Garść [ a nawet dwie ] nowości :)

Witajcie!

Long time no see, tęsknił ktoś? :D


Zrezygnowałam z cyklicznych postów zakupowych i rozliczania się przed sobą i Wami z zakupów, trochę mnie to męczyło, jeśli mam być szczera. Jednak raz na jakiś czas fajnie jest się pochwalić i tak właśnie postanowiłam zrobić dziś :) Zobaczycie poniżej trochę kosmetycznych zakupów z ostatnich kilku tygodni. Na bank o czymś zapomnę, bo nie spisuję tego skrupulatnie ;) No i też nie będę Wam pokazywała zapasów dezodorantu, wiadomka ;)


M·A·C - mgiełka fix+ i puder Prep + Prime
Kończył mi się puder do twarzy Smashbox, zdecydowałam się więc na zakup sypańca z MACa, bo wiele dobrego o nim słyszałam i kusiła duża pojemność :) Pierwsze wrażenia na plus, choć zauważyłam, że w porównaniu ze Smashboxem, szybciej zaczyna mi się świecić nos, ale i tak jest to po mniej więcej 10 h, więc nie mam na co narzekać ;) A mgiełka fix+ to mała zachcianka, tak na spróbowanie. Chciałam zobaczyć, czy uda mi się z jej pomocą przedłużyć trochę trwałość makijażu. O ile psikanie na skończony makijaż w celu scalenia i odświeżenia go się nie sprawdziło, bo psika wielkimi kroplami, to jako " baza " pod makijaż radzi sobie świetnie. Kilka minut przed nałożeniem podkładu psikam sobie 3 razy na dłoń i wklepuję produkt w cerę. Taki sposób bardzo mi pasuje, a zauważyłam, że makijaż dłużej dobrze wygląda. Puder kosztował 100 zł, mgiełka 42 zł.

Bumble and Bumble, primer do włosów
To było moje wielomiesięczne chciejstwo, umieściłam ten primer w liście marzeń przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia. W końcu, podczas ostatniej promocji -20% w Sephorze, wybrałam się po ten produkt i kupiłam go za 87 zł [ normalna cena to 109 zł ]. Wciąż go poznaję i zaczyna nam się coraz lepiej współpracować. Klucz w tym przypadku to umiar, na moje długie włosy wystarczy dosłownie 6 psiknięć. Zauważyłam, że ładnie wygładza włosy i przyspiesza ich wysychanie.


Caudalie - tonik, szampon, mała woda winogronowa, 2x pianka do mycia twarzy
Straciłam głowę dla Caudalie, już nie pierwszy raz. Nikogo chyba nie dziwi ta ilość, prawda? ;) Oprócz szamponu do włosów, znam wszystkie te kosmetyki i z radością do nich powracam :) W gratisie dostałam masło do ciała, które nie załapało się na zdjęcie. Przy okazji polecam Wam zerknąć na stronę internetowej apteki Gemini, można w świetnych cenach dorwać tam produkty Caudalie, bo mają ich wyprzedaż :)


Essie Maximillian Strasse - Her i Parka Perfect
Na Maximillian miałam ochotę od dawien dawna i żałowałam, że nie kupiłam, kiedy był bez problemu dostępny. Udało mi się go jednak znaleźć w fajnej cenie 14,99 zł w jednym ze sklepów internetowych i do pary dobrałam my Parka Perfect za 7,99 zł, żal było nie brać w takiej cenie. Kiedy przyszły, okazało się, że w zasadzie są identyczne, Parka jest ciut ciemniejsza i ma delikatny shimmer. Nic to, bo obydwa są piękne :)

oliwka do skórek w żelu Silcare
Wzięłam jako dodatek do Essie, bo kończy mi się Regenerum, a lubię ostatnio dbać o skórki, nie chciałam więc przerywać dobrych nawyków :)

Zoya - lakier Jana i Tiana
Nie mam wielu lakierów Zoya, ale każdy z nich bardzo lubię. Te lakiery mają genialną jakość, niepowtarzalne kolory i tylko cena jest wysoka :( Skłania to jednak do dokładnego przemyślenia zakupów, więc nie ma tego złego :) Tym razem dzięki pomocy Agni, przywędrowała do mnie Tiana z wiosennej kolekcji marki, a sama na allegro wyczaiłam kilkanaście kolorów w przyjemnej cenie- 19,90 i stąd właśnie wzięła się chciana od dawien dawna Jana.


