O tym, jak dałam się nabrać i wcale nie spełniłam jednego z kosmetycznych marzeń... CLARISONIC MIA !

UPDATE: 10.02.2014

Witajcie...


Wczoraj, ponad tydzień po zakupie szczoteczki Clarisonic Mia, opublikowałam poniższy post. Dzięki komentarzowej rozmowie z Joanną zdecydowałam się zarejestrować moją szczoteczkę na stronie producenta. Niestety pojawiła się informacja "Lot code is invalid"... Również dzięki Joannie trafiłam na Wizażowy wątek [ KLIK ], w którym wypowiada się więcej oszukanych osób. Zdecydowałam się na skontaktowanie z Citeam, przed chwilą wysłałam do nich maila. Będę czekać na rozwój wydarzeń i informować Was o tym.

Jest mi przykro i bardzo smutno, że się nacięłam, niemniej bardzo dziękuję tym czujnym osobom, które pomogły mi to odkryć :) Mam nadzieję, że sprawa szybko się rozwiąże, a ja dostanę pieniądze z powrotem na konto.

Teraz będę musiała reaktywować słoiczek i chyba doskładać do końca barbarzyńskie sześć stów ;) Czasem jednak nie warto oszczędzać :/


Witajcie w ten iście wiosenny, niedzielny wieczór! :)

Większość pisała, tworzyła noworoczne listy z postanowieniami, celami. Kosmetycznymi i nie tylko ;) Ja nie napisałam nic, nawet po kryjomu w kalendarzu ;) Jedyne, co się zmieniło, to pojawienie się słoika na wolną gotówkę [ pomysł zainspirowany Bogusią :) ]. Wrzucałam do niego drobne i kwoty, które nadprogramowo zasiliły mój portfel. Na słoiczku przykleiłam naklejkę "Clarisonic Mia 2" i miałam zamiar dzielnie zbierać barbarzyńską kwotę ponad sześciu stów. Rozważałam kupno szczoteczki na Allegro, ale tam oferty były niepewne, wystawiane przez użytkowników z krótkim stażem i bez wielu pozytywnych opinii, więc nie chciałam ryzykować.

Niecałe dwa tygodnie temu na swoim facebook'u, Iwetto opublikowała post, w którym pisała, że zamówiła sobie Clarisonic przez ofertę z portalu z zakupami grupowymi. Oczywiście oczy mi się zaświeciły, od razu kliknęłam, żeby sprawdzić, co i jak. Po konsultacjach z Narzeczonym, kilku mailach wymienionych z firmą, zamówiłam szczoteczkę i ja! :) Bardzo okazyjna cena 299 zł przypadła mi do gustu, ale z drugiej strony też trochę niepokoiła.


Wprost nie mogłam się doczekać przesyłki, powiem szczerze, że byłam podekscytowana i trochę sceptyczna, dlatego, jak tylko otrzymałam paczkę [ kurier był wliczony w cenę ], rozpakowałam wszystko i już z Mią w ręku zaczęłam szczegółowo analizować jej wygląd i porównywać ze zdjęciami w internecie. Trafiłam na kilka stron, gdzie tłumaczono, jak rozpoznać autentyczną szczoteczkę i odróżnić ją od podróbki na wiele różnych sposobów. Na całe szczęście moja Mia pozytywnie przeszła wszystkie testy, jestem w 100% pewna, że posiadam oryginalną wersję. [ 10.02.2014: hahaha..... ]


Kupon przewidywał losowe wybranie koloru szczoteczki, ale ja, po wymianie wiadomości mailowych z firmą, mogłam sobie wybrać z dostępnych. Zastanawiałam się nad jasnożółtym, ale ostatecznie wybór padł na róż, czyli wersję kolorystyczną Berry :) Jest ładna, radosna i dziewczęca :)

Czym się różni Clarisonic Mia od Mia 2, dostępnej w Sephorach? Otóż Mia posiada tylko jedną prędkość i nie piszczy co kilkanaście sekund, żeby zasygnalizować czyszczenie kolejnej partii twarzy. Nie uważam, żebym potrzebowała dwóch prędkości oraz pomocniczego piszczenia, zwłaszcza, że spotkałam się z wieloma opiniami, że pomiędzy prędkościami Mia 2 nie ma praktycznie różnicy. Wcale nie żałuję, że mam starszą wersję.


