Dzień dobry niedzielnie! :)
Wczoraj z samego rana [ ktoś zmusił mnie na jazdę o 8:20 ! ;) ] pojechałam wraz z Agni na wycieczkę. Nie byle jaką wycieczkę, bo do Mordoru [ zawsze się mylę przez ten smog ;) ] Krakowa i w nie byle jakim celu, bo na targi kosmetyczne, a potem na spotkanie z Cattie.
Na targi dojechałyśmy z centrum specjalnym bezpłatnym autobusem i dzięki temu byłyśmy na miejscu tuż po 10, czyli zaraz po otwarciu. Zrobił się mały tłum, ale wydawanie biletów szło całkiem sprawnie, więc nie czekałyśmy długo. W porównaniu z Targami Książki, na których byłam niedawno, te kosmetyczne były mniejsze, bo zajmowały tylko jedną z dwóch sal wystawowych. Ale nie narzekam, bo i tak organizacja i miejsce były o niebo lepsze niż w poprzedniej, wiosennej edycji.
Z racji tego, że byłyśmy dość wcześnie, bez ścisku spacerowałyśmy między alejkami i stoiskami, a tam, gdzie coś nas zainteresowało, można było zamienić kilka słów i na spokojnie porozmawiać o danym produkcie. Dzięki temu zrobiłam zakupy na stanowiskach Norel, Organique i Bielendy bez przepychanek i kolejek. Do Bielendy wróciłam jeszcze dwa razy później [ ach, to moje niezdecydowanie ;) ] i wtedy było już ciaśniej, ale wciąż wszystko szło sprawnie.
Agni, niczym koń do stajni, ciągnęła rzecz jasna na stoiska lakierowe i również tam udało nam się bez większych przygód zrobić zakupy. Ja nabyłam tylko jeden lakier, który zresztą miałam w planach - tak, też się dziwię! Co prawda stoisko dystrybutora Orly było ubogie, a Zoya w ogóle się nie pojawiła [ znów :( ], ale i tak byłam pod wrażeniem takiej ilości lakierów ;)
Czas minął nam bardzo miło, przy wyjściu spotkałyśmy jeszcze Justynę z bloga elaree - może następnym razem pobuszujemy po targach we trójkę :) Podobało mi się rozplanowanie stoisk i fakt, że dawano bardzo dużo próbek i gratisów [ w przypadku Bielendy nawet pełnowymiarowe produkty ]. Czy coś mi się nie podobało? Owszem. Pani na stoisku Organique, która mnie obsługiwała, była bardzo wyniosła, zakładała, że nic nie wiem i zbywała moje pytania [ a kupowałam kwas, chciałam się więc czegoś dowiedzieć u źródła, to chyba naturalne? ], do zakupów za chyba 60 zł nie dała mi żadnej próbki, musiałam o to poprosić, a Agni nawet nie zapakowała jej zakupów... No i bezpłatny bus na Targi mógłby jeździć z większą częstotliwością. Ogólnie jednak jestem całkiem zadowolona.