Kiko, podwójny róż do policzków w odcieniu 03 Rosewood and Azalea
Agata, ta od smarowania, wysmarowała jakiś czas temu post o produktach Kiko. Bo wiecie, Agata ma to szczęście, że mieszka w Warszawie, gdzie jest pełno sklepów, których nigdzie indziej w Polszy niet. No i zmolestowałam Agatę i pomogła mi w zakupie i od kilku tygodni jaram się moim pierwszym kosmetykiem do makijażu z wytłoczonym wzorkiem ^^ 

Avene, Cold Cream, balsam do ust
Spacerowałam kiedyś po Superpharmie i akurat była promocja na Avene [ ach, jakiego mam farta! ;) ]. Wzięłam więc balsam do ust za 15 zł. Przecież to nieważne, że mam pisiont innych mazideł, prawda?!

matowa pomadka Golden Rose 02
Ten kolor chodził za mną od jakiegoś czasu, a jak okazało się, że mam te szminki w sklepie pod nosem, bez wahania kupiłam. I zapłaciłam tylko 10 zł, czyli nawet taniej niż na stoiskach firmowych - żyć, nie umierać!

masażer do twarzy TBS
Był na wspomnianej wyżej liście zachciankowej. Używam go około dwa razy w tygodniu, zazwyczaj kiedy nakładam na twarz jakiś olejek. Miziam się po twarzy przy jakimś serialu i jest to całkiem odprężające! :)


Bielenda, olejek do demakijażu
Zasponsorowany przez Mamę ^^. Na razie grzecznie czeka na swoją premierę w szufladzie, więc na jakiekolwiek wrażenie musicie poczekać kilka miesięcy [ w kolejce jest olejek myjący z Biochemii Urody i masło do demakijażu z Sephory ].

Petal Fresh Organics, nawilżająca odżywka do włosów Aloe Citrus
Również od Mamy - sponsora. Zaciekawiła mnie ta naturalna firma, odżywka jest całkiem spoko, nadaje włosom miękkości. Odrobinę drażni mnie nieco sztuczny zapach, ale nie utrzymuje się na włosach.

płatki bawełniane z chińskiego ebaya
Po filmiku Nissiax o tonikach zapragnęłam spróbować jej sposobu na tonik jako maseczkę. Zamówiłam więc za parę groszy na ebay'u opakowanie bawełnianych płatków i testuję. Podoba mi się taki sposób, bo skóra jest potem rzeczywiście odprężona i lepiej nawodniona :)


Balea - 2x żel pod prysznic, 5 szamponów, odżywka do włosów
Hmmm... Pamiętacie post o włosowych nowościach Balea? No więc po jego napisaniu rzuciłam się na allegro i zamówiłam sobie co nieco. Jak paczka przyszła, cieszyłam się niczym świnka na deszcz :D 


Facelle, wersja z aloesem
Musiałam kupić jakieś myjadło do włosów bez silikonów, żeby wymyć kłaczęta przed hennowaniem. Facelle jest tani, dobry i wielofunkcyjny. Zauważyłam, że po tej aloesowej wersji włosy pięknie się błyszczą :)

LRP, Effaclar Duo +
Moja cera ostatnio wariuje. Najpierw eksperymentowałam z różnymi próbkami i się na mnie obraziła, teraz jest wizualizacją mojego życiowo - pracowego stresu i zmęczenia, ech :( Tak czy siak, Effaclar jako jedyny jest w stanie to okiełznać, zakup był więc nieodzowny.

krem pod oczy Palmers
Post o tym kremie pod oczy jest jednym z najczęściej wyświetlanych na blogu [ zdziwko! Nie wiem, czy to recenzja taka wspaniała, czy po prostu niewiele o nim w sieci? ;) ]. A sam krem jest naprawdę bardzo dobry i dlatego też zdecydowałam się do niego powrócić. Tym bardziej, że było promo i kupiłam go za jakieś 28 zł.