W moim zestawie Clarisonic Mia dostałam: Mię ze szczoteczką sensitive, ładowarkę z przejściówką [ ładowarka łapie na magnes ], mini żel do mycia twarzy oraz dodatkową, zapasową szczoteczkę. W środku była również dokładna instrukcja po angielsku oraz instrukcja i informacje od polskiego sprzedawcy.


Używam szczoteczki Clarisonic Mia dopiero od ponad tygodnia, więc opinii na jej temat jeszcze nie wyrażę, ale pierwsze wrażenia są.... WOW! Już po pierwszym użyciu czułam, że skóra jest inna w dotyku, jakby gładsza i bardziej zrelaksowana. Zauważyłam też, że wszelkie kremy, serum czy olejki wchłaniają się w skórę dużo szybciej. Przez kilka pierwszych dni wyszło mi więcej pryszczy, ale teraz wszystko się klaruje i szybciutko goi. Zauważyłam, że nawet po Redermicu R wyskakuje mi teraz mniej niedoskonałości :) Mam nadzieję, że na dłuższą metę będę równie zadowolona. Mia jest banalnie prosta w obsłudze - posiada tylko jeden przycisk, a zdejmowanie szczoteczki też nie wymaga zbytniej elokwencji ;) 


Takim oto sposobem udało mi się spełnić [ 10.02.2014: hahahahaha..... ] jedno z moich wielkich kosmetycznych chciejstw ostatniego czasu, nie wydając przy tym fortuny. Widzę też, że metoda odkładania do słoika jest całkiem efektywna! Już zaczęłam zbierać na kolejną kosmetyczną zachciankę ;)

Wybaczcie mi ten post, musiałam, no musiałam się Wam pochwalić! ;)


Jakie jest Wasze zdanie o Clarisonic?
Macie, lubicie?
A może uważacie, że to zbędny gadżet?

98 komentarzy:

  1. nie znałam tego, co to ma na celu ?:) i do jakiej skóry jest przeznaczone?:) wygląda całkiem ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciaach, naprawdę? Ostatnio wszędzie głośno o tych szczoteczkach :) Clarisonic to soniczna szczoteczka do oczyszczania twarzy. Można wybrać sobie najbardziej odpowiednią do typu cery końcówkę. Na twarz nakładasz dowolny żel/piankę i włączasz szczotę, oczyszczasz twarz kolistymi ruchami. Potem spłukujesz twarz i cieszysz się super czystą skórą :)
      Polecam Ci oglądnąć ostatni film Callmeblondieee o tej szczoteczce: http://www.youtube.com/watch?v=WYrj2MOKSY4 :)

      Usuń
    2. mialam o to samo pytać, bo pierwszy raz widzę :D

      Usuń
    3. obejrzalam! dzieki wielkie :) no widze, ze fajny sprzęcior :D przydalaby mi się :) ale cena straszna.. chyba bym nie dała nawet tych prawie 300 czy tam 400 zł za tą szczoteczkę. jest super ale jako taki dodatek, dla mnie nie bylaby niezbędna :) ale Tobie gratuluję spełnienia marzenia, ja ostatnio swoje spełniłam kupując pędzel hakuro do konturowania i jestem w nim zakochana :D:D

      Usuń
    4. As, Ty też nie słyszałaś o Clarisonicu? ;)
      Ciaach, cena niestety straszna, ale to sprzęt na lata, mam nadzieję, że będzie mi dobrze i długo służył :)
      Dobrze jest spełniać marzenia :)))

      Usuń
  2. Gratulacje :) Nie ma nic przyjemniejszego niż spełnianie marzeń!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Też tak uważam :) A przy tym moja skóa zyskuje ;)

