Dzień dobry :)
Dziś post informacyjny. Kochana Karo, wiedząc, że uwielbiam szampon z mango i aloesem z Balei, podesłała mi wczoraj informację, że mają go wycofać! W zamian będzie inny wariant [ brzoskwinia + kokos ], a ogólnie cały włosowy asortyment zmienia szatę graficzną i w niektórych przypadkach [ jak z moim ukochanym szamponem :( whyyyyy? ] także skład.
Tutaj taka mała dygresja - co oni wszyscy ostatnio mają z wycofywaniam świetnych kosmetyków?! Najpierw okazało się, że mój ukochany różobronzer z Astora jest już wycofany [ kupiłam 2 opakowania na zapas ], potem gruchnęła informacja, że najlepsze na świecie odżywki do paznokci Bell Bio2 Vitamin Booster znikają z drogerii [ szperałam, szperałam i w końcu udało mi się w Hebe kupić 3 sztuki ], a teraz jeszcze mój ulubiony szampon :( To kosmetyczne fatum jakieś! Ciekawe, co będzie następne?
Z nowości wchodzi seria do intensywnej pielęgnacji włosów z wanilią i olejem migdałowym. Jestem jej ciekawa i z pewnością kupię [ a już na pewno maskę do włosów w słoiku ], tym bardziej, że żółte opakowania są bardzo radosne :) Seria ma pielęgnować i regenerować, czyli coś w sam raz dla włosów zmęczonych zimnem, czapkami i szalikami.
Dobrze, nie rozpisuję się już więcej [ tym bardziej, że niemieckiego nie znam, a tłumacz google jaki jest, każdy wie ;) ]. Pooglądajcie sobie nowości!
I jak się Wam podobają zmiany? Wycofują jakichś Waszych ulubieńców?
Będziecie, jak ja, zaopatrywać się w zapasy? ;)
No i jeszcze jedno mnie ciekawi, czy Wam też ostatnio wycofują ulubione produkty, czy tylko ja mam takie nieszczęście? :(
A na pocieszenie pieskowo herbaciany obrazek, który ostatnio tapetuje sobie na moim pulpicie :)
Również irytuje mnie wycofywanie dobrych kosmetyków i zmienianie składów ;/ Tak miałam z moim ulubionym tuszem do rzęs Bell. Chcą ulepszyć coś, co się dobrze sprzedaje, a wcale nie wychodzi im to na dobre.
OdpowiedzUsuńAch, ten niezrozumiały tok myślenia marketingowców :(
UsuńJa akurat się cieszę, że Balea zmienia całą swoją włosową pielęgnacje. Poprzednie serie mi nie służyły, a teraz mam nadzieję, że zmienią coś na lepsze. Również opakowania podobają mi się o wiele bardziej. ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno ktoś na tym skorzysta, ale ja jednak żałuję, że moja seria idzie sobie ze sklepów :(
UsuńMnie zabierają lubiane przeze mnie pomadki maybelline color whisper :(
OdpowiedzUsuńOjej, naprawdę?
UsuńMiałam jedną i bardzo lubiłam, myślałam nawet ostatnio o powrocie...
W Rossmannie mają plakietkę "cena na do widzenia" :( tak samo jak L'oreal Shine Caresse... A polubiłam te dwa produkty.
Usuńmi szkoda bardzo serii z figą i perłą :(
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jej używać... Zrób zapasy! :)
UsuńU mnie niestety odżywka puszy włosy :( Winę zwalam na nią, bo wcześniej było w miarę ok.