Maybelline, Affinimat, puder
kupiłam, żeby w torebce mieć coś na awaryjne sytuacje, kiedy już zejdzie dziesięciogodzinny mat z Perp + Prime ;) To chyba jakaś nowość, ale nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, bo jakoś dawno nie spoglądałam w stronę drogeryjnych pudrów ;)

Inglot, puder do konturowania 505
Cudo! ♥ Po porażce z Kobo Inglot spadł mi jak z nieba! To znaczy kupiłam go sobie na blogowej wyprzedaży, ale wiecie, czuję, jakby to było objawienie, z nieba zstąpienie itd ;) Jest dla mnie genialny kolorystycznie, nie złazi, nie robi plam - kocham!

Eveline, Argan i Vanilla, luksusowy krem- serum do rąk i paznokci. 
Z tym luksusem to bym nie przesadzała, ale fakt faktem - krem jest dobry. Miałam miniaturę i kupiłam sobie duże opakowanie. Zakochałam się w zapachu, a i działa bardzo przyjemnie, szybko się wchłaniając i zostawiając ręce mięciutkie. 

Tak właśnie prezentują się moje nowości.
Piszcie, co Was zaciekawiło, będę wiedziała, co opisywać na blogu :)



P.S. Zastanawiam się ostatnio nad założeniem Disqus na blogu, co sądzicie? :)

95 komentarzy:

  1. Świetne nowości :) Niektóre miałam okazję próbować :) Co do Disqus, to osobiście uważam, że jest na pewno wygodniejszy w użyciu niż te zwykłe komentarze, ale niektóre osoby zniechęca konieczność rejestracji. Ja go lubię, zastanawiam się, czy u siebie też go nie założyć... Waham się cały czas :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evelinn, które kosmetyki testowałaś? I jak się sprawdzają? Pisz, ciekawa jestem :)
      No mnie w Disqus przekonuje to, że mam powiadomienia o komentarzach, odpowiedziach, fajne to jest :)

      Usuń
  2. Właśnie ostatnio kupiła kolejne opakowanie szminki GR w tym odcieniu. Mój absolutny ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Caudalie też bardzo lubię, zwłaszcza kosmetyki do twarzy doceniłam :) puder konturujący inglota 505 też zawitał do mnie całkiem niedawno, fajny jest ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest w ich asortymencie wiele perełek, trzeba przyznać :)
      Dla mnie ten puder z Inglota to naprawdę genialny kosmetyk, po porażce z Kobo jest naprawdę świetną alternatywą :)

      Usuń
  4. Jak dużo cudowności. Ja sie twardo ograniczam z zakupami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusi mnie bardzo petal fresh... muszę chyba się zaopatrzyć :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Magdo, widzę same fantastyczne produkty :) Jak wiesz ja także poszalałam z Caudalie i kupiłam piankę, tonik, masło do ciała, peeling i suchy olejek do ciała. Piankę już miałam wcześniej i uwielbiam :)

    Lakiery to bym Ci wszystkie ukradła bo są piękne. Może za 100 lat uda mi się wybrać w Twoje okolice to Cię odwiedzę i pomaluję pazury którymś z tych lakierów :D

    Ja poszalałam trochę w DM, Rituals, L'Occitane i Lush - koleżanka mi zakupy robi, więc chwilowo daję sobie ban na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że mamy podobny gust kosmetyczny, więc nie dziwię się, że Ci się wszystko podoba :D
      Kurczę, mam nadzieję, że Ci się wszystko sprawdzi! Będę czekała na opinie instargamowe ^^

      TAK! Zapraszam! :)))))))

      Szaleństwa w Rituals zazdroszczę Ci ogromnie, nie przypominaj mi już o tym, co? ;)

      Usuń
  7. Nie dziwię się, ze się cieszyła z tego zamówienia:)) też bym się cieszyła