      Usuń
  3. eeeej, nie wszedł mi komentarz :(
    a pisałam, że gratki i że oferta w sumie wciąż aktualna. I że mam wątpliwości na ile to higieniczne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :(((
      Tak, oferta jest chyba do 22 lutego, o ile dobrze pamiętam :)
      Wiesz, to wszystko kwestia podejścia, moim zdaniem, Ja końcówkę myję po każdym użyciu i zostawiam do wyschnięcia, na dniach planuję też kupić płyn antyseptyczny w aptece jakiś i psikać :) Końcówki powinno się wymieniać co 3 miesiące, więc wydaje mi się, że nie ma się czego obawiać.

      Usuń
  4. Wow! Cena Clarsonica o połowę tańsza napawa optymizmem! :) Mam nadzieję, że szczoteczka dobrze Ci posłuży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, cena była super :) Trochę mnie to na początku zdziwiło, ale na szczęście szczoteczka jest oryginalna, więc nie żałuję :) Też mam nadzieję, że się sprawdzi na dłuższą metę, dziękuję :)

      Usuń
  5. Widziałam właśnie ten wpis Iwetto i też się zastanawiam nad zakupem, ta oferta jest jeszcze chyba ważna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ważna do 22 lutego z tego co pamiętam :)

      Usuń
    2. Tak, chyba do 22 lutego jest ważna :) Ja jestem bardzo zadowolona z zakupu, okazja jest naprawdę bardzo ciekawa :)

      Usuń
    3. Haha, Iwetto, ale mamy zgranie :D co do minuty ;)

      Usuń
    4. Dzięki, dziewczyny :DDD

      Usuń
  6. Tytuł mojego posta o szczoteczce będzie praktycznie identyczny ;) Jestem z niej ogromnie zadowolona i nie żałuję, że skusiłam się na pierwszą wersję. To bardzo dobry zakup oraz inwestycja w piękną cerę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to mamy podobnie, bo ja też nie żałuję ani złotówki :) I bardzo się cieszę, że mnie naprowadziłaś na zakup :*

      Usuń
    2. Polecam się na przyszłość :D

      Usuń
    3. Ja się cieszę, mój portfel już się boi ;)

      Usuń
  7. podoba mi się szczoteczka aczkolwiek nie wiem czy chciało by mi się jej regularnie używać, ściereczki muślinowej na przykład mi się nie chce, mimo że widzę fajne efekty po niej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwono, ja od kilku miesięcy codziennie używałam szczoteczki z Sephory, takiej manualnej :) Akurat z regularnością nie mam problemów, zresztą mam bzika na punkcie oczyszczania twarzy ;)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Ines, nie dziwię się :) O ile dobrze kojarzę, Ty masz Mię 2?

      Usuń
    2. tak Mię 2, i właśnie czytam o Twoim smutku Kochana… ja to nic nie kupuję przez net , zawsze jakąś niepewność mam, zwlaszcza jak coś jest w bardzo niskiej cenie a wiem ile naprawdę kosztuje… wierzę w to ,że uda Ci się zamknąć sprawę po Twojej myśli , trzymam kciuki:*

      Usuń
  9. Bardzo fajny produkt, żałuję, że moja cera nie pozwala się szczotkować - wysyp gwarantowany. Tez uważam, że 2 prędkości są zbędne - można kontrolować wszystko mniejszym lub większym uciskiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bognnyprogram, moja mieszana cera również lubi się wysypać, ale uważam, że to z powodu konkretnych kosmetyków lub niedokładnego oczyszczania. Odkąd przykładam większą wagę do prawidłowego demakijażu i oczyszczenia twarzy, w czym również pomaga mi teraz Clarisonic, mam zdecydowanie mniej niespodzianek na twarzy :)

