Dzień dobry :)
W ostatnią sobotę miałam przyjemność uczestniczyć w drugim ever spotkaniu blogerskim. Odbyło się ono w Bochni, gdzie od ponad roku mieszkam :) Z miłą chęcią zgłosiłam się na spotkanie i udało mi się zakwalifikować do ostatecznej listy.
Na spotkanie do świeżo zrewolucjonizowanej przez Magdę Gessler restauracji dotarło nas 11. Przy dużej ilości wody [ było upalnie! ] i pysznego jedzenia rozmawiałyśmy i nawet nie wiedziałam, kiedy czas płynął ;) Nie obyło się bez żartów i kosmetycznych dyskusji.
Cieszę się, że mogłam poznać tyle ciekawych osób, a przez to i blogów :) I choć mam jeszcze problem z dopasowaniem niektórych twarzy do konkretnych adresów, na pewno za niedługo wszędzie trafię i skojarzę.
Miłą niespodzianką były niezapowiedziane prezenty od firm. Agnieszka dzięki firmie Promoto Promoto zaopatrzyła nas w ciekawe lakiery i gadżety do paznokci [ obiecuję, spróbuję wodnych naklejanek! :) ] w najbardziej uroczych torebeczkach, jakie dotąd widziałam [ swoją pokazywałam na gorąco na Instagramie ], a za resztę upominków [ naprawdę całą masę! Again - zapraszam na mój Instagram :) ] odpowiedzialna jest Dominika, która naprawdę świetnie ogarnęła temat i wywołała na naszych twarzach szerokie uśmiechy :)
Poplotkowałyśmy, pośmiałyśmy się, ostatecznie część z nas wylądowała jeszcze na pysznych lodach w kawiarni przy Rynku [ spoko, od firmy Soraya dostałyśmy preparaty z serii Body Diet, więc możemy jeść słodyczy do woli! ] i o 18 byłam już w domu :)
Bardzo dziękuję Iwonie, która całość zorganizowała oraz wszystkim Dziewczynom za miłe towarzystwo i świetną sobotę :)
Życzę Wam miłego poniedziałku!
Ja wybieram się z moją Mamą z okazji Jej dnia na shopping do Krakowa :)
Bardzo przyjemna relacja i śliczne zdjęcia, bardzo chciałabym kiedyś wziąć udział w takim spotkaniu :) Koniecznie pokaż zawartość torebek! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia są autorstwa Iwony, która spotkanie zorganizowała, ja jakoś nigdy nie mam głowy do fotografowania na spotkaniach, nie tylko blogerskich ;) Kasiu, zawartości nie pokażę, bo już porozdzielałam większość między rodzinę i znajomych ;)
UsuńCiekawa jestem co było w tych paczuszkach ciekawego. Takie spotkania z blogerkami zawsze są fajne! Dowiadujesz się kto siedzi po drugiej stronie ;)
OdpowiedzUsuńSylwio, same cudowności ;) Zajrzyj choćby do Iwony, ona pokazała zawartość paczek u siebie, ja niestety szybko się z częścią podarków pożegnałam, więc już nawet nie uzupełnię notki ;)
UsuńA spotkania rzeczywiście są super, zwłaszcza, kiedy już znasz współtowarzyszki choć trochę :)
ooo jak fajnie, jestem ciekawa preparatu Body Diet,, nie słyszałam wcześniej o nim.
OdpowiedzUsuńI dla mnie to nowość :)
Usuńooo szkoda, że tak mało zdjęć :p
OdpowiedzUsuńSłodkie te torebeczki, tylko mało zdjec chcemy wiecej !
OdpowiedzUsuńOjtam, na żadnym mnie nie ma ;)
UsuńJa też bym z chęcią wzięła udział w spotkaniu blogerek. W Warszawie pewnie są organizowane, ale muszę na większą ilość blogów zaglądać. Ciekawa jestem zawartości torebek.
OdpowiedzUsuńDla chcącego nic trudnego :)
UsuńAle piękne torebeczki! Ciekawa jestem jak tam Chleb i Sól po zmianach Gesslerowej, ja jeszcze nie byłam :) Ej, myślałam, że będzie więcej zdjęć! :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie byłam tam już 3 razy i za każdym byłam zadowolona :)
UsuńA co do zdjęć, to ja nie robiłam i ze wszystkich się wymykałam, więc nie ma zbytnio czego oglądać ;)
Madzia :* dziękuje za cudowne spędzony czas :D
OdpowiedzUsuńJustyna C - rewelacyjne ;) polecam np. ciabatty :D
I ja dziękuję! :*
UsuńKoniecznie dodaj co tam ciekawego zawierały torebeczki :) Sama z chęcią bym się wybrała na takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńMusiało być świetnie :)
OdpowiedzUsuńMiło było Cię poznać;* do następnego;)
OdpowiedzUsuńMi również! :)))
UsuńDzięki za sobotę Słońce! ♥
OdpowiedzUsuńmiło było poznać kochana :) JAK można tyle solić? :P
OdpowiedzUsuńOjtam, ojtam ;)
UsuńWierzę, że spotkanie było świetne! :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że spotkanie się udało :) Jestem ciekawa tych nowości Body Diet marki Soraya :)
OdpowiedzUsuńSuper Niuniu, że dobrze się bawiłaś ;) i że CI się udało no wiesz co ;)
OdpowiedzUsuń:* Już niedługo ....:*
już niedługo ! :D :*
Usuńdopiero od roku w Bochni? a czemu w ogóle Cię tam zagnało? :) rozumiem, że wcześniej był Kraków? weź no opowiedz, bo chyba mnie ominęła ta opowieść. a co do spotkania, to cieszę się, że się podobało, tylko wciąż nie mogę się nadziwić, jak to jest, że na spotkania kilku blogerek firmy chętnie rzucają fantami, a na imprezę charytatywną pełną kobiet nikt nic nie chciał dać :/
OdpowiedzUsuńTak, wcześniej Kraków i mini 25m2 wynajmowane mieszkanko ;) Teraz mamy własne i na dodatek 150m2, żeby pieseł miał gdzie biegać ;) Narzeczony otworzył biznes, ja znalazłam pracę i jest super. A do Krakowa niecałe 30 minut jazdy samochodem, więc nie mam tak strasznie źle ;)
UsuńSerio? To smutne :( ......
ale to Narzeczony z Bochni przybył, że akurat na to miasto padło? 150 metrów, fiu fiuuuu, zazdroszczę! my się we trójkę niestety ledwo mieścimy w naszych 70, a po tym, jak wyprowadziłam się od rodziców z 54 mkw. wydawało mi się, że 70 to apartament. a jednak nie... cieszę się, że Wam się tak ładnie wszystko ułożyło <3
UsuńBardzo się cieszę z naszego spotkania i miło było Cię poznać na żywo :-))*
OdpowiedzUsuńJa też! :*
UsuńSuper, że miło spędziłaś czas :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne torebki - mistrzostwo! :D
OdpowiedzUsuńPogoda dopisała, nie ma co. A jak pogoda dopisuje to zazwyczaj spotkania również są udane. :)
OJ tak, torebki wymiatają :)
UsuńZnam tę cudną serię Soraya Body diet. Kupiłam zaraz po premierze i widzę roznicę w skórze, gładsza, milsza, mniej cellulitu i jędrna. ta seria to mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńTo było cudowne spotkanie, dziękuję! :)
OdpowiedzUsuń