Hej :)
W zeszłym miesiącu po raz pierwszy stworzyłam sobie plan zakupowy i całkiem spodobała mi się ta idea :) Nie spełniłam go w 100% i oczywiście kupiłam trochę spoza listy, niemniej jednak pomogła mi ona w usystematyzowaniu zakupów i bardziej logicznym podejściu do nich .Teraz powtarzam pomysł, tym razem na sierpień :)
W sierpniu chcę kupić:
1. Olejek łopianowy z olejkiem arganowym Green Pharmacy
2. Tangle Teezer
3. Sensique, cień do powiek Velvet Touch 141 [ mięta ]
4. Rozświetlacz do twarzy w sztyfcie ELF
5. Filtr przeciwsłoneczny do twarzy
6. Tonik Lirene nawilżająco - oczyszczający
7. Eyeliner w pisaku
8. Woda winogronowa Caudalie
9. Wysuszacz do lakieru Sally Hansen Insta Dri
10. Baza pod lakier
11. Szminka Maybelline Color Whisper / Catrice – Ultimate Lip Glow – Lip Colour Intensifier
12. Serum do twarzy Absolute Organic / Stara Mydlarnia
Jak ostatnio, w bocznym pasku będę aktualizować listę zakupową :)
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym już 1 sierpnia nie zaczęła zamawiać rzeczy z listy ;) Tak więc na dzień dzisiejszy mam już zrealizowane kilka pozycji z listy - oto one:
Tangle Teezer od dłuższego czasu mnie ciekawił i nie żałuję, że go zamówiłam. Jest zdecydowanie lepszy od szczotki z Sephory, za którą dałam prawie 80 zł ;) No i moja wersja nazywa się Black Panther - uroczo ! Olejek łopianowy z Green Pharmacy z olejem arganowym to nowość w asortymencie firmy, odkąd się pojawił, chciałam go wypróbować, znalazłam w Naturze za 4,99 zł na promocji :) Cień Sensique miętowy zachwycił mnie kolorem, niestety nie jest tak napigmentowany, jakbym tego chciała, ale mimo tego nieźle wygląda na powiece. Skończyłam melisowy tonik z Urody i chciałam spróować czegoś nowego - padło a pozycję z mojej chciejlisty - tonik oczyszczająco - nawilżający Lirene - po kilku użyciach myślę, że się polubimy :) Paznokciowo - zgęstniał mi po ponad pół roku używania Poshe, więc postanowiłam wypróbować inny wysuszacz lakieru - padło na Insta Dri od Sally Hansen. Odżywka Herome również się kończy, więc zamówiłam chwalony w sieci Revlon Post Trauma Nail Treatement, jestem go bardzo ciekawa.
Wedle zasady głupi ma zawsze szczęście, udało mi się w ciągu ostatnich tygodni wygrać w rozdaniach na blogach kilka świetnych kosmetycznych perełek. Niesamowicie cieszę się z każdej rzeczy :)
Odżywkę do włosów John Masters Organics cytrus & gorzka pomarańcza miałam w spisie marzeń - to produkt wysokopółkowy i nie oszukujmy się, drogi. Jeszcze nigdy w życiu nie zapłaciłam ponad 80 zł za odżywkę, a ta tyle kosztuje. Więc kiedy zobaczyłam wyniki urodzinowego rozdania u Kasi z bloga O wszystkim co cieszy..., oczom nie mogłam uwierzyć, że to mój nick wyskoczył w maszynie losującej, przydzielając mi tę wspaniałą odżywkę!
