Joico K-PAK Reconstruct, szampon do włosów

Cześć! :)

O włosy dbam nieprzerwanie od kilkunastu już miesięcy, wciąż próbuję nowych produktów, bo chcę, żeby wyglądały coraz lepiej i dłużej ;) Szampon to niby nic ważnego, wiele osób uważa, że myć włosy można byle czym, a dopiero odżywka jest ważna. Dla mnie tak nie jest i staram się, aby każdy włosowy kosmetyk był dopasowany do moich potrzeb i jak najlepiej działał na kosmyki - od szamponu począwszy. Dlatego też dziś omówię szampon, który bardzo przypadł mi do gustu w tym roku.



Będzie o Joico K-PAK Reconstruct. Szampon ten dostałam na ostatnią Gwiazdkę od Lipstick And Kids. Bardzo się ucieszyłam, bo zawsze produkty Joico były w kręgu moich zainteresowań, a testowałam ich jak dotąd mało. Szampon jest polecany do włosów zniszczonych obróbką termiczną, środkami chemicznymi i szkodliwymi wpływami środowiska. Dla włosów zmęczonych, łamliwych i delikatnychDo codziennego użycia, pierwszy krok procesu odbudowy włosa, unikalna konsystencja kremu, delikatnie myje włosy, uzupełnia ubytki aminokwasów w strukturze włosa, nie zmywa koloru, pH: 4.5 - 5.5. W efekcie wzmocnione włosy stają się elastyczne i błyszczące. Seria K-Pak odżywia włosy i przywraca im naturalną rozciągliwość i siłę. Dzięki niej włosy stają się bardziej sprężyste i podatne na układanie[ wizaż ]

Szampon znajduje się w poręcznej, charakterystycznej dla wszystkich produktów firmy Joico, butelce zamykanej na zatrzaskującą się klapkę - wygodnie, nie trzeba niczego odkręcać, stawiać obok, itd. Podoba mi się także to, że z łatwością można produkt postawić "na głowie". W opakowaniu znajduje się 300 ml, czyli trochę więcej niż standardowa pojemność tego typu produktów. Koszt takiej butelki to około 60 zł.



Szampon Joico K-PAK Reconstruct jest gęsty, kremowy i ma biały kolor. Pachnie bardzo zachęcająco, luksusowo, a ta miła, słodka woń towarzyszy mi przez cały proces mycia włosów i utrzymuje się na włosach również potem, jeśli nie użyję odżywki / maski o wyraźniejszym zapachu. Wystarczy dosłownie odrobina, żeby z łatwością wymyć całe włosy [ moje są półdługie, sięgają już łopatek ]. W dni, kiedy olejuję włosy, myję je następnie dwa razy szamponem, ale kiedy tego nie robię, jedno umycie jest w zupełności wystarczające, aby dokładnie oczyścić włosy. Warto również wspomnieć o świetnej wydajności szamponu Joico - używam go zamiennie z innym od stycznia tego roku, a on wciąż jest i mi służy. Biorąc pod uwagę, że włosy myję co 2 dzień, jest to naprawdę dobry wynik.

Szampon obficie się pieni na zwilżonych włosach, piana jest gęsta i puchata, ma prawie konsystencję ubitych jaj [ wiem, że słabe porównanie, ale naprawdę tak jest - piana mocno trzyma się włosów, nie spływa i jest zbita ;) ], świetnie oczyszcza włosy, także z olejów. Po spłukaniu szamponu, na wciąż mokrych włosach, wyraźnie da się wyczuć, że są one jakby grubsze, wypełnione, jest ich po prostu więcej. Pierwszy raz spotkałam się z takim efektem, na początku byłam mocno zdziwiona i myślałam, że szampon oblepił / obciążył mi włosy, ale tak nie było. Włosy po wysuszeniu są świeże, sypkie i lśniące [ oczywiście po każdym myciu używam także odżywki, więc to nie zasługa samego szamponu ] i rzeczywiście grubsze, jakby szampon je dogłębnie odżywił


Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide Mea, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Peg-3 Distearate, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Sodium Cocoyl Glutamate, Sodium Cocoamphoacetate, Hydrolyzed Keratin, Cocodimonium Hedroxypropyl Hydrolized Keratin, Hydrolyzed Keratin Pg-Propyl Methylsilanediol, Thioctic Acid, Psidium Guajava Fruit Extract, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Aleurites Moluccana Seed Oil, Glycolipidis, Allantoin, Aloe Barbadensis Leaf Jiuce, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Benzophenone-4, Hyaluronic Acid, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Disodium Edta, Glycerin, Cetrimonium Chloride, Citric Acid, Tricetylmonium Chloride, Trisodium Sulfosuccinate, C11-15 Pareth - 7, Trideceth-6, Propoxytetramethyl Piperdinyl Dimethicone, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Methylparaben, Benzyl Salicylate, Citronellol, Limonene, Hydroxycitronellal, Buthylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl-3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Parfum.