    OdpowiedzUsuń
  8. Koniecznie napisz coś więcej w temacie masażer do twarzy od TBS :) Bardzo kusi mnie ta nowa seria żeli z Balea :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obiecuję, ale może pojawi się o nim kiedyś kilka słów :)

      Usuń
  9. Ojj jakie piękne lakiery :D Nawet o tym fixie MAC myślałam, że to lakier nim doczytałam i przyjrzałam się opakowaniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, nieee, aż tak dużo lakierów nie kupiłam ;)

      Usuń
  10. Chętnie przeczytam o olejku B&B. Ja skończę moje zapasy olejku z Clochee, to skuszę się na piankę Caudalie - miałam kiedyś podobną piankę z L'Occitane i była świetna. Ja dziś przytargałam paczkę od Tołpy i mam zapasy żelu i balsamu dąb paragwajski chyba na rok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Bumble & Bumble? To nie olejek, tylko primer, takie dziwadło ;)
      Jak już sobie o nim wyrobię jednoznaczną opinię, pewnie się pojawi na łąmach bloga :)
      Co Wy wszyscy tak ten dąb chwalicie?! Będę musiała obadać!

      Usuń
  11. haha, niczym swinka na deszcz.. wygralas :D

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam ten olejek z bielendy ale mnie nie przypadł do gusty la roche uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. "świnka na deszcz" :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ten olejek do twarzy z Bielendy, ale tez czaka na swoja kolej.

    OdpowiedzUsuń
  15. super nowości, gdzie można dorwać te produkt Petal?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maj Lena, są dostępne w Hebe i Rosmannie :)

      Usuń
  16. Caudalie kusi okropnie, zwlaszcza po sukcesie wody winogronowej xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klaudio, polecam zatem zerknąć na stronę apteki Gemini, bo ceny tam są zachęcające :)

      Usuń
  17. Wspaniałe nowości <3 Caudalie i żele Balea chyba Ci podprowadzę jak uśniesz :D Muszę poczytać o tym Palmersie pod oczy co to za cudo.

    OdpowiedzUsuń
  18. Te pianki z Caudalie mam następne na liście do mycia twarzy :)

    Też chcę Baleę :D

    Ja właśnie instaluję Disqus z powrotem. Fakt faktem, ze mniej osób wtedy komentuje, bo nie każdy ma tam konto, ale jest wygodniejszy od komentarzy Bloggera - przynajmniej dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że będziesz zadowolona :)
      Balea fajna jest, uwielbiam jej ceny i jakość :)

      No ja właśnie się łamię, sama nie wiem..... Ach, te decyzje! ;)

      Usuń
  19. Przystępne ceny lakierów - łowca promocji. :D

    OdpowiedzUsuń
  20. jezuuu zoya była na allegro?! i to za 19,90? <3 no czemu nie wiedziałam?! : c a ten krem z eveline to ja nie wiem czemu, ale u mnie się nie sprawdza : c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rarity, te Zoye wciąż są na allegro w takich cenach - idź sprawdź! :)

      Usuń
  21. O masz już nowe żele Balea:) Caudalie też bardzo lubię, miałam nic nie kupować już ale rzucę okiem jakie maja promo w gemini:)
    Prep+prime u mnie sie nie sprawdził kompletnie, ale miałam kompaktowy.
    Disquisa osobiście bardzo nie lubię, spamuje maila;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jakieś 3 tygodnie :) Wyszperałam je na allegro.
      Na promocje w Gemini warto zwrócić uwagę, bo ceny są mega przystępne :)
      Słyszałam, że jest różnica pomiędzy sypańcem a kompaktem, nie wiem czemu...
      Dzięki za opinię o Disqus :)))

      Usuń
  22. Fantastyczne nowości!
    Ja także straciłam głowę dla Caudalie :) Ich pielęgnacja doskonale się u mnie sprawdza :) Bardzo lubię tą piankę do mycia twarzy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Justynko :)
      Bardzo się cieszę, że i Tobie Caudalie przypadło do gustu! :)
      Pianka jest fantastyczna ♥