      Usuń
  10. Ty to masz dobrze, dla mnie prawie 300 zł to nadal o wiele za dużo;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luthienn, nie wyjęłam sobie tej kwoty z rękawa, dla mnie to również dużo, ale za każdym razem, kiedy miałam dodatkową gotówkę i małe nominały w portfelu, odkładałam do słoiczka. Taki sposób odkładania jest naprawdę bezbolesny. :)

      Usuń
    2. Jeszcze trzeba mieć co odkładać :D

      Usuń
  11. Ty szczęściaro! To i ja może powinnam założyć sobie taki słoiczek oszczędnościowy :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluje tez chce ta szczoteczek chyba zacznę tez oszczędzać na to cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, ja już po pierwszym użyciu wiedziałam, że warto było odkładać :) Jest naprawdę świetna!

      Usuń
  13. Kusisz! 300zł bym za nią dała, ale jak tylko pojawiła się ta oferta czytałam, że jednak i tak można trafić na podróbkę i nie ma sensu ryzykować, więc teraz to już nie wiem:|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mogłaś bez problemu zarejestrować ją na stronie Clarisonica?

      Usuń
    2. Dimipedio, nie próbowałam rejestrować szczoteczki, ale według tego, co czytałam i oglądałam w internecie wychodzi na to, że mam oryginalną :)

      Usuń
    3. Hym bo właśnie czytałam na stronach różnych, że niby wszystko było ok, a jednak na stronie nie mogły niektóre dziewczyny szczoteczki zarejestrować;) dlatego tak się obawiam trochę:P ale szczoteczka kusssssiiii!

      Usuń
    4. No i teraz się boję sprawdzić moją, bo jak się okaże, że nie da się zarejestrować, to będe bardzo zła.....

      Usuń
  14. Gratuluję spełnionego marzenia! Niech Ci dobrze i dłuuuuugo służy :))
    oczywiście słyszałam o tej szczotce, ale odnoszę wrażenie, że u mnie to byłby zbędny wydatek :)
    mimo wszystko czekam na recenzję :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Mam właśnie nadzieję, że tak będzie :))
      Pewnie, nie ma co wydawać pieniędzy, jeśli nie jest się w 100% przekonanym :) Dla mnie to świetne uzupełnienie oczyszczania.
      Na pewno się pojawi, jak już ją solidnie potestuję :)

      Usuń
    2. W takim razie ciesze się, że jesteś zadowolona ;) Testuj! :))

      Usuń
    3. Testuję namiętnie! :D

      Usuń
  15. Super, że udało Ci się spełnić takie marzenie. Jednak trochę kosztuje ta szczoteczka, więc taka oferta za 299zł to naprawdę super okazja. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się z tego cieszę :) Tak, oferta była naprawdę okazyjna :)

      Usuń
    2. To miałaś na prawdę dużo szczęścia, czytałam na forum wizaż.pl, że wiele dziewczyn dostało podróbki :/ Łatwo to sprawdzić, logując kod ze szczoteczki na Clarisonic.com. To jest najpewniejszy sposób na sprawdzenie oryginalności :). Ja swoją Mia 2 kupiłam w Sephorze w zestawie świątecznym z dwoma szczoteczkami ale niestety zapłaciłam 535zł po rabacie 20%.

      Usuń
    3. Joanno, teraz się trochę obawiam tej rejestracji...

      Usuń
    4. Moim zdaniem warto zarejestrować, żeby mieć pewność i być spokojnym. Ja ostatnio kupiłam cienie Naked2 - jak się okazało podróbkę (nawet się nie spodziewałam, że to tez podrabiają) :/ Jakbyś czegoś nie wiedziała odnośnie rejestracji to mogę podpowiedzieć, ponieważ ja zarejestrowałam swoją bez problemu. Zawsze będziesz spokojniejsza. Podaję też link do forum na wizażu - http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=397884&page=10 . Niektórym dziewczyną udało się zarejestrować, jednak większości nie

