Witajcie serdecznie ! :)
Dziś prezentuję Wam mój ostatni lakierowy nabytek. Chciałam go już dłuuuugo, bo prawie rok. Odkąd zobaczyłam go we wpisie u Mani, zapragnęłam, by zasilił i moje lakierowe zbiory. W końcu się udało, zakupiony w pierwszym krakowskim Hebe, Smokin Hot przed Wami! :)
Lakier jest kremowy, kryje po 2 warstwach, nie zostawia żadnych smug, zacieków, nie bąbelkuje - cudo. Kolor - kolejne cudo :) To taka śliwka w asfalcie ;)
Standardowo, jak na Essie przystało- buteleczka ma 13,5 ml, wygodny szeroki pędzelek i naklejkę z nazwą u góry.
Na dłoniach prezentuje się bardzo elegancko - ciemno, ale wciąż w sam raz na dzień. Pasuje w zasadzie do wszystkiego - od luźnego stroju do tego formalnego [ sprawdziłam wczoraj na obronie magisterki. Tak, obroniłam się ^^ ].
W każdym świetle prezentuje się bardzo ładnie i ciekawie, aczkolwiek widać drobne różnice. Essie Smokin Hot nie jest oczywistym kolorem, za to bardzo przyciągającym uwagę - dostałam kilka pytań o niego, kiedy gościł na paznokciach :)
Kolor raz wpada w śliwkę, raz w kakao, a raz w taki asfaltowy odcień, w każdej tej odsłonie podoba mi się jednakowo :)
Na koniec jeszcze scenka rodzajowa z Bestią, która zwie się Kebab i pomimo tego, że we wrześniu skończyła rok, wcale nie mądrzeje ;)
Jak się Wam podoba Essie Smokin Hot?
Macie ten egzemplarz w swoich zbiorach?
Wybacz Moja Droga, ale ta Twoja bestia zdecydowanie jest piekna!!!! Essie tez calkiem, calkiem:P
OdpowiedzUsuńZagapilam sie na Kebaba: GRATULUJE Pani Magister!!!!:))
UsuńHaha, całkowicie Cię rozumiem, można się zapatrzyć w bestię ;)
UsuńDziękuję :*
jako jedna z nielicznych chyba nie mam żadnego lakieru z Essie :) Twój ma bardzo ciekawy kolor, ostatnio podobał mi się licorice, może to będzie mój pierwszy.
OdpowiedzUsuńMy true nature, nie martw się, na pewno przyjdzie pora na Twojego pierwszego Essiaka :)
UsuńLicorice też jest piękny :)
Ładny - na aktualną porę roku akurat ;) Gratuluję obrony!
OdpowiedzUsuńDokładnie, choć wg mnie to kolor całoroczny :)
UsuńDziękuję :D
Hehehe nie mam essie w swoich zębach...tzn..zbiorach :)
OdpowiedzUsuńGratulacje Pani magister ;)
ps. śliczny ten kolor
Esku, Twój osobusty Potwór na pewno ma coś innego w ząbkach, jestem przekonana :)
UsuńDziękuję, Twoje pozytywne myśli się przydały :*
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńKolor nie do końca mój.
Dziękuję :)
UsuńRozumiem, ja na szczęście świetnie się w nim czuję :)
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńOglądam Twoje wpisy lakierowe z wielkim zaciekawieniem, ale teraz odkryłam, że masz bardzo podobne dłonie do mojej mamy, kształt płytki, palce są niemal identyczne. :)
Kolor piękny! Bardzo mi się podoba, zdecydowanie mój (ja nie lubię czerni na paznokciach). :)
Dziękują :D
UsuńSerio? A to niespodzianka ;)
Ja lubię czerń, ale inne ciemne kolory też zawsze mile widziane :D
mój 8 letni Labciu nadal jak bobasek się zachowuje, wytrwałości więc Kochana życzę:), lakier piękny :) nie widziałam go jeszcze :) gratki Kochana , tzn Pani Magister :*
OdpowiedzUsuńOja, to jeszcze dużo wygłupów przed nami zatem ;)) Pokaż swojego psiaka, pokaż! :)
UsuńDziękuję bardzo :**
Sam kolor średnio mi sie podoba. Ale psina piękna:)
OdpowiedzUsuńSzkoda.