UsuńNie używałam i nawet mnie ta wersja jakoś niezbyt interesowała, bo zakochałam się w mango + aloes ;)
UsuńMam jeden produkt z tej serii w pomarańczowym opakowaniu,jest całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńKtóry? :)
Usuńpffffffffffffffffffffff!!!! jestem tym faktem oburzona! też bardzo lubię ten szampon z mango, ale widzę, że i wiśniowy, który bardzo lubię i grejpfrutowy też chcą zmienić, więc będę musiała pewnie sobie jakieś zapasy porobić (acz po cichu liczę na to, że za wiele się nie zmieni w składach...) :(
OdpowiedzUsuńja płaczę, bo peggy sage się z polski wycofuje, a kocham ich odżywkę do paznokci, którą ciężko jest już dostać w rozsądnej cenie, a to ona od jakiś 2 lat trzyma moje paznokcie w świetnym stanie :/
Ja nie wiem, co oni sobie wyobrażają! :( Smuteczek jak nic! Ja już wpadłam dziś w panikę i zaraz po opublikowaniu tego postu rzuciłam się na allegro ;) Kupiłam 5 szamponów ^^
UsuńJakoś nigdy nie miałam styczności z PS, więc nie mam czego żałować, ale znam ten ból :(
O nie mango wycofują świnie :/
OdpowiedzUsuńTeż żałuję :(
UsuńKurczaki, wiśniowa wersja zwiększająca objętość była bardzo dobra :/
OdpowiedzUsuńDagmara, jeszcze na pewno znajdziesz ją w wielu miejscach :) Ale zresztą kto wie, może nowe kosmetyki będa lepsze? :)
Usuńz mango mam ten balsam do włosów jeszcze i pewnie jeszcze na jakiś czas mi wystarczy, ale szkoda, bo ładnie pachniało! Na serię z olejkiem migdałowym się pewnie skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie potrafię okiełznać tego balsamu, albo daję za dużo, albo za mało, w każdym razie zawsze efekt nie jest taki, jakbym chciała, muszę z nim jeszcze trochę poeksperymentować :)
UsuńNiestety tak bywa iz wiele firm wycofuje produkty nie wiadomo dlaczego. Ja akurat z Balsa nie używałam nic do włosów .
OdpowiedzUsuńZupełnie nie rozumiem tej polityki...
UsuńNigdy nie miałam nic do włosów z Balei, i żałuję ;)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :)
UsuńO nieeee, też uwielbiam serię z mango :( Szok, nie dość, że mam bana na kosmetyki, to jeszcze to :(
OdpowiedzUsuńTaka sytuacja się prosi o dyspensę! ;)
UsuńLubię jak wprowadzają nowości, np czekam juz na letnia limitkę, ale wycofywanie produktów mnie drażni:/ np wycofują mi masło kakao z Balei;] Tego szamponu mango właśnie używam kolejny raz;)
OdpowiedzUsuńWycofanie tego masła też mnie rozdrażniło - nie zdążyłam nawet spróbować...Wprowadzili za to jakąś inną wersję.
UsuńEwelino - tak, ja też zawsze czekam na limitowane żele pod prysznic, zawsze mnie ciekawią, ale przecież nie muszą tego robić kosztem fajnych, sprawdzonych produktów ;)
UsuńFanryczna - ja nie używałam chyba żadnego masła z Balei, może kiedyś spróbuję tej nowej wersji :)
No nie muszą, a z drugiej strony sobie pomyślałam, że a może... nowe będą lepsze, kto wie...
UsuńFabryczna ja kupiłam te nowe masła, ale tamto i tak bardziej mi pasowało bu
Ło matko, muszę wysłać szybko do cioci mejla. :D Trzeba zmienić zamówienie, bo kokosowo-nektarynkowa (? nie jestem pewna) wersja wygląda ciekawie ^^
OdpowiedzUsuńHaha, pisz szybciutko! :)
Usuńa to jest kokos brzoskwinia :)
Uwielbiałam zapach wiśniowego!