      Usuń
  23. Wooowwwww!!!
    Wspaniałe nowości.
    Ja również stałam się szczęśliwą posiadaczką primera z Bumble&Bumble i pierwsze testy już za mną. Opinii jeszcze nie wygłaszam:)
    Pianka z Caudalie bardzo mnie zainteresowała. Ogólnie samą firmą zainteresowałaś mnie właśnie Ty (dziękuję) i koniecznie muszę przejrzeć Twoje ostatnie recenzje na temat poszczególnych produktów tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 88kokosek88, ten primer to nie jest najłatwiejszy w obsłudze kosmetyk, trzeba sobie poeksperymentować, zanim dojdzie się z nim do ładu, ale efekty całkiem spoko, zobaczymy, jak na dłuższą metę będzie przebiegała nasza współpraca :)
      Recenzje Caudalie znajdziesz, wpisując nazwę w wyszukiwarce u góry, wszystko powinno się ładnie wyświetlić :)Miłego czytania! :)

      Usuń
  24. Caudalie kojarzy mi się wyłącznie z Tobą :DD a pomadkę z Golden Rose mam dokładnie w tym samym kolorze i również bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, mam fioła na punkcie tej marki, przyznaję się ;)
      Wiem! Widziałam u Ciebie, ale mam wrażenie, że u mnie ten kolor zupełnie inaczej wygląda! U Ciebie widzę takie lekko fioletowe tony na zdjęciu, u mnie ich nie ma ;)

      Usuń
    2. Już dawno to zauważyłam :DDDD
      no właśnie w tym tkwi jej fenomen jak dla mnie. Moją wersją pomalowała się koleżanka i obie wyglądałyśmy zupełnie inaczej! :)

      Usuń
    3. Eeeee, jak to? A myślałam, że dobrze się maskuję ;)
      Masz rację, to chyba temu zawdzięcza ta pomadka sukces :) Jest szminkowym kemeleonem! :)

      Usuń
  25. Wszystkie porządne blog mają disqusa - just my opinion :P hihihihih
    Świnka w deszcz :D Ejj też chcę taki masażer ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dosadnie to ujęłąś :P
      Pomyślę ;)
      Masażer jest supcio!

      Usuń
  26. Dawko kupiłaś ten podwójny róż do policzków z kiko? I w jakiej cenie jeśli można wiedzieć? Też właśnie o nim myślę :-) Puder do modelowania z Inglota nr 505 i mgiełka fix+ z Mac'a również zamierzam kupić :-) Lakiery Essie uwielbiam :-) A kosmetyki Claudalie to moje marzenie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inspirations Partofme, jakieś dwa tygodnie temu chyba :) Kosztował niecałe 30 zł, na wyprzedaży. Polecam, świetne jakościowo róże za przystępną cenę :)
      Życzę Ci zatem owocnych zakupów, skoro tyle masz w planach :D

      Usuń
    2. A w którym Kiko ? W Arkadii czy w CH Warszawa Wileńska kupiłaś? :-)

      Usuń
    3. Tak, jak pisałam w poście - nie kupiłam go sama, ale z pomocą przyjaciółki z Warszawy. Sczegółów zakupu nie znam ;)

      Usuń
    4. w sumie to mam blisko więc zajrzę do obu :-)

      Usuń
    5. Powodzenia w zakupach :)

      Usuń
    6. Dziękuję :-) juz niestety nie udało mi się zakupić tego duetu :-) ale zakupy i tak były średnio udane, gdyż nie kupiłam kilku rzeczy, które zamierzałam, bo się pokończyły :-)

      Usuń
    7. Nawet toniku, wody winogronowej , pianki z claudalie nie mogę znaleźć, a zamierzalam zamówić.. eh ;-(

      Usuń
    8. Oj :( Pozostaje mi życzyć Ci większego szczęścia następnym razem! :)

      Usuń
  27. ile kosmetyków balea:D ładne kolorki lakierów:)

