SIQUENS MedExpert, krem przeciwko niedoskonałościom skóry

Hej :)

Dziś kilka słów o kremie do twarzy, którego używam codziennie od końca kwietnia.
Krem do twarzy Siquens MedExpert przeciwko niedoskonałościom skóry znalazłam w jednym z GlossyBoxów dawno temu. Leżał grzecznie i czekał na swoją kolej, jakoś nie przyciągał mnie do siebie opakowaniem ani marką - nie ma rzucającej się w oczy szaty graficznej, ot zwykła tubka, a firma nie była mi wcześniej znana. Teraz żałuję, że tak późno się za niego zabrałam ;)


Krem znajduje się w odkręcanej tubce o pojemności 30 ml, oryginalnie zapakowany jest w kartonik [ oczywiście wyrzuciłam już dawno ;) ]. W środku jest biały krem o lekkiej konsystencji i przyjemnym, delikatnym zapachu. 

Od producenta: Siquens MedExpert krem przeciwko niedoskonałościom, dzięki zawartości NDGA, kwasu oleanolowego oraz ekstraktu roślinnego bogatego w protoberberyny, a także właściwościom osmotycznym i hamującym aktywność 5 - alfa – reduktazy, wszechstronnie walczy z niedoskonałościami skóry, likwidując przyczyny ich powstawania oraz redukując już istniejące.
Krem działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie*, normalizuje wydzielanie sebum, zwęża pory, redukuje zaskórniki i krostki. Dzięki kompleksowi minerałów (Ca, Cu, Mg, Zn) poprawia wygląd skóry,  zapewnia jej odpowiednie nawilżenie i przyspiesza regenerację. Nie podrażnia i nie wysusza.
Zawiera formułę DermoSekwencyjną ™ umożliwiającą stopniowe uwalnianie substancji czynnych i aktywne działanie kremu przez cały dzień lub noc.  
Nie zawiera parabenów ani parafiny. Przebadany dermatologicznie.



Bardzo spodobało mi się, że nie ma w nim parafiny i innych olejów mineralnych - mnie takie rzeczy zapychają niestety. Używam go codziennie rano i bardzo lubię go nakładać - ma przyjemną, jedwabistą konsystencję, szybko się wchłania, zostawiając skórę ładnie gładką i nawilżoną. 
Świetnie współpracuje z moim filtrem - nic się nie roluje, nie spływa. Wstarczy naprawdę mała ilość, żeby rozprowadzić go na twarzy, przez co jest jednym z moich najwydajniejszych kremów - to lubię :) 
Nie zmniejszył mi porów i nie zredukował zaskórników, ale nie oczekiwałam tego od niego. Rzeczywiście daje sobie radę z moją mieszano - tłustą skórą i mam dużo mniej niespodzianek na twarzy. 
Według mnie dla mojej młodej skóry ten krem jest bardzo dobrym dziennym kremem - odpowiednio nawilża i rzeczywiście przeciwdziała niedoskonałościom. Myślę, że kiedy się skończy, z przyjemnością do niego wrócę po wykorzystaniu zapasów :)



Chciałam Wam jeszcze donieść, że w Douglasach można natrafić na fajne trio miniatur z Biothermu: piankę do mycia twarzy 20 ml, tonik 30 ml i żel nawilżający 20 ml za 29 zł.
Są też zestawy miniatur z linii przeciwstarzeniowej za 45 zł, pisała o nich Czarna Ines.
Produkty w sam raz na wakacyjny wyjazd :)


Znacie kosmetyki Siquens? Może macie coś innego z tej firmy godnego polecenia?
 Miłego deszczowego wieczoru! :)


22 komentarze:

  1. Fajnie,że ten krem się sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
  2. też widziałam te miniatury w Dougim, ale chyba u mnie nie było już tej wersji dla skóry mieszanej/tłustej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wzięłam dla cery normalnej i mieszanej :)

      Usuń
  3. Jutro pójdę po Biotherm :)
    Dziękuję za informację.

    OdpowiedzUsuń
  4. przydał by mi się taki krem na lato , moja cera sprawia obecnie tyle problemów ,
    jaki polecasz filtr do twarzy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uzywam emulsji matującej Capital Soleil z Vichy - jest świetna :) Matuje, nie zapycha, niezbyt bieli :)

      Usuń
    2. O to w takim razie muszę wpisać ją na listę zakupów .

      Usuń
    3. Koniecznie, jest naprawdę fajna, a nawet się wiele po niej nie spodziewałam ;)

      Usuń
  5. Nie znam kosmetyków tej marki, ale ten zestaw mini produktów mnie zainteresował :) wydaje się być idealny na podróż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie :) Ja lubię takie maleństwa ze sobą zabierać :)

      Usuń
  6. Wow, za 29zł aż żal nie wypróbować ;) Cieszę się, że krem się u Ciebie sprawdził. Nie miałam jeszcze okazji testować niczego z Siquens.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie glossybox, nie wiedziałabym nawet o tej marce, a jest całkiem całkiem :)

      Usuń
  7. nie znam marki, ale teraz gdy wpadnie mi w oko, bede wiedziala, ze mam tu wrocic :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja mama miała krem z tej firmy ;) Była bardzo zadowolona. Ja niestety nie miałam jeszcze okazji używać tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja właśnie przedwczoraj kupiłam w Super-Pharmie zupełnie na pałę krem pod oczy Siquens, bo była zabójcza promocja z 45 zł na 10 :) trochę mnie zmartwiło, że tak się teraz nisko cenią (węszę podstęp i słabą jakość), ale nie byłabym sobą, gdybym nie wrzuciła go do koszyka! przy okazji wzięłam też żel do mycia twarzy Iwostin + drugi taki sam za 1 grosz :D i pomyśleć, że wyszłam z domu po pieluchy i pastę do zębów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie widziałąm tę promocję! I biję się z myślami i portfelem, ale chyba tam zawitam ;)

      zawsze tak jest!Ja wczoraj poszłam po pastę do zębów i kupiłam jeszcze lakier do paznokci, mimo że mam bana ;P

      Usuń
  10. ja tez dostałam ten kremik w glossy ale poszedl na rozdanie mi sie nie przydal a mam nadzieje ze zwyciezczyni tak:) ja tez sobie dokupiłam ten za 29zl, ale seria łososiowa 24h nawilzanie, już zapakowany do wakacyjnej kosmetyczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, nawet nie widziałam innej wersji, może już niebyło - tak to pewnie kupiłabym dwie ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Proszę o kulturę wypowiedzi, komentarze obraźliwe oraz reklamowe będą usuwane.