Cielista kredka idealna - Max Factor 090 Natural Glaze

Witajcie :)
Dziś kilka słów o mojej ulubionej kredce na linię wodną.
Jest to kredka z firmy Max Factor w odcieniu 090 Natural Glaze.



Długo szukałam cielistej kredki na linię wodną. Kiedyś używałam białej, ale niestety efekt osiągany białą kredką mi nie pasował - czasem, ze względu na wrażliwe i podatne na alergie oczy, z zaaplikowaną białą kredką wyglądałam, jakbym była chora, a oczy wcale nie sprawiały wrażenia otwartych i wypoczętych. 



Szukałam cielistej kredki w ofertach tańszych firm, nie chciałam płacić ponad 20 zł za rzecz, któa ma tylko jeden cel ;) niestety nie udało mi się znaleźć tańszej opcji, więc kupiłam tę od Max Factora [ z jej dostępnością też nie jest różowo... szukałam w kilku krakowskich Rossmanach, w końcu udało mi się ją złapać w Firlicie na Karmelickiej ]. Kosztowała 24,99 zł i teraz wiem, że jest warta każdego grosza! Odkąd ją kupiłam kilka miesięcy temu, używam jej codziennie [ czasem tylko jej i maskary ], a strugałam tylko 2 razy [ ! ].
Konsystencję ma miękką, nie podrażnia delikatnej skóry na linii wodnej, wystarczy przejechać nią raz i zostawia wyraźny kolor, nie trzeba nawet dociskać, więc jest przyjazna w użytku :) 


Jeśli szukacie cielistej kredki, z czystym sumieniem polecam Wam tę - jest genialna!
Używacie kredek na linii wodnej?
Może macie swoich ulubieńców do tego zadania?

28 komentarzy:

  1. od czasu do czasu używam białej, ale cielista faktycznie o wiele lepiej się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja póki co mam już ponad rok cielistą kredkę z Basic (sieć sklepów Schlecker) i jestem z niej też zadowolona, a kosztowała mnie może max 6-7 zł. Można powiedzieć, że one w ogóle się nie zużywają, więc do następnej mi daleko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie mam dostępu do tych sklepów..
      masz rację, mi do następnej też daleko ;)

      Usuń
  3. ja mam tylko jedną, oczywiście w odcieniu różu... jakoś tak mi bardziej taki kolor podchodzi,ale ten cielaczek fajny!nie próbowałam nigdy w takim odcieniu lini wodnej malować;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś próbowałam użyć kredki na linii wodnej, ale wystarczyło, że raz przejechałam białą kredką a moje oczy już zalewały się łzami a kredka momentalnie znikała... Czy ta z Max Factor jest trwała dla "płaczków"?

    P.S. Bardzo przyjemny blog :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam bardzo wrażliwe oczy i często łzawią i kredka wytrzymuje :D przy soczewkach, które czasem noszę, jesttak samo :)

      dziękuję :)

      Usuń
  5. Ja rzadko używam, bo rzadko się maluję. Zazwyczaj tylko korektory, podkład, puder, tusz do rzęs, kredka do brwi i jasny cień pod łuk brwiowy :)
    Na co dzień więcej mi się nie chce, od święta robię makijaż to używam takiej właśnie cielistej kredeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo przyjemnie wygląda ta kredka, widać, że jest miękka, zerknę za nią w najbliższym czasie:]

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam jedną jasną cielistą , ale wpadająca w róż jednak ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ważne, żeby sprawowała się jak należy :)

      Usuń
  8. Trzymam Ciebie za słowo ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. ja tam wole czernie na linii wodnej, jak jakis wamp :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niestety nie mogę [choć lubię ;p], bo mi ciemne kolory na linii wodnej pomniejszają oko :(

      Usuń
  10. kiedyś używałam, teraz bardzo rzadko
    :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pierwszy raz widzę taką kredkę-I like ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cały czas używam cielistej kredki - pięknie otwiera oko :)
    Tylko ja mam swoją z Oriflame i jestem równie zadowolona co Ty z Twojej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, nawet nie wiedziałam, że mają w ofercie :)

      Usuń
  13. Zwykle jeśli używam to białej ale ta zapowiada się świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurde mam na nią ochotę,ale w Rossmanie kosztuje teraz 29,90 buu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. różnica w sumie niewielka, ale może pojawi się jakaś promocja za niedługo :)

      Usuń
  15. tą kredkę można dostać na allegro za 18 zł (: świetna jest, mam też kajal z Kryolana i białą z GOSHa, ale Max Factora lubię najbardziej.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Proszę o kulturę wypowiedzi, komentarze obraźliwe oraz reklamowe będą usuwane.