Po Targach pojechałyśmy jeszcze do centrum na spotkanie z Cattie! :) Trochę przemarzłyśmy, ale przytulna włoska knajpka i świetne jedzenie poprawiło nam humory. Cieszę się, że mogłam z Cattie na spokojnie porozmawiać, liczę, że jeszcze kiedyś to powtórzymy, może nawet w bardziej sprzyjających okolicznościach :)
Teraz czas na moje targowe zakupy, domyślam się, że jesteście ciekawe. Od razu uprzedzam, że nie pokażę wszystkiego, bo duża część moich zakupów jest przeznaczona na prezenty świąteczne dla przyjaciół i rodziny, ale spokojnie - dla siebie też nabyłam całkiem sporo :)
Zmywacz do paznokci Eurofashion [ 15 zł / 500ml ] kupiłam za poleceniem Agni. W Bielendzie skusiłam się na satynową wodę różaną [ 21 zł / 500ml ] oraz na peptydowe serum ujędrniające na okolice oczu [ 29 zł / 30ml ]. Jedyny lakier do paznokci, jaki kupiłam dla siebie, to OPI Today I Acomplished Zero [ 19 zł ] i już nie mogę się doczekać malowania. Na stoisku OPI wzięłam również balsam kokosowo melonowy do rąk [ 6 zł / 30ml ], bo lubię te małe opakowania nosić w torebce. W Organique skusiłam się na kwas glikolowy z azaleinowym [ 29 zł / 50ml, promocja z 89 zł ], a na stoisku Norel na żelowy tonik z kwasem migdałowym [ 30 zł / 200ml ] . Tutaj mam do Was pytanie. Myślicie, że mogę stosować codziennie tonik z kwasem migdałowym Norel, a co kilka dni ten kwas z Organique? Czy powinnam te produkty stosować pojedynczo? Nie używałam dotąd takich kwasów, zawsze stawiałam na krem z kwasami, który był prostszy w obsłudze.
W Organique wybrałam też kilka wosków do kominka [ 3,90 zł / sztuka ] i pokazuję je tutaj tylko ze względu na to, że to zakupy targowe. Spokojnie, nie zamierzam o nich szerzej pisać! ;) Na stoisku z akcesoriami do salonów kosmetycznych kupiłam pęsetę [ 5 zł ], patyczki do odsuwania skórek [ 2 zł ] oraz 3 pilniczki, bo ostatnio takie polubiłam [ 2 zł / sztuka ]. Wzięłam też kilka małych pojemniczków na odlewki [ 0,50 zł / sztuka ], ale zapomniałam o nich przy robieniu zdjęć ;)
Jestem bardzo zadowolona z mile spędzonego dnia. Zakupy nie są małe, ale dość konkretne i na pewno nic się z nich nie zmarnuje, ja się bardzo cieszę :)
Byłyście na Targach Lne&Spa w tym roku?
Pochwalcie się, co kupiłyście!
Nigdy nie byłam na targach, nie dla mnie takie akcje :D ale ten lakier powalił mnie na kolana, koniecznie szybko pokazuj go na paznokciach!
OdpowiedzUsuńCzemu nie dla Ciebie? Za dużo ludzi czy pokus? ;)
UsuńA widziałaś zdjęcia w internecie? Jak patrzę na słocze, to się baaaardzo cieszę, że go mam w swojej kolekcji :)
I jedno i drugie chyba :D nie znoszę tłumów i kolejek, a pokusy swoją drogą. Z pewnością z wyszłabym z pustym portfelem, z torbami :D
UsuńNo właśnie patrzyłam jak wygląda. Powiem Ci, że naprawdę ciekawie się zapowiada! <3 :D
Haha ;) Nam udało się ominąć kolejki, tylko do stoiska OPI czekałyśmy, ale dosłownie dwie minutki :) Ja właśnie wyszłam z tak wielką torbą, że po drodze się urwała z wrażenia ;)
UsuńMi ten lakier bardzo spodobał się, jak Agni go przywiozła z targów warszawskich. Wiedziałam, że jeśli będzie w przystępnej cenie, to wyląduje w koszyczku :) A widziałaś jego zdjęcia w macie? Dla mnie bomba! ♥
Hahahahah :D dobrze, że po drodze torba zaniemogła, a nie na targach :D
UsuńChyba nie zwróciłam uwagi na mat, błysk i drobinki na tyle dały mi po oczach, że wyczekuję go u Ciebie! :)) ale w macie wyobrażam sobie go jako mroczną ciemność z wyłaniającymi się drobinkami!
PS.'Idę' szukać jak wygląda w macie :D
OMG! Już widzę!!!