      Usuń
    5. Joanno, bardzo serdecznie dziękuję Ci za wszystkie rady. Przeanalizowałam cały wątek na forum, wszystkie zdjęcia i wypowiedzi. Próbowałam również zarejestrować szczoteczkę na stronie producenta. Niestety miałaś rację, ja także trafiłam na nieoryginalną szczoteczkę :( Bardzo się tego obawiałam i niestety tak się stało. Napisałam już wiadomość w tej sprawie do portalu, za pośrednictwem którego kupiłam trefną Mię i będę czekać na rozwój wydarzeń... Mam tylko nadzieję, że dostanę pieniądze z powrotem...
      Jeszcze raz dziękuję Ci za pomoc :)

      Usuń
    6. Przykro mi bardzo, że nie udało się zarejestrować. Powołuj się cały czas na to, że produkt jest nieoryginalny i zostałaś wprowadzona w błąd (wręcz oszukana). Powinno się udać! Będę 3mać kciuki!

      Usuń
  16. Super zakup, cieszę się razem z Tobą :-))
    Niech się dobrze sprawuje!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak wspaniale, że udało Ci się spełnić TO marzenie :) Pamiętam jak wspominałaś, że marzy Ci się ta szczoteczka :) Nie dość, że jesteś śliczna to teraz już w ogóle Twoja buźka będzie nieskazitelnie piękna :) Chyba też muszę sobie taki słoiczek zorganizować, zwłaszcza, że tyle małych marzeń do spełnienia :) Buziaki, cieszę się razem z Tobą Twoim szczęściem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Foreverglam, dziękuję za miły komentarz! :)
      Mam taką nadzieję, że twarz będzie czysta i ładna, oby tak się za niedługo stało! :D
      Słoiczek to zdecydowanie dobra forma na odkładanie pieniędzy ^^

      Usuń
  18. Oby się teraz dobrze sprawowała. Wygląda ślicznie w takim odcieniu i jestem ciekawa jak się u Ciebie spisze i czego najlepiej z nią używać (olejków, żeli itp.) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izis, oby! ;) Już widze poprawę stanu skóry, więc mam nadzieję, że na dłuższą metę będzie tylko lepiej :) Moim zdaniem szczoteczki najlepiej używać z żelem do twarzy, który nie pieni się zbytnio, u mnie tak najlepiej się myje :)

      Usuń
  19. Ja mam mię 2 ale chyba też nie miałoby to wielkiego znaczenia prędkość itp. Bardzo sobie ją chwalę ;) Twoja ma ładny kolorek.

    OdpowiedzUsuń
  20. Marzenia są po to, by je spełniać!
    Świetnie, że udało ci się kupić ta szczotkę w tak dobrej cenie :-)
    Szczotka wygląda ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :)
      Też się bardzo cieszę!
      Dzięki :))

      Usuń
  21. Gratuluję spełnionego marzenia! :)) Mnie te szczoteczki jakoś zupełnie nie kuszą, więc nawet nie orientowałam się jak cenowo to wygląda, ale udało Ci się (a właściwie Wam z Iwetto) trafić rewelacyjną ofertę, jeśli różnice między Mia, a Mia 2 są tak subtelne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Enko :) Zdecydowanie nam się udało^^
      Mnie szczoteczka kusiła już od wielu, wielu miesięcy, jej pojawienie się w Polsce jeszcze to wzmocniło ;)

      Usuń
  22. Spełniane marzenia to najpiękniejsze chwile w życiu i warto dbać o tę sferę :) Gratuluję i życzę dużo przyjemności oraz efektów :*
    Cena bardzo przyjazna, a że model starszy? różnica bardzo niewielka i w żadnym stopniu nie ma co rozwodzić się nad tym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Hexx! :*
      Też uważam, że starszy model nie jest gorszy, najważniejsze, że u mnie się sprawdza :)

      Usuń
  23. Super ze spelnilas swoje marzenie. Mnie szczoteczka nie kusi bo znajac siebie uzywalabym jej raz na tydzien... albo rzadziej.
    Ale teraz pragne Naked 3i jak tylko dostane pierwsza wyplate to ja biore ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tajko, wiadomo, każdy marzy o czymś innym :) Mnie na przykład wcale nie kuszą palety Naked ;)