Po dłuższym używaniu [ to już prawie 4 miesiące ] mogę stwierdzić z całą pewnością, że moje włosy są bardziej mięsiste, elastyczne i milsze w dotyku dzięki temu szamponowi. Bardzo go polubiłam i ubolewam nad tym, że w butelce zostało go już tylko na kilka użyć. Z całą pewnością będę na niego polować w jakiejś okazyjnej cenie, czasem na Truskawce pojawiają się produkty Joico w bardzo przystępnych cenach :)



Używałyście szamponu do włosów Joico K-PAK Reconstruct?
A może znacie inne szampony, które mają podobne działanie? :)

46 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja oprócz szamponu używałam już kremu do prostowania włosów i mam jeszcze olejek w zapasach, jak na razie wszystko świetnie się spisywało :)

      Usuń
  2. szampon zdecydowanie dla mnie :) nie słyszałam o nim wcześniej :) zajrzę na truskawę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dziś patrzyłam przy okazji pisania recenzji, ale nie było żadnych sensownych promocji ;) Niestety ;)

      Usuń
  3. Widzę w tle drugiego zdjęcia gumkę Invisible bobble - jesteś z niej zadowolona? :) Ja mam jedną, niebieską i bardzo ją lubię. Planuję zakup kolejnych.
    Zaciekawiłaś mnie nim bardzo. Ja swego czasu lubiłam szampon Wella Shine w takim czerwonym opakowaniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fabryczna, pisałam już w poście zakupowym, że te gumki są fajne :) Kupiłam je w zestawie 3 sztuk i bardzo dobrze mi służą. Trochę się rozciągnęły, ale nie wpływa to na ich właściwości.
      Wella? Rzadko używam ich produktów, ale może czas to zmienić?

      Usuń
  4. Mam hydrator z tej serii i jest świetny

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię zmieniać szampony więc to chyba nie moja bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla takich chlapaczki jak ja, cena jest mocno zaporowa :) I chyba wolę nie próbować, bo jak mi się spodoba - portfel będzie cierpiał.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też jest wysoka, dlatego będę szamponu Joico szukać na promocjach, mam nadzieję, że się uda :)

      Usuń
  7. Czuję że muszę pomyśleć o porządnym szamponie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nic nigdy Joico nie używałam, zły blogowy potworze! Czytam i macam swe włosy i im bardziej macam tym bardziej wiem: hmhmh, Magda ma rację, potrzebuję go!

    Potwór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej teraz masz sprecyzowane potrzeby! Powinnaś mi podziękować ;P

      Usuń
  9. Ciesze się, że Ci się sprawdził, z chęcią bym go przetestowała :))
    na szczęście moje włosy nie są wymagające i sprawdza się na nich prawie wszystko (no może poza mega naturalnymi składami.) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, moje włosy są kapryśne i wymagają dbania :) No i lubią naturalne składy ;)

      Usuń
  10. Pierwszy raz czytam o tej marce :)
    Fajnie, że kosmetyk tak dobrze sprawdził się u Ciebie.
    Zaczęłam stosować metodę OMO i szamponu używam w niewielkiej ilości (a zapas niemały, trzy butelki).
    Teraz jak woda schodzą u mnie odżywki i maski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? ;)
      U mnie OMO jakoś się nie sprawdzało, jak próbowałam, więc tradycyjnie szamponem robię większość roboty ;) Choć zapas też mam niezgorszy ;)

      Usuń
  11. Znam ta firme, ale nie pamietam czy kiedykolwiek uzywalam ich produktow. Super, ze jestes zadowolona. Ciezko jest czasem znalezc odpowiednia pielegnacje do wlosow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Irenko, ja mam dość kapryśne włosy, więc bardzo się cieszę, że szampon im podpasował :)

      Usuń
  12. słyszałam, że kosmetyki Joico są super ale ze względu na cenę jeszcze sama ich nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam opory, ale jeśli znajdę cośw niższej cenie, chętnie kupuję :)

      Usuń
  13. Już od jakiegoś czasu kuszą mnie produkty tej marki. Będę musiała się im w końcu bliżej przyjrzeć :)
    Fajnie, że szampon się u Ciebie sprawdził i super, że jest taki wydajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najchętniaj wykupiłabym cały asortyment - tak mnie wszystko ciekawi ;)

      Usuń
  14. Niestety nie znam tych kosmetyków a i cena troszkę zaporowa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o tej marce no,ale cena to zaporowa jak dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam zupełnie - ale na dobry szampon zawsze nadstawiam uszy ;) może sobie będę wysiadywąć ke?:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie nie sprawdziłby się kompletnie, niestety. Zbyt wrażliwą mam skórę głowy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nie byłam z niego zadowolona ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. oooo to ja chetnie zapoluje na truskawce ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ostatnio myję włosy szamponem familijnym i wreszcie mam spokój na 2-3 dni. Za to z tej firmy zaintrygowały mnie odżywki. W Hebe jest chyba pełna oferta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak? Fajnie! :) Ja chyba już nigdy nie zejdę z mycia co drugi dzień... Ale i tak jest dobrze, bo kiedyś myłam codziennie [ liceum ]. Pełna? Chyba nie, wydaje mi się, że widziałam tylko serię K-PAK.

      Usuń
    2. Dla mnie to jest duże ułatwienie bo jednak trochę tych włosów mam i było to upierdliwe jak musiałam je codziennie myć ;) Powiem ci, że ostatnio w ogóle dostałam oczopląsu w Hebe bo pojawiło się sporo kosmetyków, które głównie widujemy w salonach kosmetycznych lub SPA ;)

      Usuń
  22. Nie znam ani szamponu ani nawet marki musze przyznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Tego konkretnego szamponu nie miałam, ale inne kosmetyki z Joico owszem i byłam z nich bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam chrapkę na kosmetyki Joico (:

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Proszę o kulturę wypowiedzi, komentarze obraźliwe oraz reklamowe będą usuwane.