Cześć :)
Dziś chciałam podzielić się z Wami kawałkiem naszego weekendu :)
W końcu udało nam się wyrwać i pojechać do domku letniskowego [ nie wiem, czemu piszę letniskowego, przecież mamy tam kominek, więc jest całoroczny ;) ] pod Nowym Sączem, żeby się odstresować i rozluźnić :)
W sobotę, zaraz po przyjeździe, poszliśmy na długi spacer .
Zieleń naprawdę uspokaja :)
Wędrowniczki moje :) i postanowiiliśmy spróbować znaleźć płytki odcinek rzeki, żeby Kebab mógł sprawdzić, czy lubi wodę ;)
Buszujący w zbożu ;)
Okazało się, że uwielbia wodę! Jak tylko zdjęliśmy smycz, zaczął szaleć z radości :)
To nie królik, to Kebab takie susy wyczynia ;)
Obiadek ^^
W niedzielę poszliśmy na inną część rzeki, węższą i z szybszym nurtem :)
Kebabowi bardzo spodobało się bieganie pod prąd za patykiem :)
Było bardzo słonecznie i gorąco, więc wejście do zimnej wody było zbawieniem :)
Próba złapania Kebsa ;)
Mokra dupka :)
Prawie nurkowanie ;)
Chłopaków zabawy ;)
Niesamowicie miło spędziliśmy weekend, pogoda nam bardzo dopisała, trochę mi spaliło rączki i dekolt mimo filtrów, ale warto było ! Pobawiliśmy się z Kebabem, on był szczęśliwy jak nigdy - to był jego pierwszy raz nad prawdziwą wodą :) Zjedliśmy pyszne szaszłyki z pierwszego w tym roku grilla i po prostu odpoczęliśmy :)
A jak Wam minął weekend?
P.S. Przypominam też o moim rozdaniu :)
Wystarczy kliknąć w zdjęcie.
Rany, ale ja Ci zazdroszczę... Mi weekend minął zdecydowanie zbyt szybko, ale udało się wyskoczyć na wycieczkę rowerową:)
OdpowiedzUsuńMój rower wciąż czeka na napompowanie koł ;) ale mam nadzieję, że już niedługo będę sobie jeździć :)
Usuńzazdroszczę takiego weekendu.. widać,ze fajnie się bawiliście:)
OdpowiedzUsuńczasem fajnie jest się wyrwać :)
UsuńŚliczne zdjęcia ;) Masz uroczego pieska <3 U mnie weekend minął na ogrodzie :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Dzięki :)
UsuńAle cudny weekend! Twój psiak jest boski:)
OdpowiedzUsuńKebab wymiata ^^
UsuńU mnie weekend minął podobnie jak Twój, aczkolwiek nie zamoczyłam jeszcze stóp :)
OdpowiedzUsuńhaha, ja już zainaugurowałam moczenie :)
Usuńmoj Labciu uwielbia wode od malenkosci:) jak byl dwumiesiecznym psiakiem szalal w kaluzach :) a teraz szaleje w każdym zbiorniku wodnym:) cudny week:) sciskam cieplusio:)
OdpowiedzUsuńhaha, musiało to genialnie wyglądać!
UsuńNasz nie przejawiał żadnego zainteresowania kałużami, ale prawdziwą dużą woda już bardzo :D
Uwielbiam patrzeć na polską zieleń o tej porze roku <3
OdpowiedzUsuńWięcej takich weekendów Wam kochani życzę :*
Dzięki, mam nadzieję, że uda nam się od czasu do czasu wyrwać :)
UsuńPiesek cudowny:) i widoki piekne:)
OdpowiedzUsuńTo musiał być baardzo udany weekend :)
OdpowiedzUsuńbył :D
Usuńale super miec taki domek nad woda!:)
OdpowiedzUsuńdomek nie nad wodą, ale 10 minut piechotą do wody mamy :)
UsuńAż miło patrzeć na tak szczęśliwego psiaka! :D
OdpowiedzUsuńzgadzam się :D
UsuńŚwietne zdjęcia! Brakuje mi takiego wyjazdu strasznie! Ostatnio mam same egzaminy i stres związany z poprawkami pracy lic. jak i jej samym złożeniem :(
OdpowiedzUsuńJuż niedługo i będziesz mieć wolne :)
UsuńTrzymam kciuki za licencjat :)
potrzebna jest czasem przerwa i oderwanie się od rzeczywistości! Kebab był chyba w siódmym niebie :)
OdpowiedzUsuńoj potrzebna :)
UsuńKebab to chyba nawet w dziesiątym niebie był ;)
Świetne miejsce ♥ w którym można ładować akumulatory i uciec od świata!
OdpowiedzUsuńPomoczyłabym tak nogi :))) a dla psa to niezły raj :D
też je lubię bardzo :) Jak byłam mała, to próbowałam się migać od rodzinnych wyjazdów, ale teraz mam zupełnie odmienne zdanie ;)
UsuńAleee radochaaaa :) morka dupka :* Belka też lubi szaleć w wodzie ale walczymy z zapaleniem spojówek :(
OdpowiedzUsuń