      Usuń
  24. Jak widać marzenia się spełniają:D I o to właśnie chodzi. Kochana zazdroszczę i czekam na pełną recenzję:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kuszące są te szczoteczki, ale nie wiem czy wygrałyby z moim lenistwem, żeby codziennie w ten sposób czyścić twarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Królowo, ja na szczęście mam wyrobioną rutynę w tych sprawach i lenistwo mi niestraszne :D

      Usuń
  26. oby Twój zachwyt trwał i trwał :)

    OdpowiedzUsuń
  27. szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tym przyrządzie ;)

    gratulacje, że udało ci się spełnić marzenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaneto, ja marzy łam o nim od wielu, wielu miesięcy ;)
      Dzięki :)

      Usuń
  28. Różowa, piękna!
    Niech dobrze służy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nie ma to jak róż :D
      Dziękuję, Anetko :)

      Usuń
  29. Dobra cena i świetny kolor :D
    Ja swoją szczotę uwielbiam równie mocno :)) Co do różnicy w prędkości, to faktycznie, bajer moim zdaniem zbędny. W Mia2 podoba mi się natomiast to udogodnienie z przerwami sygnalizującymi zmianę obszaru oczyszczania. Po jakimś czasie dochodzi się do wprawy i bez tego, to pewne, ale i tak uważam to a przydatną rzecz, doceniam. Niebawem będę zmieniać główkę i zastanawiam się nad tą głęboko oczyszczającą, ciekawa jestem, czy zobaczę jakąś różnicę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor bardzo mi się podoba, jak jagodowy koktajl :D Zresztą nie ma to jak trochę koloru w nudnym oczyszczaniu twarzy ;)
      Najważniejsze, że przerwy Ci się przydają, ja doszłam do tego metodą pró i błędów przez pierwsze kilka użyć. Zauważyłam, że mogę wydłużyć czas czyszczenia linii żychwy i czoła, a skrócić na policzkach, któe, jak się okazuje, są dość wrażliwe [ choć może to być wina Redermicu R i kremu z kwasami ;) ]. Mi na razie odpowiada ta sensitive, ale nie powiem, inne też kuszą, więc pewnie będę próbować większości :)

      Usuń
  30. serdecznie zazdroszczę! sama zastanawiam się nad taką inwestycją, ale mimo wszystko trochę się waham - to pewnie wina resztek zdrowego rozsądku :D może w okolicach urodzin konkretniej o tej szczoteczce pomyślę. a Tobie życzę przyjemnego używania i cudownych efektów! :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rogaczki, ja długo się wahałam i rozważałam, ale w końcu doszłam do wniosku, że jeśli chcę Mię od naprawdę długiego czasu i wciąż do niej wzdycham, coś w tym musi być i kupiłam :) Nie żałuję ani złotówki :)
      Dzięki :)

      Usuń
  31. Coraz bardziej kusi mnie ta szczoteczka do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Gratuluję serdecznie dorwania szczotki w tak świetnej cenie! Odcień jest boski :)
    Ja z mojej jestem ogromnie zadowolona i wiem, że będzie mi służyć przez długi czas. Dawno nie miałam tak dobrze oczyszczonej twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Fraise :) Tez mi się kolor bardzo podoba :)
      Dokładnie, poziom oczyszczenia jest nieporównywalny do niczego, co wcześniej używałam :)