UsuńNie wiem czy bardziej podoba mi się 'normalnie' czy w macie! ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Wiedziałam, że tak zareagujesz :DDD
Usuńja czekam aż nam go pokażesz! Chociaż nie przepadam za pędzelkami OPI, dla niego (chyba) mogłabym zrobić wyjątek. :D
UsuńA czemu nie lubisz pędzelków OPI? Dla mnie są super, szybciutko się nimi maluje i całkiem łatwo manewruje przy skórkach :)
Usuńwiesz, ja mimo wszystko do Essiaków jestem przyzwyczajona. Dla mnie te w OPI są za cienkie, trzeba się więcej namachać.
UsuńKwasy stosowałabym raczej osobno :)
OdpowiedzUsuńA np naprzemiennie?
Usuńsatynowa woda różana? mmm
OdpowiedzUsuńPachnie świetnie! :)
UsuńFajowe zakupy ;) Ja sobie w tym roku odpuściłam ;) Trochę mnie te tłumy przytłaczają i ciężko mi się odnaleźć, wolę robić bardziej swobodne zakupy :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Klaudio, my rano miałyśmy nawet luz, więc nie narzekam :)
UsuńZ kwasami niestety musisz metodą prób i błędów ustalić jak Ci pasuje. Na pewno nie stosowałabym więcej niż jednego dziennie, ale metoda naprzemienna może się sprawdzić... albo może być za mocno.
OdpowiedzUsuńNo włąśnie nie wiem, jak to zrobić... Używam teraz 2 razy w tygodniu kwasu z Bandi, ale zupełnie nie widzę działania, więc chyba się z nim pożegnam, na siłę nie będę zużywać. Z tego co czytałam, ten tonik dziewczyny używają codziennie, czasem wraz z innymi kwasami. Nawet na opakowaniu napisane jest, żeby na noc nałożyć krem z kwasem po toniku. Ale z drugiej strony nie wiem, jak silny okaże się ten z Organique ;)
UsuńZacznę chyba kilka dni z tonikiem, potem może jakoś wkomponuję ten drugi.
Oj tam, oj tam 15 minut różnicy Cię nie zbawiło :P A i tak dobrze zrobiłyśmy, bo zdążyłaś kupić kawę! Ha! :P
OdpowiedzUsuńAlways look on the bright side of life ;)
UsuńZazdroszczę Ci tych targów, jeszcze nigdy na takich nie byłam, a chciałabym rzecz jasna :) Szkoda, że obsługa nie była wszędzie taka jak należy no ale co zrobić, zawsze się trafią jakieś kwiatki czy to w sklepach czy na takich targach.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie to serum pod oczy z Bielendy :)
Niko, wszystko przed Tobą :)
UsuńNo niestety obsługa mnie zawiodła, ale cóż - mam to co chciałam? mam :)
Ja też! Jak tylko je zobaczyłam, wiedziałam, że musze kupić ^^
Ja bym chciała być kiedyś na takich targach:D
OdpowiedzUsuńNastępne podobno w lutym, więc wiesz, możesz zacząć planować :)
UsuńMiło było chociaż w przelocie Was spotkać :) Muszę przyznać, że jestem zawiedziona, Twoja siatka wyglądała na przładowaną, a tu w sumie nie jest tego tak dużo :) Gdybym była z Wami na pewno kupiłabym więcej :) Żałuję, że nie wzięłam tego balsamu Opi.
OdpowiedzUsuńElaree, mi również :)
UsuńTak jak pisałam - pokazałam tylko to, co nabyłam dla siebie, a praktycznie drugie tyle kupiłam jako prezenty na Gwiazdkę i Mikołajki dla rodziny i przyjaciółek :) Sama rozumiesz, że nie mogłam tego uwiecznić na zdjęciach ;)
Balsamy OPI są świetne - zużywam już 3 w swojej karierze ^^ No i dodatkowo były w dobrej cenie - 6 zł/sztuka, a na poprzednich targach kosztowały 9 zł.
