Hej :)
Dziś owocowo i kolorowo!
Przedstawiam Wam żel pod prysznic Balea z limitowanej kolekcji na lato - Fiji Passionfruit.
Jest to mój drugi żel z Balei, wcześniej miałam jakąś ciasteczkową wersję, ale nie przypadła mi ona do gustu, bo nie lubię jedzeniowych aromatów w kosmetykach ;) Owocowe za to wielbię :D I tym razem żel Balei idealnie wpasował się w moje gusta - jest totalnie maksymalnie owocowy!
Żel znajduje się w 300 ml butelce z miękkiego plastiku. Butelka jest szczelnie oklejona etykietą [ radosną, owocową i rzucającą się w oczy ], więc na pierwszy rzut oka nie widać, ile jeszcze zostało produktu w środku, ale wystarczy spojrzeć pod światło i wszystko jasne :) Ma bardzo wygodne zamykanie, na tyle solidne, że w podróży nic się nie wyleje i na tyle stabilne, że można opakowanie postawić na głowie pod koniec używania.
Kupiłam go w sklepie internetowym Annacosmetik za 5.50 zł
Zapach żelu jest po prostu boski! Mi od pierwszego niuchnięcia skojarzył się z sokiem multiwitaminą i od tamtej pory często kupowałam w sklepie ten sok, żeby przypadkiem nie wypić żelu ;) Zapach przywodzi na myśl wakacje, słoneczne dni. Czasem łapię się na tym, że będąc w łazience sięgam po żel Balei tylko po to, żeby sobie powąchać ;)
Żel jest dość wydajny, nie potrzeba go dużo, żeby się świetnie pienił, Ja używam go w duecie z gąbką, nakładając na nią ilość żelu wielkości orzecha włoskiego. Żel ma intensywnie niebieski kolor, co jest kolejnym czynnikiem po zapachu, zachęcającym do używania :)
Bardzo polubiłam się z multiwitamonowym żelem od Balei i mam nadzieję, że uda mi się jeszcze do niego wrócić, zanim zniknie :)
A Wy miałyście do czynienia z tym żelem?
I czy też niuchacie czasem kosmetyki? ;)
ależ musi cudnie pachniec!
OdpowiedzUsuńpachnie! :)
UsuńAż wyobrażam sobie ten piękny zapach :D
OdpowiedzUsuńja nie muszę :D mam pod ręką :D
UsuńJuż sama etykietka przynosi na myśl wakacje c:
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
Usuńpodoba mi się ten owocowt team
OdpowiedzUsuńmi też :D
Usuńfajne porownanie wielkosciowe z tarczynem ;d mniam lubie takie owocowe cudaki
OdpowiedzUsuńto bardziej porównanie zapachowe ;)
Usuńjeszcze nie miałam, ale mam nadzieje w lipcu go mieć:))
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Ci się spodoba :D
UsuńZ Balei żeli pod prysznic jeszcze nie miałam :) Zapach musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńnadrabiaj koniecznie! ;)
UsuńBardzo lubię jego zapach :)
OdpowiedzUsuńno to piąteczka :D
Usuńteż go mam u siebie, ale jeszcze nie otworzyłam, kitram na później ;) pachnie super, to prawda. no i te zachęcające etykiety!
OdpowiedzUsuńJa jak go powąchałam, to MUSIAŁAM od razu użyć ;P
UsuńHaha, tylko naprawdę tego żelu nie wypij :D A sok nawet wpasował się kolorystycznie z etykietą :)
OdpowiedzUsuńpostaram się ;)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego żelu z tej firmy ale muszę to nadrobić :-)
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
UsuńZapach cudny! ale dla mnie ten żel za rzadki , ja nie używam gąbek i mi się tak dobrze nie pienił i szybciorem zdenkował, natomiast moj M , który używa wlasnie gąbki był bardzo zadowolony:)
OdpowiedzUsuńNo pamiętam Twoją recenzję, zdziwiona wtedy byłam :)
UsuńJa wszystkiego razem z gąbką używam, chyba, że zapomnę jej wziąć na wyjazdy ;)
jestem bardzo ciekawa jakby u mnie się spisał:)
OdpowiedzUsuńobstawiam, że nieźle :D
UsuńProszę nie kusić! :D
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam ;)
UsuńZapach<3
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
UsuńNa taką pogodę idealny:)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńMuszę go mieć! "Maksymalnie owocowy" i jestem przekonana w 100% ;)
OdpowiedzUsuńhaha, cieszę się, że Cię przekonałam :D
UsuńJak będziesz miała okazję to polecam sprawdzić nową serię limitowaną na lato z YR :) Jest płyn do kąpieli, woda toaletowa i może Ci się spodobać jeżeli Balea zapadła Ci w nos :)))
OdpowiedzUsuńMam niektóre takie produkty, które aż chciałoby się zjeść/wypić :))) Po prostu ślinka cieknie :)
Na pewno sprawdzę! :) Dzięki za info.
UsuńTo chyba jest ta seria Monoi de Thaiti? Wąchałam wodę perfumowaną i bardzo mi się spodobała :)
Czuję się maksymalnie owocowo skuszona :)
OdpowiedzUsuń