    OdpowiedzUsuń
  28. świetne lakierki! a na Caudalie mam od dawna ochotę, lecę do Gemini :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Sporo tego ;D Lakiery z essie bym przygarneła ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Widzę same wyokopółkowe NOWOŚCI - pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkatułko, spójrz jeszcze raz, bo chyba nie zauważyłaś wszystkiego ;)

      Usuń
  31. Miłego używania, chociaż widzę, że większość już w użyciu, lub są Ci to kosmetyki znane. No i trzymam kciuki, żeby Twoja cera porzuciła focha i z okazji nadchodzącej wiosny wyglądała kwitnąco :) Czekam na kilka słów o tym narzędziu tortur z TBS.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Tak, za wiele z nich już się zabrałam, albo wróciłam :)
      Teraz wychodzę powoli na prostą z tą twarzą, ale niczego nie chwalę, bo jeszcze znowu focha strzeli ;P

      Usuń
  32. Super nowości :) Chętnie podkradłabym Ci kosmetyki Caudalie, szczególnie piankę do twarzy bo od dawna mam ją na liście zakupów.
    Mnie puder MAC jakoś nie zachwycił, ale może zbyt szybko wrzuciłam go na dno szuflady. Póki co nie mogę dać mu drugiej szansy bo zostawiałam go w PL i teraz żałuję. Ehh.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Black Raspberry, nie oddam! ;)
      Puderr jak na razie bardzo dobrze się spisuje i na długo matuje, a to dla mnie priorytet, bo pracuję po 12 h. Mam nadzieję, że i na dłuższą metę się sprawdzi, zobaczymy :)

      Usuń
  33. Same wspaniałości :) Kosmetyki Caudalie sama bym capnęła, ale już nie ma nic ciekawego, szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  34. GR Velvet Matte 02 męczę na okrągło i jeszcze mi się nie znudziła, ogólnie lubię tę serię pomadek :) Caudalie, och Caudalie :D Lęcę obadać co tam mają na Gemini :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się wcale nie dziwię :)
      U mnie czasem te maty trzymają się cały dzień, a czasem dwie godziny, nie wiem, od czego to zależy, ale i tak za nimi przepadam :)
      Kupiłaś coś? :D

      Usuń
    2. Nie, jestem strasznie niezdecydowana i nie mam pojęcia co chciałabym wypróbować :D

      Usuń
  35. Kosmetyki Caudiale o tak bardzo chetnie sama bym je przetestowala mgielka z Maca tez mnie interesuje a rolke do twarzy z TBS mam ale jeszcze nie uzywalam

    OdpowiedzUsuń
  36. Piekne nowosci :D Dzieki za cynk ze po Facelle z aloesem wlosy blyszcza, bede musiala wyprobowac, bo ja uzywalam do tej pory zwyklej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  38. Duża garść ;) Fix + w dużej butli psika z większym umiarem.
    Polecasz coś szczególnie na dobry początek z Caudiale? Bo kusi mnie od jakiegoś czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jakoś wyszło :D
      Mówisz, że ma lepszy atomizer? Będę o tym pamiętać, dzięki :)
      Caudalie na początek? Zdecydowanie woda winogronowa do twarzy [ nie eliksir ], krem do rąk, olejek Divine. Ale w zasadzie możesz brać praktycznie wszystko, rzadko zdarzają im się niewypały ;)

      Usuń
  39. Ładne zakupy! Mania na Caudalie widzę, że dalej się utrzymuje i nie przestaje dawać o sobie znać :D Już nie mogę się doczekać kiedy kupię sobie wodę winogronową :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia, mania na Caudalie chyba nigdy nie wygaśnie ;)

      Usuń
  40. ale wspaniałe zdjęcia kawa z pianką mnie skusiła i lece do kuchni sobie przyrządzić a co! Całuski miłego weekendu!!!Kassia

    OdpowiedzUsuń
  41. ile nowości ;o szampony Balea uwielbiam, szczgólnie ten pomarańczowy, już wycofany :c

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Proszę o kulturę wypowiedzi, komentarze obraźliwe oraz reklamowe będą usuwane.