U Łucji z Agulkowego Pola wygrałam lakier do paznokci Benecos w ślicznym kolorze zgaszonego fuksjo - różu. Co ciekawe, lakier nie zawiera kamfory, toluenu i formaldehydu :) Łucja jakby czytała w moich myślach, bo dorzuciła mi jeszcze saszetki herbatek z Pukki, których już dawno chciałam spróbować :)
Atina na swoim blogu zorganizowała rozdanie z różem i cieniem do powiek z nowej limitowanki Essence "Me & My Ice Cream". Udało mi się i tam zostać wylosowaną i lodowe pyszności przywędrowały do mnie wraz z kilkoma próbkami, m.in podkładu mineralnego - jestem go ciekawa! Powiem Wam, że odkąd dostałam ten róż, wszystkie inne poszły w odstawkę - jest na pół kremowy, na pół pudrowy, genialnie się rozprowadza i ma ultra letni kolor - to miłość od pierwszego wejrzenia :)
Nie wiem, czy wiecie, ale Esy, Floresy rozkręca swój fanpejdż na FB i z tej okazji zrobiła tam rozdawnictwo kosmetyczne :D Udało mi się zdobyć Carmex Moisture Plus w pięknym różowym kolorku, a dodatkowo Gosia dorzuciła mi próbki peelingu ryżowego z Bandi - kolejna czytająca w myślach! :)
Dziewczyny - bardzo serdecznie Wam dziękuję za te kosmetyczne piękności :* Będę o Was ciepło myśleć, używając ich!
A teraz czas na ostatnie zdjęcie - kulisy sesji zdjęciowej do dzisiejszego posta ;) Bo robienie zdjęć wcale nie jest takie proste, jak się ma chętnego pomocnika ;)
A Wy robicie plany zakupowe?
Wpadło Wam coś w oko?
P.S. Dziś u mnie ma być 42 °C... Jak się trzymacie w upały? :)
Mój ukochany Lirene!
OdpowiedzUsuńAle masz słodkiego psiaka :)
Widzę, że dużo osób bardzo lubi ten tonik :)
UsuńDzięki :)
Tonik z Lirene jest niezły, myślę że będziesz z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twój pomysł z listą na dany miesiąc, choć nie wiem czy akurat u mnie miałoby to rację bytu. Robię listy okresowo :D
Używam go już od kilku dni i jest całkiem fajnie nam razem ;)
UsuńMi też się ten pomysł podoba, przydałoby się jednak więcej samozaparcia ;) bo już dziś kliknęłam coś spoza listy, na swoje finansowe nieszczęście ;)
hehe ale pomocnik chętny na kosmetyki:] świetne zakupy i wygrane też:]
OdpowiedzUsuńwoda caudalie jest świetna, w ogóle coś mnie ostatnio wzięło na ta firmę i jeszcze udało mi się ten sorbecik tanio kliknąć dzięki Cocaron:]
kiedyś już zjadł maseczkę do twarzy i śmiałam się, że będzie piękny od środka ;)
UsuńMnie też wzięło na Caudalie ostatnio, wodę winogronową wręcz kocham :)
Ja tez kliknęłam ten sorbecik dzięki Cocaron, skutecznie nie skusiła - próbowałam udawać twardą, ale potem się złamałam ;P
no, ale to była świetna okazja, więc trudno było się oprzeć:]
Usuńno świetna, świetna, naprawdę nam się udało :D
Usuńu mnie taka lista pewnie byłaby ok ale podejrzewam ,że i tak przybyło by mi coś więcej niż planowo,wszędzie gdzieś jakieś promocje :D, wysuszacz SH bardzo lubię ale zamieniłam go na Essei to go ,bo bardzo szybko mi gęstniał, ciekawa jestem jak się sprawdzi u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńMi też zawsze coś więcej wychodzi ;P
UsuńTeż jestem ciekawa tego Insta Dri, kupiłam, bo zbierał pozytywne opinie :)
koniecznie daj znać jak się spisze, chodzi o gęstnienie po jakim czasie:)
UsuńNa pewno Ci napiszę :*
Usuńhahahahahhah widzę, że Twój pies też jest zainteresowany TT :D