OdpowiedzUsuńJa za wiśniami nie przepadam jakoś ;)
UsuńUwielbiam Balea! :) Niedługo wyjeżdżam i obkupię się. :D
OdpowiedzUsuńŁoooo! Co prawda moje włosy niezbyt lubią szampony i odżywki Balea, ale skoro coś tam ma się zmienić w składach, to chętnie wypróbuję nowe wersje. Seria z wanilią i olejkiem migdałowym wydaje mi się najciekawsza :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie też mnie zainteresowała, z chęcią coś z niej wypróbuję :)
UsuńNie bardzo wierzę w Baleę... Sorrry.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem. Chodzi o to, że u Ciebie się nie sprawdza?
UsuńJa mam nadzieje, że uda mi się w końcu samej osobiście pojechać do drogerii dm i wybrać sobie kosmetyki :) a jak nie, to może jakaś dobra duszyczka się ulituje i kupi mi co nie co :) tez jestem ciekawa tej wersji z miodem.
OdpowiedzUsuńPatko, to także moje małe marzenie! :D bardzo chciałabym sama pobuszować wśród regałów :)
UsuńMi też zawsze albo wycofają albo zmienią skład moich ulubionych kosmetyków- tak jak w przypadku np. podkładu revlon colorstay.
OdpowiedzUsuńOn ma inny skład? Ale jaja! ;)
UsuńJa z poprzednich serii nic nie używałam, więc jeśli nowości mi nie przypasują, to nie będę i tak miała czego żałować :D
OdpowiedzUsuńNo tak :)
UsuńWiem ze lubisz tą serie dlatego wlasnie Cie poinformowałam :-) żebyś zapasów sobie zdążyła narobić. Pamiętaj , jak cos to ha zawsze chętnie służę pomocą :-*
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej cakej nowej serii :-)
dm tak ma, lubią zmiany zeby kienta nie przyzwyczaić do produktu to raz i zeby zachęcić do kupna nowego produktu to dwa :-D no ale szkoda!
Buziaki i miłego dnia
Bardzo się cieszę, ż eo mnie pomyślałaś! :*** Będę pamiętać! Na razie zrobiłam małę zamówienie na allegro, ale jeśli w przyszłości nie uda mi się tej waniliowej serii znalexć, będę Cię męczyć :)
UsuńNie no, ja rozumiem te zmiany z jednej strony, ale żeby tak od razu wszystkie produkty zmieniać? ;)
Wzajemnie! :*
Dobrze wiedzieć. :) Mam na oku jeden szampon z Balei (Sensitive) i koniecznie muszę dać tacie znać, że zmienili opakowanie i podrzucić mu oczywiście fotę nowego opakowania :)
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas wszędzie zmieniają kosmetyki, niestety przeważnie oprócz opakowania zmienia się też skład. Jeszcze nie miałam okazji używać produktów Balea, chyba pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować te nowości, miałam tylko odzywki i moje włosy bardzo je lubią:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych nowości :)
OdpowiedzUsuńJak nam się podobają?! Mi się w ogóle nie podobają! Odżywka do włosów mango + aloes była moim absolutnym odżywkowym ulubieńcem od prawie 2 lat! Mam nadzieję, że nowa seria godnie ją zastąpi, ale będę do niej podchodzić z dystansem...
OdpowiedzUsuńCo do odżywek do paznokci - mi też wycofali ulubioną, jedyną, która działała na moje paznokcie - Micro Cell 2000 :/ W momencie gdy byłam skłonna wydać te 7 dych na buteleczkę odżywki, okazało się, że już po ptokach, bo wycofana :/
Kurcze, ale szkoda, sama bardzo lubię ten szampon Aloes+Mango :(
OdpowiedzUsuńNa szczęście, a może nieszczęście nigdy nie używałam kosmetyków Balei. A jestem ich bardzo ciekawa, ale muszę poczekać...
OdpowiedzUsuńNowe i odświeżone kosmetyki wyglądają ciekawie :) Mi jakoś nigdy nie było po drodze z szamponami i odżywkami Balea... Moje włosy dużo lepiej sprawują się, kiedy używam naturalnych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A