No tak, prezentów się nie pokazuje :)
Usuń:) Musi być element zaskoczenia ;)
Usuńha ha ha, czy obietnica skierowana jest do mnie? :P
OdpowiedzUsuńpani z Organique miała bardzo nieprofesjonalne podejście... taka osoba nie powinna sprzedawać :/
Nie tylko, ale też ^^
UsuńNo zupełnie zniechęcała potencjalnych klientów... Ja chciałam coś kupić i zainteresowała mnie promocja na kwas, ale gdyby nie to, odeszłabym z niczym...
Nigdy nie byłam na takich targach... Oby wszystkie kosmetyki sprawdziły się jak najlepiej :-) A wyniosłych ludzi nie znoszę, nawet jakbym się "napaliła" na ten produkt, to pewnie bym go nie kupiła z uwagi na tą "Panią" ;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak będzie :) Co do targów, to byłam już na książkowych kilka razy, na kosmetycznych dwa, teraz miałabym ochotę na jedzeniowe :)
UsuńNo ja akurat chciałam coś kupić, ale gdybym tylko się zastanawiała albo chciała poznać markę, pani zdecydowanie by mnie zniechęciła...
Nie wiedziałam, że Bielenda ma wodę różaną, czekam na recenzję ^^. Poszłabym na takie targi ;)
OdpowiedzUsuńJa też ;) W ogóle jakoś nie interesowałam się tą marką do wczoraj ;)
UsuńOj na takie targi to bym sie sama chetnie wybrala :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupki Madziu zrobilas a lakier OPI wyglada boooosko :******
Buziaki i milego wieczorku
Karo, przyjedź na kolejne! ♥
UsuńLakier OPI nie tylko wygląda bosko, ale też taki jest w rzeczywistości :D Chyba w weekend go nałożę ^^
Dzięki, Kochana i wzajemnie! :*
Uwielbiam te zmywacze do paznokcie EF, ja miałam truskawkowy :D
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie używałam, mam nadzieję, że będę równie zadowolona :)
UsuńObie z Agni kusicie tymi balsam od OPI :) Ona to już w ogóle nałogowiec jakiś, bo na każdych targach je kupuje :) Muszę je w końcu sama zakupić i zobaczyć/poczuć co to za cudo :) A ten OPI ładny jest :) Po ostatnich targach w Warszawie troszkę żałuję, że go nie przygarnęłam i teraz też żałuję, że nie przypomniałam sobie o nim prosząc Agni o zakupy na targach :) Woski do kominka przyjemne cenowo. Miałaś już z nimi styczność? Warte grzechu? :D
OdpowiedzUsuńBo one świetne są! ;) Tak, ostatnio, jak jechała do Warszawy, prosiłam ją o zakup dwóch dla mnie ^^ i była moim dilerem ^^ Kup, warto - są bardzo fajne i wydajne, zapachy mają boskie♥
UsuńOPI jest superowy, ale wiesz - co się odwlecze, to nie uciecze ^^
Nie, woski kupiłam po razpierwszy, ale jestem już po pierwszym paleniu i mogę powiedzieć, że pachną delikatnie i to dziwne, ale zapach po jakiejś godzinie od zapalenia przybiera na intensywności ;)
Oj, a czemu nie będziesz pisać o woskach? Miałam nadzieję, że poznam wreszcie opinie o tych zapachach, bo jeszcze nie miałam ani jednego wosku Organique...
