńdosyć kontrowersyjny wybór ja na tą okazję
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem? Jest elegencko i łądnie komponuje się z czarną sukienką :)
UsuńŁadna ta czerń, dobrze, że jest kryjący ten lakier. Miałam kiedyś z GR czarny, ale nie był tak ładny jak ten. W ogóle seria Color Rich jest dobra :)
OdpowiedzUsuńSeria Color Rich jest moim zdaniem najlepszą serią z Golden Rose :)
UsuńMam granatowy lakier z tej serii i pigmentacja faktycznie świetna, spokojnie wystarczy jedna warstwa, ale strasznie krótko się u mnie trzyma - 2 dni max :(
OdpowiedzUsuńOjej, szkoda, że u Ciebie się tak krótko trzymają :( Ja właśnie mam na paznokciach tę czerń od poniedziałku i wszystko ok, jedynie końcówki trochę pościerane.
Usuńu Ciebie prezentuje się wybornie! ale na swoich paznokciach sobie chyba czerni nie wyobrażam ;)
OdpowiedzUsuńMarti, dlaczego? :)
Usuńmam go na mojej liście, jednak najpierw musze wykończyć czernie, które już mam ponapoczynane :) ciężko jest znaleźć lakier w tym kolorze, który pokryje płytkę bez prześwitów idealnie głęboką czernią . Uwielbiam czerń na paznokciach, jest niesamowicie elegancka.
OdpowiedzUsuńWendys, zgadzam się z Tobą całkowicie - czerń jest świetna :) Szybko wykończ napoczęte czernie i kup tę, bo jest naprawdę świetna :)
UsuńMa go i kocham :-) świetny lakier!
OdpowiedzUsuńDokładnie! :)
Usuńpiękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńNo muszę przyznać, że wygląda nieźle, ostatnio za mną chodzi czarny lakier, ale zastanawiam się nad piaskiem w tym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńooo, piasek czarny też mógłby być ciekawy :)
UsuńO, czarnego to ja chyba jeszcze nie mam. Nie byłam przekonana do czerni na paznokciach. :D
OdpowiedzUsuńFabryczna, dlaczego? :)
Usuńi co w tym roku? ;)
OdpowiedzUsuńNa Wigilię? Jeszcze nie wiem, ale rozważam czerń z jakimś brokatowym topem ^^
Usuń