      Usuń
  33. Cieszę się razem z Tobą ze spełnionego marzenia! :)
    Ja tej szczoteczki raczej nie pożądam, bo nie wyobrażam sobie wydać tyle kasy (regularna cena) na coś takiego - wszystko jedno, czy dysponowałabym nią czy nie ;) Ale podoba mi się pomysł zbierania do słoika :D Może sama zacznę, bo potrzebowałabym kwoty tego rzędu na zakup nowych okularów (oprawki + szkła) - również boli, ale jednak zdrowie to zdrowie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Cena powalająca :)
    Zapraszam do siebie i do obserwacji:) --> http://veneaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. widziałam tę ofertę, ale ciężko mi uwierzyć w takie niskie ceny czegoś co kosztuje jednak duużo więcej.. zrezygnowałam więc z zakupu.. wolę nie ryzykować i kupić Mię w sklepie ;)

    ale cieszę się Twoim szczęściem! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja się czaje jednak na Mia 2 :) cena w Sephorze odstrasza... allegro nie wzbudza zaufania, niestety.. pisałam do chyba wszystkich sprzedawców, nie potrafią mi odpowiedzieć dlaczego okres gwarancji to 12 miesięcy, skoro na stronie producenta jest 24. Kolejna sprawa, że niektórzy nie wysyłają na moją prośbę autentycznych zdjęć sprzedawanej szczoteczki. Wszędzie są zdjęcia katalogowe. Tak jak piszesz,sprzedawcy mają mało komentarzy. Poza tym martwi mnie nieci fakt, że wszystkie szczoteczki dostępne na allegro są sprowadzane ze Stanów.. już nawet nie chodzi o tą wtyczkę, że jest inna, ale boje się ewentualnych reklamacji. Pozostaje mi albo znaleźć kogoś, kto ma 40% zniżkę na asortyment Sephory (czyt. pracownicy) lub pogodzić się z ceną ponad 600zł

    OdpowiedzUsuń
  37. ojjj, szkoda :((( jednak na klasykach nie warto oszczędzać :/ dobrze, że ja się nigdy na tę szczotę nie napaliłam, bo pewnie właśnie pisałabym u siebie podobne sprostowanie.

    OdpowiedzUsuń
  38. Kiszka...pisałam Iwetto ostatnio właśnie czy próbowała swoją zarejestrować, bo to jest 100% gwarancją, że ma się oryginał (jeżeli się uda). Mam nadzieję, że uda Ci się bez problemów odzyskać pieniądze!

    OdpowiedzUsuń
  39. Szkoda, bo sama się zastanawiałam na tą ofertą. Co za rozczarowanie :/

    OdpowiedzUsuń
  40. Też widziałam te promocje, na szczęście brak funduszy powstrzymuje mnie skutecznie, odkładam dzielnie na remont:p Może chociaż coś skromnego mój Walnety mi przyniesie 14tego:P

    OdpowiedzUsuń
  41. przykro mi, że zostałaś oszukana :(

    OdpowiedzUsuń
  42. Czy probujac rejestrowac szczoteczke , wyswietlila Ci sie informacja ze Kod jest nieprawidlowy? bo mi sie wyswietla :technical error i nie jestem pewna czy jest blad na stronie czy kod po prostu nie istnieje :/

    OdpowiedzUsuń
  43. Dzisiaj za tą barbarzyńską cenę pomniejszoną o 20% (bo dni vip w Sephorze) kupiłam tą szczotę, jestem bardzo podekscytowana, ale oczywiście będąc przestrzeżona wcześniej zarejestrowałam moją szczotę na stronie, kod wszedł bez problemu, także odetchnęłam z ulgą, że mam oryginał:)

    OdpowiedzUsuń
  44. witam, mam pytanko, jak sprawdzić czy kod na urządzeniu clarisonic mia 2 jest autentyczny? mój kod to MT13238A - czy każde urządzenie ma swój kod unikalny czy może każdy kolor ma swój kod, czy tam rodzaj - proszę o odpowiedź, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrycjo, na stronie producenta możesz wpisać kod i sprawdzić, czy jest dobry :)

      Usuń
  45. witam, mam pytanko, jak sprawdzić czy kod na urządzeniu clarisonic mia 2 jest autentyczny? mój kod to MT13238A - czy każde urządzenie ma swój kod unikalny czy może każdy kolor ma swój kod, czy tam rodzaj - proszę o odpowiedź, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Proszę o kulturę wypowiedzi, komentarze obraźliwe oraz reklamowe będą usuwane.