OdpowiedzUsuńWeź, po Twojej notce NIGDY nie zostawiam mojego na wierzchu, zawsze leży bezpieczny w szufladzie pod umywalką ;P
Usuń:D jaka niedobra jesteś, pies też chce być poczesany ^^
UsuńMa swoją szczotę, czeszemy się codziennie nawet kilka razy, bo z upałów łysieje ;)
UsuńMam identyczną pomocnicę, tyle tylko, że w kolorze czarnym :D A nabytki fajniusie :D
OdpowiedzUsuńCałusy dla pomocnicy! :)
Usuńja juro będę mieć swoją TT ;) wreszcie i ja ulegałam:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy będziesz zadowolona :)
UsuńPomysł z listą ciekawy, ja zawsze sobie taką robię, ale piszę na kartce, przed wyjściem do sklepu :P Zazdroszczę wygranych, ja mam w tej kwestii pecha ;) A na temat upałów wolę się nawet nie wypowiadać ;/
OdpowiedzUsuńTakie na kartce to ja ze sobą biorę zawsze do spożywczaka ;) ale idea ta sama ;)
UsuńOj tam pecha - żeby wygrać, trzeba grać, czy jakoś tak ;P
ja mam ochotę położyć się na kafelkach w łazience obok mojego psa :P
Super nowości, szczotka TT jest na mojej zakupowej liście już od dawna. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa trafiłam na promocję w Minti Shop - sprawdź, może jeszcze jest :)
fajny pomysł z taką listą, choć nie wiem czy sprawdziłby się u mnie:)
OdpowiedzUsuńupały niesamowite ale nie narzekam...niedługo lecimy na plażę:)
buziaczki:)
zazdroszczę plaży! :) Bawcie się dobrze :)
UsuńNad szczotką zastanawiam się od dawna, ale cały czas się wstrzymuję, bo w sumie nie mam wielkich problemów z rozczesywaniem moich włosów ;) Twoja lista wygląda bardzo ciekawie i chyba kilka pozycji zgapię ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem to, dla mnie problemy z rozczesywaniem były głównym motywatorem do kupienia :)
UsuńKtóre, które? :)
Przede wszystkim woda winogronowa od Caudalie (tak wiem, że jestem monotematyczna ;)) i olejek łopianowy z GP :)
UsuńWoda jest naprawdę warta każdej złotówki, więc na pewno będziesz zadowolona :) a olejki z GP są niedrogie, więc warto spróbować - mi ten ze skrzypem polnym wyhodował cąłą armię baby hair, jetem ciekawa, jak się sprawdzi ten z olejem arganowym :)
UsuńNo to woda będzie moja :D
UsuńA olejki stosujesz do olejowania włosów przed myciem czy już po na czyste włosy? Nie podrażniają skalpu i nie powoduje wzmożonego przetłuszczania się włosów?
Fraise - Ja olejki zawsze przed myciem, zazwyczaj nakładam na noc i rano myję. Na opakowaniu jest napisane, że wystarczy np 20 inut przed myciem nałożyć i też ma działać :) Nic nie podrazniają i nie przetłuszczają - nie zauwazyłam tego u siebie i nie spotkałam się w żadnej recenzji z tym :) Możesz śmiało używac :)
UsuńDzięki za odpowiedź :*
UsuńAleż proszę :D
UsuńI ja mam takiego przeszkadzacza ;-) Gratuluję wygranych i życzę spełnienia swoich kosmetycznych zachcianek :-)
OdpowiedzUsuńCałusy dla przeszkadzacza Lukiego! :D
UsuńDziękuję bardzo :*
Ja się nie trzymam, ja się rozklejam w tych temperaturach ;) Mam nadzieję, że w weekend odpuści i będę mogła odpocząć :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej, a najbardziej różu z Essence. Chodzę za nim i nie mogę znaleźć ;)
Rozumiem Cię doskonale, mam tak samo...
UsuńOby, planujemy wypad na grilla w weekend, mam nadzieję, że powyżej 20 stopni nie będzie ;P
Dzięki :) Szkoda, że się wczoraj nie zgadałyśmy - byłam w Hebe w rodzinnym mieście i pełno tych róży było jeszcze...
