Glossybox marzec ' 13

Cześć :)
robię małą przerwę od nauki, żeby pokazać Wam dzisiejszego Glossyboxa. Lubię bardzo ideę tego pudełka - podoba mi się to, że nigdy nie wiem, co dostanę i towarzyszący temu element niecierpliwości i zaskoczenia przy odpakowywaniu. Niestety ostatnio zauważyłam tendencję spadkową w tych pudełkach - dostawy przychodzą coraz później, produkty wcale nie są zaskakujące - powtarzają się firmy lub są to produkty albo z niskiej półki cenowej albo od nikomu nieznanej firmy i mi osobiście nie podoba się to, że zaczęli na swoim funpage'u na fb pokazywać jeden produkt, który ma być w pudełku [ wiem, mogę nie patrzyć, ale to kusi, jak już napiszą ;p ]. Cóż, ja jednak mam sentyment do tej zabawy i myślę, że dopóki nie wystartuje Myecobox [ KLIK ], który bardziej do mnie przemawia, pozostanę przy GB. 


Czy zmianiają nazwę na GlossyBag? ;)
Sama nie wiem, czy przemawia do mnie kosmetyczka zamiast pudełka - fakt, jest inaczej, jeśli komuś już się znudziły pudełka, ale ja je jednak lubię, są znakomitymi organizerami :)




A w środku:
- błyszczyk w kredce Jelly Pong Pong produkt pełnowymiarowy - ujawniony wcześniej produkt, wygląda całkiem ładnie, ale opakowanie jest zrobione z taniego plastiku, więc nie wróżę mu długiej kariery w mojej torebce ;)
- płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu Lierac 50 ml próbka. No nie, Lierac? Nie spodziewałam się tego ;) ale na wyjazdy się przyda
- preparat odbudowujący Dream Repair Artego próbka 8 ml - wątpię, żebym zauważyła efekty po jednym użyciu. Podejrzewam, że preparat ma być w formie płynnej, a u mnie jest w środku zamrożony, powoli się rozpuszcza - uroki kurierskiego auta, jak przypuszczam... Szkoda też, że ani w ulotce informacyjnej ani na ampułce nie ma składu.
- dermonaprawczy krem Clarena próbka 30 ml - kolejna firma, która ciągle przewija się przez pudełka, kolejna biała tubka od tej firmy, która różni się tylko naklejką ;) ale pojemność w sam raz na wyjazdy :)
- żel pod prysznic z Anatomicals różano jaśminowy próbka 150 ml - całkiem fajny, ja go bardzo lubię, ostatnio na promocjach u Anatomicals kupiłam 2 żele o tym właśnie zapachu, więc trochę żałuję, że nie dostałam innego, ale na pewno zużyję :)


- karta informacyjna o produktach  "paszport do piękna"
- przewodnik po światowych trendach  - małą książeczka z opisami kilku miast i naklejkami [ przypomniały mi się kolorowanki dla dzieci, gdzie w środku były naklejki, pamiętacie? ;) ]
- voucher do Answear na 100 zł [ jak zawsze wyrzucę, wolałabym próbkę jakiegoś kosmetyku a nie zniżkę, której jedynym warunkiem jest zrobienie zakupów za 300 zł ... ]

Ogólnie mam wrażenia pół na pół z tego pudełka tej kosmetyczki, pojawił się produkt do makijażu [ na który zresztą miałam ochotę w wersji Revlona ], za co plus, nowa marka Anatomicals i Artego - też fajnie, ale Clarenę i Lierac to mogli już sobie darować ;) Kosmetyczkę zaproponuję może mojej Mamie, bo jednak dla mnie będzie za mała na wyjazdy no i nie ma zamka, tylko tasiemki, przez co nie jest do końca bezpieczna, jeśli np coś nam się wyleje w transporcie.

A Wy? Bawicie się w jakieś pudełka? I co sądzicie o zawartości marcowego GB?

22 komentarze:

  1. Ja się nie bawię w pudełka, ale zawsze chętnie oglądam jakie cudeńka można w nich znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubię patrzeć na zagraniczne, zresztą to one zachęciły mnie do GB :)

      Usuń
  2. Sama chciałam ostatnio kupić może ze 3 żeby właśnie pudełek sobie pozbierać trochę, a tu taki klops.. dobrze, że nie kupiłam :))

    Szkoda, że dziewczyny ich nie odsprzedają, bo chętnie bym przygarnęła pare sztuk. Może jednak wrócą..

    Zapisałam się też na to drugie pudełko, jak będzie przystępna cena to spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pudełka są bardzo fajne, ja lubię je zbierać :)

      Usuń
  3. Ja zapisałam się do newslettera myecobox z ciekawości. Zagraniczne pudełka ekologiczne są całkiem niezłe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, mi się zwłaszcza EcoEmi podobało - może nieduże próbki, ale ciekawe i ekologiczne :)

      Usuń
    2. I zawsze jakieś dodatki niekosmetyczne w postaci batonika albo herbaty :D

      Usuń
    3. właśnie :) takie gadżety są strasznie sympatyczne :)

      Usuń
  4. Ja nie zamawiam żadnych pudełek.
    A firma Clarena jest dobrą firmą, ma super maskę dla cery wrażliwej i naczyniowej.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wiem, że Clarena jest dobrą firmą, ale dają ich produkty w praktycznie każdym pudełku, można się znudzić ;)

      Usuń
  5. Mi oprócz kredki do ust i płynu do demakijażu jakoś nic nie podpasowało) wcześniejsze byly ciut lepsze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z pudełkami różnie bywa, w tym dla mnie minusem jest fakt, że nie jest pudełkiem ;)

      Usuń
  6. te kosmetyczki są najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby były zamykane na suwak, to owszem, ale takie zaciągane na sznurek mi niezbyt odpowiadają ;)

      Usuń
  7. Chwilowo nie bawie sie w zadne pudeleczka, chociaz wolalabym je od kosmetyczek:)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie jest źle.. lepiej niż poprzednie pudła ;)
    a kosmetyczka ciut tandetna ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na poczatku bardzo chcialam miec GB...teraz z czasem w sumie ciesze sie ze nie kupuje ich...

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie właśnie najbardziej zainteresował ten preparat do włosów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się wiele po nim nie spodziewam - za mała pojemność, żeby zobaczyć wyniki po jednym użyciu i podejrzewam, że skład też średni..

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Proszę o kulturę wypowiedzi, komentarze obraźliwe oraz reklamowe będą usuwane.