Cześć :)
Lakier do paznokci, który dziś Wam prezentuję, wygrałam u Łucji z Agulkowego Pola :)Bardzo się wtedy ucieszyłam, że udało mi się tak ładny kolor zgarnąć :) Jeszcze raz dziękuję Łucji!
Lakier znajduje się w poręcznej, 9 ml buteleczce, choć szczytem piękności bym jej nie nazwała ;) Ale wiadomo - liczy się wnętrze. A w tym przypadku jest warte uwagi, bo nie zawiera szkodliwych składników, które w innych lakierach są na porządku dziennym - toluenu, formaldehydu, ftalanu i kamfory. Lakier jest produktem wegańskim, a na stronie jest nawet podany skład - o tu. Powiem szczerze, że nie słyszałam wcześniej o tej firmie, pierwszy raz zetknęłam się z nią właśnie u Łucji.
Lakier nazywa się My Secret i jest bardzo ładnym przybrudzonym różem z domieszką fioletu [a może na odwrót?] - wybaczcie, nie umiem opisywać nieoczywistych kolorów ;) W każdym razie bardzo mi się podoba :) Mam nadzieję, że Wam też?
Pełne krycie uzyskałam po 2 warstwach. Musiałam się przyzwyczaić do pędzelka, bo jest cieniutki, a przywykłam już do szerokich, stąd troszkę zalałam skórki [ udajemy, że nie widzimy! ]. Lakier minimalnie smużył, ale top [ Sally Hansen Insta Dri ] zupełnie to zniwelował i jest ładnie.
Ja jestem na tak, a Wy? :)
Powiem szczerze, że nie słyszałam o tej firmie, ale podoba mi się to, że jest wegański oraz oczywiście jego kolor :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też nie ;)
UsuńNie spotkałam się jeszcze z tą firmą, ale trzeba przyznać,że kolor wygląda ślicznie.
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że jest śliczny :)
UsuńPodoba mi się ten kolor :) Chyba nawet mam coś podobnego u siebie :)
OdpowiedzUsuńMuszę dziś pomalować paznokcie :D Ostatnio nie miałam czasu na malunek i kilka dni chodziłam z samą odżywką. Tak bardzo mi tego brakowało, że nie wiem teraz, na który lakier się zdecydować :P
Ojej, ja bez lakieru chyba nie dałabym rady chodzić przez kilka dni ;)
UsuńJestem ciekawa, jaki kolor wybierzesz, pokażesz? :)
Ja bez jakiejkolwiek lakierowej warstwy (choćby pod postacią odżywki) nie wyobrażam sobie moich paznokci ;)
UsuńA pokazałam :)
Czyli mamy podobnie :)
UsuńJuż widziałam - boski! ♥
Ja bym określiła kolor jako przybrudzoną fuksję:) Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTeż dobre określenie :)
Usuńładny kolorek :) ja również nie znam tej firmy, pierwszy raz widzę u Ciebie
OdpowiedzUsuńno ładny nie ma co tu dużo gadać :)
OdpowiedzUsuńŁadny fiolecik :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor i ładne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kolor! lubię takie łączyć z szarościami w ubiorze:)
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorem, przyjemnie wyglada na paznokciach :) o firmie za dużo nie wiem, ale mam od nich tusz i jest godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, A
O proszę, nie wiedziałam, że mają i makijażowe rzeczy :)
UsuńDobry kolor na jesień żeby ożywić strój ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, pasowałby idealnie do mojego sweterka ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, właśnie stwierdzam, że bardzo dawno nie malowałam paznokci ;) Muszę to zmienić :)
Ja zawsze mam pomalowane, bez lakieru czuję się źle ;)
UsuńKolor bardzo mój, wpadł mi od razu w oko :D
OdpowiedzUsuńtrochę nie mój kolorek choć na jesień wydaje się być idealny :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek i najważniejsze, że w 100% bezpieczny dla płytki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kolory :) Śliczny jest!
OdpowiedzUsuńJa również jestem na tak! ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek, idealny na jesień :-)
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu poszukuję takiego odcienia:) Kiedyś firma Eveline oferowała identyczny lakier. Teraz wiem, że przy najbliższym przypływie gotówki należy uderzyć do sklepu z naturalnymi kosmetykami:)
OdpowiedzUsuńieszę się, że pomogłam Ci w znalezieniu odcienia :)
UsuńPiękny odcień, a marki nie znam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolore eMul :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Tobie się spodobał ten lakier :) Zapraszam na kolejne rozdania. Planuję takie z Benecosem w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńJa też, dziękuję za niego raz jeszcze! :)
UsuńNa pewno będę wpadać :)