Farmona Herbal Care, Lniana odżywka do włosów - moja wielka miłość :)

Hej :)
Dotarło do mnie ostatnio, że od kilkunastu miesięcy mam swoją ulubioną odżywkę do włosów, do której regularnie wracam, a nie napisałam o niej jeszcze ani słowa - czas to zmienić!

Mowa o lnianej odżywce z linii Herbal Care Farmony, która podoba mi się w każdym calu - od opakowania, po działanie i skład :)



Odżywka mieści się w 200 ml tubie ze ślicznym design'em - jest czytelnie, ładnie i wpada w oko w drogerii :) Przez to, że "stoi na głowie", nie ma problemu z wydobyciem całego kosmetyku do końca. Konsystencję ma dość lejącą i to jeszcze bardziej ułatwia nam życie :)

Lniane cudo pachnie delikatnie i przyjemnie i zdecydowanie jest to zapach lnu [ dokładnie taki sam, jak w zrobionym z ugotowanych ziarenek żelu lnianym, który czasem nakładam na włosy po myciu  ].

Od Farmony: Odżywka zawiera wyjątkowo łagodne, naturalne składniki aktywne, które skutecznie pielęgnują włosy suche i łamliwe, poprawiając ich kondycję i wygląd. Ekstrakt z lnu nawilża i odbudowuje zniszczone włosy, przywracając im witalność, sprężystość, miękkość i blask. Opatentowana kompozycja mikronizowanych białek pszenicznych wnika w strukturę włosów, dogłębnie je odżywia i regeneruje, zwiększając odporność na uszkodzenia. Dodatkowo ceramidy i keratyna uelastyczniają i wzmacniają włosy, zapobiegając ich łamaniu i rozdwajaniu się, a naturalny prebiotyk inutec intensywnie nawilża, ułatwia rozczesywanie i zapobiega elektryzowaniu się włosów, przywracając im piękny, zdrowy wygląd.

Spektakularne efekty:
•    nawilżone, sprężyste i lśniące włosy
•    zmniejszona łamliwość i rozdwajanie się końcówek
•    większa odporność na uszkodzenia
•    piękne i zdrowe włosy 

Zdecydowanie powyższe obietnice producenta zostają spełnione, przynajmniej w przypadku moich włosów. Są bardziej miękkie w dotyku, sypkie i mam wrażenie nawilżone, bo nie puszą się tak bardzo i są podatne na stylizację. Wyglądają cały dzień na świeże i odżywione.

Skład: Aqua (Water), Glycerin, Cetyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Propylene Glycol, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Extract, Inulin, Lauryldimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Lauryldimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Starch, Hydrolyzed Keratin, Ceramide 3, Milk Lipids, Lactic Acid, Xanthan Gum, Disodium EDTA,Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional.  [Podkreślone składniki potwierdzają to, co widnieje w opisie producenta - brawo :) ]
 


Ja stosuję tę odżywkę, nakładając ją na włosy na 3 minuty [ tyle jestem w stanie ustać z głową w dół pod prysznicem ;) ] i spłukując letnią, a potem zimną wodą. Nie próbowałam używać jej bez spłukiwania, ale na pewno i w takim wariancie by się sprawdziła, bo jest niesamowicie lekka i chyba musiałabym nałożyć całą tubkę, żeby obciążyć włosy ;) Nie ma oszałamiającej wydajności, ale za efekt, jaki daje na włosach oraz niską cenę, wybaczę jej wszystko!

Ja zawsze kupuję ją w drogerii Mediq w Galerii Krakowskiej za 7,90 zł, ale wiem, że w internecie można ją znaleźć nawet za 6 zł i pewnie teraz, po wyprowadzce z Krakowa, będę zapasy uzupełniać internetowo :)

Znacie? Nie? To koniecznie poznajcie ;)





Dziękuję za 5000 odwiedzin!


17 komentarzy:

  1. Ładnie to tak mieć swoją ulubioną odżywkę i tak ją olać ;P?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w ramach odkupienia win nabyłam kolejne opakowanie, myślę, że mi wybaczyła ;)

      Usuń
  2. Przyznam,że nie znam, ale czuję się zmobilizowana do poznania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę!
    Pierwszy raz widzę ten kosmetyk.
    Czuję się skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super :) może więcej osób będzie miało łatwiejsze życie włosowe dzięki mojemu ulubieńcowi ;)

      Usuń
  4. I ja jej na oczy nigdzie nie widziałam, wstyd..
    Obiecuję poprawę, bo próbuję wszystkiego po kolei i jakoś nic mi nie odpowiada na dłużej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no z dostępnością Farmony wiem, że jest czasem niefajnie, ale widziałam w wielu internetowych punktach :)
      Mam nadzieję, że Ci spasuje :)

      Usuń
    2. Oblecę pierw drogerie i sklepy zielarskie, bo nie lubię robić zakupów online. Chociaż z tym chyba nic nie ryzykuję :)

      Usuń
    3. w sklepach zielarskich, jeśli mają produkty Farmony a tego nie, powinni Ci bez problemu zamówić tę odżywkę :) Powodzenia w szukaniu i daj znać, jak się będzie spisywać :)

      Usuń
  5. pierwszy raz widzę, więc może warto się o nią pokusić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam z całego serca :) moje włosy również :)

      Usuń
  6. oby udało mi się gdzieś ją znaleźć :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Poszukam przy kolejnych zakupach. Lubię len :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałam o tej serii z Farmony. Prezentuje się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Proszę o kulturę wypowiedzi, komentarze obraźliwe oraz reklamowe będą usuwane.