UsuńPsina piękna, ale psotna ;)
a mi się kolor podoba ; ) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Karino :)
UsuńMi się kolor bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńMi też ! High five :)
Usuńhu hu Pani Magister ta śliwka w asfalcie jest rewelacyjna. Sama szukam takiego kolor także szybko spisuję nazwę :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :D Trzymam kciuki, żebyś szybko swoją śliwkę znalazła :)
Usuńkolor taki raczej średnio dla mnie ciekawy, wolę jaśniejsze odcienie szarości :) ale pies ma świetne wyczucie - pokazał się na zdjęciach z najlepszej strony :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Rozumiem, kwestia gustu :)
UsuńPies zawsze wszędzie się wryje ;)
Fajny, klimatyczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńrzeczywiście cudo :)
OdpowiedzUsuńi świetny psiak <3
Dziękuję :))
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się podoba. Pamiętam, że brałam go pod uwagę swego czasu, lecz ostatecznie wybrałam Merino Cool. Nic jednak straconego :D
Ostatnie zdjęcie <3!
Dziękuję :*
UsuńMerino Cool też jest bardzo ładny, może i ja go przygarnę,kto wie... ;)
gratuluję Pani magister :)
OdpowiedzUsuńPani magister dziękuje ^^
Usuńjeszcze raz gratuluję :) ostatnie zdjęcie rządzi :D
OdpowiedzUsuń:*
UsuńCzłowiek się tu stara zrobić ładne zdjęcia do posta, a aplauz zbiera i tak pies...
Hyhy, nie wpuszczaj Kebaba do pokoju jak robisz zdjęcia :D jedyne wyjście ;)
UsuńNo coś Ty, przynajmniej jest zabawnie :D
UsuńKolor ciekawy, aczkolwiek musiałabym go zobaczyć na żywo żeby przekonać sięw stu procentach do niego ;p
OdpowiedzUsuńRozumiem, czasem tak jest;)
UsuńWłaśnie przyszły moje 4 essiaczki, ale żaden nie jest w tej tonacji. Zaopatrzyłam się w róże, biel i czerwień. Może kiedyś dorzucę coś jeszcze do kolekcji.
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia studiów. Kiedy kolejne? ;)
Ja jeszcze czekam na swoje :D Pokazywałaś u siebie je?
UsuńKobieto, daj żyć, jeszcze nie ochłonęłam po tych ;)
Bardzo mi się podoba ten kolor, już od dłuższego czasu się nad nim zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńLady, tu się nie ma co zastanawiać, trzeba kupić i po sprawie ;)
UsuńCzy to labusiowa mordka? <3 Moja Bianka niedługo skończy 4 lata, a wciąż jak szczeniak. Takich scenek rodzajowych mam na dysku na pęczki, mogłabym drugiego bloga założyć :D Kiedyś pokazywałam, jak się wymazała moimi cieniami Darks Sleeka ;)
OdpowiedzUsuńLakier ciekawy, choć wolałabym go w jaśniejszej wersji.
Tak tak, Kebab jest labradorem ^^ No to mnie pocieszyłaś, nie ma co ;)
UsuńPokaż kiedyś swoją psinę, pokaż! Uwielbiam takie zwierzęce wpisy :)
Kolor mi się średnio podoba, ale za to psiak bardzo ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Kebab Ci przypadł do gustu :D
UsuńNiech Bestia go zezre :D
OdpowiedzUsuńA jak go wysss...ykhm ... wydali?