OdpowiedzUsuńNa Targi miałam się wybrać, bo tym razem mam do nich nawet bardzo blisko, ale niestety plany na weekend tak się ułożyły, że nie zdążyłam... Może przy kolejnej edycji :)
xkeylimex, nie lubię tego typu postów i nigdy ich nie czytam, więc sama też nie napiszę ;)
UsuńNastępne targi już w lutym, więc masz szansę :D
Woski Organique miałam, ale chyba wolę YC :)
OdpowiedzUsuńte z Organique są bardzo delikatne, fakt :)
UsuńOPI ładnie się prezentuje! :) A na zmywa Eurofasion też miałam się skusić na warszawskich targach, ale oczywiście zapomniałam ;p
OdpowiedzUsuńCiekawe jak te woski z Organique, zapachy pewnie są fajne, oprócz róży, bo akurat tego nie lubię :)
OPI jest superowy, już nie mogę się doczekać malowania ^^
UsuńMi o zmywaczu powiedziałą Agni i w sumie dobrze, że jej posłuchałam, bo to była fajna okazja :)
Woski pachną bardzo delikatnie, ale łądnie, ja akurat różę wielbię ♥
Też skusiłam się na kwas Organique :)
OdpowiedzUsuńBył w świetnej cenie :)
UsuńŻałuję, że mnie tam nie było... :( Obecnie czaję się na wiosenne targi BeautyForum :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :)
Usuńfajne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam :)
UsuńBardzo fajne zakupy :) Jak ja żałuję, że w Gdańsku targi mimo że są to ponoć z roku na rok są coraz gorsze i chodzenie na nie to strata czasu :(
OdpowiedzUsuńMagdo, czy ja kiedyś wybierzesz się na te targi w Krakowie to kupiłabyś mi z 3 opakowania tych balsamów do rąk z OPI? :)
Mam rozwiązanie - przyjedź na kolejne do Krakowa! :)
UsuńI pójdziemy na kawę i w ogóle będzie fajnie ^^
Jasna sprawa! :)
Ooo Kochana, to rozwiązanie bardzo mi się podoba.
UsuńJestem za :*
No to teraz tylko pozostaje nam dobrać szczegóły :D
UsuńBuziaki! :*
Fajna sprawa takie targi, choć ja pewnie w nich bym się średnio odnalazła ..no chyba że jedną rekę ucapiłabym się Ciebie a drugą Agni :) powiodłybyście mnie jak dzieco we mgle hehe :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy M. Pokaż opiaka :)
Prowadziłybyśmy Cię jak ślepca :D
UsuńWezmę Cię kiedyś, trzeba pokonywać lęki :D
Pokażę, wszystko w swoim czasie :D
Ja chodzę tylko na targi Zieleń to życie w Warszawie, co roku. W tym też byłam z córeczką i nie było źle. Na takie też bym się chętnie wybrała, ale bez Małgoni, bo nie chciałabym by coś jej się stało. Kiedy będą takowe w Warszawie? Muszę się za tym rozejrzeć. Opiaka jestem ciekawa i tego balsamu. W ogóle to żadnego produktu nie znam i chętna jestem na recenzje. Powiedz potem jak z kwasami wyszło, bo ja tego jeszcze u siebie nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńFelicjo, nie wiem, jak z Warszawą, chyba jakoś na początku roku? Ale pewna nie jestem...
UsuńDla mnie to też prawie wszystko nowości, z niecierpliwością czekam na testowanie :)
kupiłam ten sam lakier z OPI i też ten kwas, a szkoda, że nie wiedziałam, że ten zmywacz jest fajny, bo potrzebuję teraz czegoś większego : )
OdpowiedzUsuńNastępnym razem nie zapomnisz :)
UsuńCzemu u mnie nie ma takich targów? świetny zakupy, zaciekawił mnie balsam do rąk z OPI, no i ichni lakier do paznokci, pokażesz go z bliska?
OdpowiedzUsuńPokażesz :D Tylko nie teraz, bo mam za krótkie paznokcie na niego :(
UsuńDobrze, że nie miałam do czynienia z tą przemądrzałą kobietą z Organique, za duża była kolejka, a w sumie nic oprócz niedostępnego nadal peelingu enzymatycznego mnie nie interesowało :-)
OdpowiedzUsuńHaha, to ich flagowy produkt i niedostępny? Trochę fail ;)
Usuń