oho! jakbym robiła listy potrzeb kosmetycznych moje życie byłoby piękne i proste ;)
OdpowiedzUsuńniestety tutaj nie jest to możliwe ze względu na te koszmarne kupny i promocje, które cały czas kuszą i kuszą i kuszą.. ;)
poważnie.. przeceny, promocje, outlety i wyprzedaże mają swoje złe strony w postaci niepohamowanej chęci zakupów a potem bujania się ze stertami kosmetyków.. ;)
trzymam kciuki za skompletowanie całej listy :)
wiesz, u mnie to też nie jesttak, że się trzymam listy, bo zawsze się zdarzają jakieś nadprogramowe nabytki ;)
UsuńI nie narzekaj na kupony, bo ja chętnie bym taki system promocyjny wykorzystała :D
Dzięki :*
Upały ciężko znoszę. Potrafią pozbawić mnie zupełnie sił.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za robienie list, ja jestem na to zbyt leniwa i zbyt narwana :D
Z Twojej listy choruję na Sally H. Dzisiaj moja szefowa miała taki przesłodki róż na pazurach. Wyglądał obłędnie, czyli do mojego chciejstwa dołóżmy taki lakier. Widzę, że Ty już masz :)
Mam tak samo, jak Ty...
UsuńWiesz, ja też jestem narwana, więc lista jako tako trzyma nie w ryzach ;) Ja swój SH kupiłam na alledrogo, za 13 zł, więc w sumie fajna cena, bo w rosmannach są po 30 chyba. A róży to ja mam wiele, moja droga :)
Pewnie zakończy się na tym, że ja również kupię na Allegro :D Co do róży, ja mam ich mało, bo zazwyczaj nie przepadam za takimi kolorami. Teraz musiało mi dogrzać w główkę, że choruję... tak CHORUJĘ na taki kolor. Pewnie to również zasługa moich ostatnich zakupów lakierowych. Ten brokatowy różyk z Jolly Jewels jest obłędny i bardzo dobrze się w nim czułam.
UsuńZawsze to kilka groszy taniej ^^ O widzisz, ja kilka miesięcy temu miałam fazę na róże i wtedy kilka takich lakierów do mnie zawitało :) Brokaty nieszczególnie darzę miłością, ale czasem używam, podobają mi się te z JJ, ale nie kupuję, bo by się zmarnowały u mnie ;)
UsuńJa zrobiłam plan zakupów takie must have a teraz widzę że coraz bardziej od niego odbiega . Takie życie kosmetykoholiczki .
OdpowiedzUsuńHaha, niestety, są czasem takie wydatki kosmetyczne, których nie da się przewidzieć, znam to :D
Usuńjak ci tak dalej będzie szło to w połowie miesiąca będziesz musiała zrobić nową listę;);) mi takie rzeczy nie wychodzą, bo idę z listą do sklepu a i tak wracam z milionem pierdół, ale nie z listy;) jak będziesz stosować olej łopianowy?
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że nie ;)
UsuńOlejek łopianowy bbędę nakładać co 2 dzień na skórę głowy na całą noc :) Wcześniej miałam inny olejek z tej serii i stosowałam go codziennie na noc - miałam wysyp bejbików :D mam nadzieję, że i tym razem efekt będzie widoczny.
Niezły pomysł z tą listą. Ja sama nie wiem, czy takie coś sprawdziłoby się u mnie. Działam spontanicznie i nawet w swojej wishliście na blogu jestem w stanie w ciągu minuty zrobić zamieszanie :P
OdpowiedzUsuńhaha, każdy ma swój własny system :)
UsuńHa, zrobiłam listę, kupiłam już 99% z niej :p brak mi tylko peelingu do twarzy, ale tyle kupiłam, ze kolejne 140zl będą bolećm :p
OdpowiedzUsuńCzekam na fo ie caudalie :p
Mistrz ^^ ale spoko, ja tez już dużo mam ;)
Usuńa jaki peeling?
Już nie mogę się doczekać Caudalie :D Ty już masz?
Rzeczywiście sporo szczęścia konkursowego :)
OdpowiedzUsuńCieszę się wraz z Tobą i życzę, by kosmetyki które wygrałaś Cię zachwyciły.
Herbatki Pukka!! Ciekawe czy Ci posmakują :D
I to jakiego - same super rzeczy mi się trafiły, m.in dzięki Tobie, Kasiu! :)
UsuńJeszcze ich nie piłam, ale jutro będę próbować :D
TT marzy mi się od dawna! może kiedyś uda mi się go mieć :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za spełnienie marzeń :)
Usuń