UsuńSpokojnie, wszystko "przechodzi". Kebs testował już między innymi na kawałkach koca, dwóch [ ! ] domofonach, wiklinowej szafce na buty i podpaskach ;)
UsuńGratki obrony! :)
OdpowiedzUsuńKebaby nie jadają lakierów. A mój labrador jest równie niespokojny i szalony, a ma już 9 lat. ;)
Dziękuję :)))))
UsuńNa szczęście lakierów nie daję ;) Ale kiedyż zeżarł pędzle do makijażu ;)
Labradory są chyba ogólnie szalone ;)
Gratuluję obrony :*
OdpowiedzUsuńKolor nie do końca mój, choć kiedyś chętniej po takowe sięgałam. Z drugiej strony lubię wszelkie błotne odcienie :) I jak dogodzić kobiecie???! :P
Dziękuję :)*
UsuńTen taki stricte błotny nie jest, może dlatego do Ciebie nie przemawia ;)
Hm, trudno powiedzieć. Po prostu jak mam wybierać z tej rodziny kolorów, to lubię błotko podszyte fioletem lub klasyczną czerń :D
UsuńNo i za Essie specjalnie nie szaleję :P
Rozumiem, każdy ma swoje preferencje :) Mi Smokin Hot spodobał się od pierwszego wejrzenia. Nie miałam jeszcze w kolekcji takiego koloru i bardzo się cieszę, że w końcu do mnie trafił :)
UsuńKolor ciekawy, bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!! :)))
Dziękuję :)))
UsuńBrawo, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńEssie całkiem przyjemny.
Dziękuję Aneto :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor ma ten lakier :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńNiezły Kebab , mój ma 3 lata i też nie jest wcale mądrzejszy . Lakier ma śliczny i taki nie określony kolor .
OdpowiedzUsuńLabradory tak już chyba mają ;)
UsuńŚwietny kolor i urocza bestia <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i lakier i bestia Ci się spodobały :))
UsuńOgromnie się cieszę i gratuluję obrony :***
OdpowiedzUsuńLakieru nie miałam, ale to me gusta jak już zapewne wiesz :D
Piękny, jesienny.
Ja też już się cieszę, że ten etap edukacji za mną :) Dziękuję! :*
UsuńWłaśnie się przez chwilę zastanawiałam, czy przypadnie Ci do gustu, ale potem się popukałam w głowę, bo przecież nam podoba się to samo, nadajemy na tych samych lakierowych falach :D
Lubię takie nie oczywiste kolory:)
OdpowiedzUsuńGratuluję obrony!
Ja też, te niedookreślone barwy są najpiękniejsze :)
UsuńDziękuję :))
Też go chcę! Mam nadzieję, że uda mi się go dorwać w Super Pharm ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję :*
Trzymam kciuki, żeby został Twój :D
UsuńDziękuję :)
Gratuluję obrony :*
OdpowiedzUsuńLakier ładny, ale bestia dużo piękniejsza :)
Dziękuję Fraise :**
UsuńFakt, Bestia wygra z każdym lakierem ;)
Gratuluję obrony :)
OdpowiedzUsuńLakier bardzo mi się podoba i fajnie, że ma taki nieokreślony kolor - lubię takie :)
Dziękuję bardzo! :)
UsuńJa również od czasu do czasu lubię takie nieoczywistości na paznokciach :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKomentarze reklamowe są usuwane.
UsuńZwierzak także zainteresowany :D
OdpowiedzUsuńOj tak, on zawsze ;)
UsuńPrzede wszystkim gratuluję obrony! :*
OdpowiedzUsuńLakier jest piękny, lubię takie nieoczywiste kolory, ale to już wiesz :D
Dziękuję Kochana! :*
UsuńTak mi się zdawało, że kolor Ci się spodoba:D
na pierwszym zdjęciu wygląda całkiem inaczej niż na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńDakoto, to było zdjęcie w pełnym słońcu, stąd różnica :)
UsuńGratuluję obrony! :***
OdpowiedzUsuńHahaha, Bestia poczuła coś do Essie. :D
Dziękuję :D
UsuńNie tylko Bestia ;)
Dobrze, że bestia się zlitowała i nie zeżarła Essiaka :P
OdpowiedzUsuńŁaskawa Bestia z niego ;)
UsuńPiękny!!! Gratuluję obrony :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń