Witajcie!
Long time no see, tęsknił ktoś? :D
M·A·C - mgiełka fix+ i puder Prep + Prime
Kończył mi się puder do twarzy Smashbox, zdecydowałam się więc na zakup sypańca z MACa, bo wiele dobrego o nim słyszałam i kusiła duża pojemność :) Pierwsze wrażenia na plus, choć zauważyłam, że w porównaniu ze Smashboxem, szybciej zaczyna mi się świecić nos, ale i tak jest to po mniej więcej 10 h, więc nie mam na co narzekać ;) A mgiełka fix+ to mała zachcianka, tak na spróbowanie. Chciałam zobaczyć, czy uda mi się z jej pomocą przedłużyć trochę trwałość makijażu. O ile psikanie na skończony makijaż w celu scalenia i odświeżenia go się nie sprawdziło, bo psika wielkimi kroplami, to jako " baza " pod makijaż radzi sobie świetnie. Kilka minut przed nałożeniem podkładu psikam sobie 3 razy na dłoń i wklepuję produkt w cerę. Taki sposób bardzo mi pasuje, a zauważyłam, że makijaż dłużej dobrze wygląda. Puder kosztował 100 zł, mgiełka 42 zł.
Bumble and Bumble, primer do włosów
To było moje wielomiesięczne chciejstwo, umieściłam ten primer w liście marzeń przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia. W końcu, podczas ostatniej promocji -20% w Sephorze, wybrałam się po ten produkt i kupiłam go za 87 zł [ normalna cena to 109 zł ]. Wciąż go poznaję i zaczyna nam się coraz lepiej współpracować. Klucz w tym przypadku to umiar, na moje długie włosy wystarczy dosłownie 6 psiknięć. Zauważyłam, że ładnie wygładza włosy i przyspiesza ich wysychanie.
Caudalie - tonik, szampon, mała woda winogronowa, 2x pianka do mycia twarzy
Straciłam głowę dla Caudalie, już nie pierwszy raz. Nikogo chyba nie dziwi ta ilość, prawda? ;) Oprócz szamponu do włosów, znam wszystkie te kosmetyki i z radością do nich powracam :) W gratisie dostałam masło do ciała, które nie załapało się na zdjęcie. Przy okazji polecam Wam zerknąć na stronę internetowej apteki Gemini, można w świetnych cenach dorwać tam produkty Caudalie, bo mają ich wyprzedaż :)
Essie Maximillian Strasse - Her i Parka Perfect
Na Maximillian miałam ochotę od dawien dawna i żałowałam, że nie kupiłam, kiedy był bez problemu dostępny. Udało mi się go jednak znaleźć w fajnej cenie 14,99 zł w jednym ze sklepów internetowych i do pary dobrałam my Parka Perfect za 7,99 zł, żal było nie brać w takiej cenie. Kiedy przyszły, okazało się, że w zasadzie są identyczne, Parka jest ciut ciemniejsza i ma delikatny shimmer. Nic to, bo obydwa są piękne :)
Na Maximillian miałam ochotę od dawien dawna i żałowałam, że nie kupiłam, kiedy był bez problemu dostępny. Udało mi się go jednak znaleźć w fajnej cenie 14,99 zł w jednym ze sklepów internetowych i do pary dobrałam my Parka Perfect za 7,99 zł, żal było nie brać w takiej cenie. Kiedy przyszły, okazało się, że w zasadzie są identyczne, Parka jest ciut ciemniejsza i ma delikatny shimmer. Nic to, bo obydwa są piękne :)
oliwka do skórek w żelu Silcare
Wzięłam jako dodatek do Essie, bo kończy mi się Regenerum, a lubię ostatnio dbać o skórki, nie chciałam więc przerywać dobrych nawyków :)
Wzięłam jako dodatek do Essie, bo kończy mi się Regenerum, a lubię ostatnio dbać o skórki, nie chciałam więc przerywać dobrych nawyków :)
Zoya - lakier Jana i Tiana
Nie mam wielu lakierów Zoya, ale każdy z nich bardzo lubię. Te lakiery mają genialną jakość, niepowtarzalne kolory i tylko cena jest wysoka :( Skłania to jednak do dokładnego przemyślenia zakupów, więc nie ma tego złego :) Tym razem dzięki pomocy Agni, przywędrowała do mnie Tiana z wiosennej kolekcji marki, a sama na allegro wyczaiłam kilkanaście kolorów w przyjemnej cenie- 19,90 i stąd właśnie wzięła się chciana od dawien dawna Jana.
Kiko, podwójny róż do policzków w odcieniu 03 Rosewood and Azalea
Agata, ta od smarowania, wysmarowała jakiś czas temu post o produktach Kiko. Bo wiecie, Agata ma to szczęście, że mieszka w Warszawie, gdzie jest pełno sklepów, których nigdzie indziej w Polszy niet. No i zmolestowałam Agatę i pomogła mi w zakupie i od kilku tygodni jaram się moim pierwszym kosmetykiem do makijażu z wytłoczonym wzorkiem ^^
Avene, Cold Cream, balsam do ust
Spacerowałam kiedyś po Superpharmie i akurat była promocja na Avene [ ach, jakiego mam farta! ;) ]. Wzięłam więc balsam do ust za 15 zł. Przecież to nieważne, że mam pisiont innych mazideł, prawda?!
matowa pomadka Golden Rose 02
Ten kolor chodził za mną od jakiegoś czasu, a jak okazało się, że mam te szminki w sklepie pod nosem, bez wahania kupiłam. I zapłaciłam tylko 10 zł, czyli nawet taniej niż na stoiskach firmowych - żyć, nie umierać!
masażer do twarzy TBS
Był na wspomnianej wyżej liście zachciankowej. Używam go około dwa razy w tygodniu, zazwyczaj kiedy nakładam na twarz jakiś olejek. Miziam się po twarzy przy jakimś serialu i jest to całkiem odprężające! :)
Avene, Cold Cream, balsam do ust
Spacerowałam kiedyś po Superpharmie i akurat była promocja na Avene [ ach, jakiego mam farta! ;) ]. Wzięłam więc balsam do ust za 15 zł. Przecież to nieważne, że mam pisiont innych mazideł, prawda?!
matowa pomadka Golden Rose 02
Ten kolor chodził za mną od jakiegoś czasu, a jak okazało się, że mam te szminki w sklepie pod nosem, bez wahania kupiłam. I zapłaciłam tylko 10 zł, czyli nawet taniej niż na stoiskach firmowych - żyć, nie umierać!
masażer do twarzy TBS
Był na wspomnianej wyżej liście zachciankowej. Używam go około dwa razy w tygodniu, zazwyczaj kiedy nakładam na twarz jakiś olejek. Miziam się po twarzy przy jakimś serialu i jest to całkiem odprężające! :)
Bielenda, olejek do demakijażu
Zasponsorowany przez Mamę ^^. Na razie grzecznie czeka na swoją premierę w szufladzie, więc na jakiekolwiek wrażenie musicie poczekać kilka miesięcy [ w kolejce jest olejek myjący z Biochemii Urody i masło do demakijażu z Sephory ].
Zasponsorowany przez Mamę ^^. Na razie grzecznie czeka na swoją premierę w szufladzie, więc na jakiekolwiek wrażenie musicie poczekać kilka miesięcy [ w kolejce jest olejek myjący z Biochemii Urody i masło do demakijażu z Sephory ].
Petal Fresh Organics, nawilżająca odżywka do włosów Aloe Citrus
Również od Mamy - sponsora. Zaciekawiła mnie ta naturalna firma, odżywka jest całkiem spoko, nadaje włosom miękkości. Odrobinę drażni mnie nieco sztuczny zapach, ale nie utrzymuje się na włosach.
Również od Mamy - sponsora. Zaciekawiła mnie ta naturalna firma, odżywka jest całkiem spoko, nadaje włosom miękkości. Odrobinę drażni mnie nieco sztuczny zapach, ale nie utrzymuje się na włosach.
płatki bawełniane z chińskiego ebaya
Po filmiku Nissiax o tonikach zapragnęłam spróbować jej sposobu na tonik jako maseczkę. Zamówiłam więc za parę groszy na ebay'u opakowanie bawełnianych płatków i testuję. Podoba mi się taki sposób, bo skóra jest potem rzeczywiście odprężona i lepiej nawodniona :)
Po filmiku Nissiax o tonikach zapragnęłam spróbować jej sposobu na tonik jako maseczkę. Zamówiłam więc za parę groszy na ebay'u opakowanie bawełnianych płatków i testuję. Podoba mi się taki sposób, bo skóra jest potem rzeczywiście odprężona i lepiej nawodniona :)
Balea - 2x żel pod prysznic, 5 szamponów, odżywka do włosów
Hmmm... Pamiętacie post o włosowych nowościach Balea? No więc po jego napisaniu rzuciłam się na allegro i zamówiłam sobie co nieco. Jak paczka przyszła, cieszyłam się niczym świnka na deszcz :D
Hmmm... Pamiętacie post o włosowych nowościach Balea? No więc po jego napisaniu rzuciłam się na allegro i zamówiłam sobie co nieco. Jak paczka przyszła, cieszyłam się niczym świnka na deszcz :D
Facelle, wersja z aloesem
Musiałam kupić jakieś myjadło do włosów bez silikonów, żeby wymyć kłaczęta przed hennowaniem. Facelle jest tani, dobry i wielofunkcyjny. Zauważyłam, że po tej aloesowej wersji włosy pięknie się błyszczą :)
LRP, Effaclar Duo +
Moja cera ostatnio wariuje. Najpierw eksperymentowałam z różnymi próbkami i się na mnie obraziła, teraz jest wizualizacją mojego życiowo - pracowego stresu i zmęczenia, ech :( Tak czy siak, Effaclar jako jedyny jest w stanie to okiełznać, zakup był więc nieodzowny.
krem pod oczy Palmers
Post o tym kremie pod oczy jest jednym z najczęściej wyświetlanych na blogu [ zdziwko! Nie wiem, czy to recenzja taka wspaniała, czy po prostu niewiele o nim w sieci? ;) ]. A sam krem jest naprawdę bardzo dobry i dlatego też zdecydowałam się do niego powrócić. Tym bardziej, że było promo i kupiłam go za jakieś 28 zł.
Post o tym kremie pod oczy jest jednym z najczęściej wyświetlanych na blogu [ zdziwko! Nie wiem, czy to recenzja taka wspaniała, czy po prostu niewiele o nim w sieci? ;) ]. A sam krem jest naprawdę bardzo dobry i dlatego też zdecydowałam się do niego powrócić. Tym bardziej, że było promo i kupiłam go za jakieś 28 zł.
Maybelline, Affinimat, puder
kupiłam, żeby w torebce mieć coś na awaryjne sytuacje, kiedy już zejdzie dziesięciogodzinny mat z Perp + Prime ;) To chyba jakaś nowość, ale nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, bo jakoś dawno nie spoglądałam w stronę drogeryjnych pudrów ;)
Inglot, puder do konturowania 505
Cudo! ♥ Po porażce z Kobo Inglot spadł mi jak z nieba! To znaczy kupiłam go sobie na blogowej wyprzedaży, ale wiecie, czuję, jakby to było objawienie, z nieba zstąpienie itd ;) Jest dla mnie genialny kolorystycznie, nie złazi, nie robi plam - kocham!
Eveline, Argan i Vanilla, luksusowy krem- serum do rąk i paznokci.
Z tym luksusem to bym nie przesadzała, ale fakt faktem - krem jest dobry. Miałam miniaturę i kupiłam sobie duże opakowanie. Zakochałam się w zapachu, a i działa bardzo przyjemnie, szybko się wchłaniając i zostawiając ręce mięciutkie.
Tak właśnie prezentują się moje nowości.
Piszcie, co Was zaciekawiło, będę wiedziała, co opisywać na blogu :)
P.S. Zastanawiam się ostatnio nad założeniem Disqus na blogu, co sądzicie? :)
Świetne nowości :) Niektóre miałam okazję próbować :) Co do Disqus, to osobiście uważam, że jest na pewno wygodniejszy w użyciu niż te zwykłe komentarze, ale niektóre osoby zniechęca konieczność rejestracji. Ja go lubię, zastanawiam się, czy u siebie też go nie założyć... Waham się cały czas :D
OdpowiedzUsuńEvelinn, które kosmetyki testowałaś? I jak się sprawdzają? Pisz, ciekawa jestem :)
UsuńNo mnie w Disqus przekonuje to, że mam powiadomienia o komentarzach, odpowiedziach, fajne to jest :)
Właśnie ostatnio kupiła kolejne opakowanie szminki GR w tym odcieniu. Mój absolutny ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, odcień jest genialny :)
UsuńCaudalie też bardzo lubię, zwłaszcza kosmetyki do twarzy doceniłam :) puder konturujący inglota 505 też zawitał do mnie całkiem niedawno, fajny jest ;)
OdpowiedzUsuńJest w ich asortymencie wiele perełek, trzeba przyznać :)
UsuńDla mnie ten puder z Inglota to naprawdę genialny kosmetyk, po porażce z Kobo jest naprawdę świetną alternatywą :)
Jak dużo cudowności. Ja sie twardo ograniczam z zakupami:)
OdpowiedzUsuńJa nie ograniczam się na siłę ;)
UsuńKusi mnie bardzo petal fresh... muszę chyba się zaopatrzyć :D
OdpowiedzUsuńCiekawie zapowiadająca się marka :)
UsuńMagdo, widzę same fantastyczne produkty :) Jak wiesz ja także poszalałam z Caudalie i kupiłam piankę, tonik, masło do ciała, peeling i suchy olejek do ciała. Piankę już miałam wcześniej i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLakiery to bym Ci wszystkie ukradła bo są piękne. Może za 100 lat uda mi się wybrać w Twoje okolice to Cię odwiedzę i pomaluję pazury którymś z tych lakierów :D
Ja poszalałam trochę w DM, Rituals, L'Occitane i Lush - koleżanka mi zakupy robi, więc chwilowo daję sobie ban na zakupy :)
Wiesz, że mamy podobny gust kosmetyczny, więc nie dziwię się, że Ci się wszystko podoba :D
UsuńKurczę, mam nadzieję, że Ci się wszystko sprawdzi! Będę czekała na opinie instargamowe ^^
TAK! Zapraszam! :)))))))
Szaleństwa w Rituals zazdroszczę Ci ogromnie, nie przypominaj mi już o tym, co? ;)
Nie dziwię się, ze się cieszyła z tego zamówienia:)) też bym się cieszyła
OdpowiedzUsuńMówisz o Balei? :D
UsuńKoniecznie napisz coś więcej w temacie masażer do twarzy od TBS :) Bardzo kusi mnie ta nowa seria żeli z Balea :)
OdpowiedzUsuńNie obiecuję, ale może pojawi się o nim kiedyś kilka słów :)
UsuńOjj jakie piękne lakiery :D Nawet o tym fixie MAC myślałam, że to lakier nim doczytałam i przyjrzałam się opakowaniu :D
OdpowiedzUsuńHaha, nieee, aż tak dużo lakierów nie kupiłam ;)
UsuńChętnie przeczytam o olejku B&B. Ja skończę moje zapasy olejku z Clochee, to skuszę się na piankę Caudalie - miałam kiedyś podobną piankę z L'Occitane i była świetna. Ja dziś przytargałam paczkę od Tołpy i mam zapasy żelu i balsamu dąb paragwajski chyba na rok :D
OdpowiedzUsuńO Bumble & Bumble? To nie olejek, tylko primer, takie dziwadło ;)
UsuńJak już sobie o nim wyrobię jednoznaczną opinię, pewnie się pojawi na łąmach bloga :)
Co Wy wszyscy tak ten dąb chwalicie?! Będę musiała obadać!
haha, niczym swinka na deszcz.. wygralas :D
OdpowiedzUsuń:D
Usuńmiałam ten olejek z bielendy ale mnie nie przypadł do gusty la roche uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńA czemu go nie polubiłaś?
Usuń"świnka na deszcz" :D
OdpowiedzUsuńMam ten olejek do twarzy z Bielendy, ale tez czaka na swoja kolej.
OdpowiedzUsuńZobaczymy, jak się spisze :)
Usuńsuper nowości, gdzie można dorwać te produkt Petal?
OdpowiedzUsuńMaj Lena, są dostępne w Hebe i Rosmannie :)
UsuńCaudalie kusi okropnie, zwlaszcza po sukcesie wody winogronowej xd
OdpowiedzUsuńKlaudio, polecam zatem zerknąć na stronę apteki Gemini, bo ceny tam są zachęcające :)
UsuńŚwietne zakupy!:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWspaniałe nowości <3 Caudalie i żele Balea chyba Ci podprowadzę jak uśniesz :D Muszę poczytać o tym Palmersie pod oczy co to za cudo.
OdpowiedzUsuńNie oddam! Włożę pod poduszkę :D
UsuńTe pianki z Caudalie mam następne na liście do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńTeż chcę Baleę :D
Ja właśnie instaluję Disqus z powrotem. Fakt faktem, ze mniej osób wtedy komentuje, bo nie każdy ma tam konto, ale jest wygodniejszy od komentarzy Bloggera - przynajmniej dla mnie ;)
Myślę, że będziesz zadowolona :)
UsuńBalea fajna jest, uwielbiam jej ceny i jakość :)
No ja właśnie się łamię, sama nie wiem..... Ach, te decyzje! ;)
Przystępne ceny lakierów - łowca promocji. :D
OdpowiedzUsuńStaram się :D
Usuńjezuuu zoya była na allegro?! i to za 19,90? <3 no czemu nie wiedziałam?! : c a ten krem z eveline to ja nie wiem czemu, ale u mnie się nie sprawdza : c
OdpowiedzUsuńRarity, te Zoye wciąż są na allegro w takich cenach - idź sprawdź! :)
UsuńO masz już nowe żele Balea:) Caudalie też bardzo lubię, miałam nic nie kupować już ale rzucę okiem jakie maja promo w gemini:)
OdpowiedzUsuńPrep+prime u mnie sie nie sprawdził kompletnie, ale miałam kompaktowy.
Disquisa osobiście bardzo nie lubię, spamuje maila;)
Już jakieś 3 tygodnie :) Wyszperałam je na allegro.
UsuńNa promocje w Gemini warto zwrócić uwagę, bo ceny są mega przystępne :)
Słyszałam, że jest różnica pomiędzy sypańcem a kompaktem, nie wiem czemu...
Dzięki za opinię o Disqus :)))
Fantastyczne nowości!
OdpowiedzUsuńJa także straciłam głowę dla Caudalie :) Ich pielęgnacja doskonale się u mnie sprawdza :) Bardzo lubię tą piankę do mycia twarzy!
Dzięki, Justynko :)
UsuńBardzo się cieszę, że i Tobie Caudalie przypadło do gustu! :)
Pianka jest fantastyczna ♥
Wooowwwww!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe nowości.
Ja również stałam się szczęśliwą posiadaczką primera z Bumble&Bumble i pierwsze testy już za mną. Opinii jeszcze nie wygłaszam:)
Pianka z Caudalie bardzo mnie zainteresowała. Ogólnie samą firmą zainteresowałaś mnie właśnie Ty (dziękuję) i koniecznie muszę przejrzeć Twoje ostatnie recenzje na temat poszczególnych produktów tej firmy:)
88kokosek88, ten primer to nie jest najłatwiejszy w obsłudze kosmetyk, trzeba sobie poeksperymentować, zanim dojdzie się z nim do ładu, ale efekty całkiem spoko, zobaczymy, jak na dłuższą metę będzie przebiegała nasza współpraca :)
UsuńRecenzje Caudalie znajdziesz, wpisując nazwę w wyszukiwarce u góry, wszystko powinno się ładnie wyświetlić :)Miłego czytania! :)
Dziękuję Madziu:)
UsuńCaudalie kojarzy mi się wyłącznie z Tobą :DD a pomadkę z Golden Rose mam dokładnie w tym samym kolorze i również bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńHaha, mam fioła na punkcie tej marki, przyznaję się ;)
UsuńWiem! Widziałam u Ciebie, ale mam wrażenie, że u mnie ten kolor zupełnie inaczej wygląda! U Ciebie widzę takie lekko fioletowe tony na zdjęciu, u mnie ich nie ma ;)
Już dawno to zauważyłam :DDDD
Usuńno właśnie w tym tkwi jej fenomen jak dla mnie. Moją wersją pomalowała się koleżanka i obie wyglądałyśmy zupełnie inaczej! :)
Eeeee, jak to? A myślałam, że dobrze się maskuję ;)
UsuńMasz rację, to chyba temu zawdzięcza ta pomadka sukces :) Jest szminkowym kemeleonem! :)
Wszystkie porządne blog mają disqusa - just my opinion :P hihihihih
OdpowiedzUsuńŚwinka w deszcz :D Ejj też chcę taki masażer ;)
Oj, dosadnie to ujęłąś :P
UsuńPomyślę ;)
Masażer jest supcio!
Dawko kupiłaś ten podwójny róż do policzków z kiko? I w jakiej cenie jeśli można wiedzieć? Też właśnie o nim myślę :-) Puder do modelowania z Inglota nr 505 i mgiełka fix+ z Mac'a również zamierzam kupić :-) Lakiery Essie uwielbiam :-) A kosmetyki Claudalie to moje marzenie :-)
OdpowiedzUsuńInspirations Partofme, jakieś dwa tygodnie temu chyba :) Kosztował niecałe 30 zł, na wyprzedaży. Polecam, świetne jakościowo róże za przystępną cenę :)
UsuńŻyczę Ci zatem owocnych zakupów, skoro tyle masz w planach :D
A w którym Kiko ? W Arkadii czy w CH Warszawa Wileńska kupiłaś? :-)
UsuńTak, jak pisałam w poście - nie kupiłam go sama, ale z pomocą przyjaciółki z Warszawy. Sczegółów zakupu nie znam ;)
Usuńw sumie to mam blisko więc zajrzę do obu :-)
UsuńPowodzenia w zakupach :)
UsuńDziękuję :-) juz niestety nie udało mi się zakupić tego duetu :-) ale zakupy i tak były średnio udane, gdyż nie kupiłam kilku rzeczy, które zamierzałam, bo się pokończyły :-)
UsuńNawet toniku, wody winogronowej , pianki z claudalie nie mogę znaleźć, a zamierzalam zamówić.. eh ;-(
UsuńOj :( Pozostaje mi życzyć Ci większego szczęścia następnym razem! :)
UsuńSame wspaniałości:)))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńile kosmetyków balea:D ładne kolorki lakierów:)
OdpowiedzUsuńNo poszalałam z Baleą ;)
Usuńświetne lakierki! a na Caudalie mam od dawna ochotę, lecę do Gemini :)
OdpowiedzUsuńLeć! Daj znać, czy coś kupiłaś :)
UsuńSporo tego ;D Lakiery z essie bym przygarneła ;D
OdpowiedzUsuńNie oddam :D
UsuńWidzę same wyokopółkowe NOWOŚCI - pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńSzkatułko, spójrz jeszcze raz, bo chyba nie zauważyłaś wszystkiego ;)
UsuńMiłego używania, chociaż widzę, że większość już w użyciu, lub są Ci to kosmetyki znane. No i trzymam kciuki, żeby Twoja cera porzuciła focha i z okazji nadchodzącej wiosny wyglądała kwitnąco :) Czekam na kilka słów o tym narzędziu tortur z TBS.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dzięki! :) Tak, za wiele z nich już się zabrałam, albo wróciłam :)
UsuńTeraz wychodzę powoli na prostą z tą twarzą, ale niczego nie chwalę, bo jeszcze znowu focha strzeli ;P
Super nowości :) Chętnie podkradłabym Ci kosmetyki Caudalie, szczególnie piankę do twarzy bo od dawna mam ją na liście zakupów.
OdpowiedzUsuńMnie puder MAC jakoś nie zachwycił, ale może zbyt szybko wrzuciłam go na dno szuflady. Póki co nie mogę dać mu drugiej szansy bo zostawiałam go w PL i teraz żałuję. Ehh.
Black Raspberry, nie oddam! ;)
UsuńPuderr jak na razie bardzo dobrze się spisuje i na długo matuje, a to dla mnie priorytet, bo pracuję po 12 h. Mam nadzieję, że i na dłuższą metę się sprawdzi, zobaczymy :)
Same wspaniałości :) Kosmetyki Caudalie sama bym capnęła, ale już nie ma nic ciekawego, szkoda :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, co zostało na stronie, no i zależy co Cię interesuje :)
UsuńInteresują mnie pianki do twarzy :)
UsuńI co, były? :)
UsuńGR Velvet Matte 02 męczę na okrągło i jeszcze mi się nie znudziła, ogólnie lubię tę serię pomadek :) Caudalie, och Caudalie :D Lęcę obadać co tam mają na Gemini :)
OdpowiedzUsuńJa się wcale nie dziwię :)
UsuńU mnie czasem te maty trzymają się cały dzień, a czasem dwie godziny, nie wiem, od czego to zależy, ale i tak za nimi przepadam :)
Kupiłaś coś? :D
Nie, jestem strasznie niezdecydowana i nie mam pojęcia co chciałabym wypróbować :D
UsuńKosmetyki Caudiale o tak bardzo chetnie sama bym je przetestowala mgielka z Maca tez mnie interesuje a rolke do twarzy z TBS mam ale jeszcze nie uzywalam
OdpowiedzUsuńTo spróbuj rolki, fajowa jest :)
UsuńPiekne nowosci :D Dzieki za cynk ze po Facelle z aloesem wlosy blyszcza, bede musiala wyprobowac, bo ja uzywalam do tej pory zwyklej wersji :)
OdpowiedzUsuńSnow White, bardzo proszę :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńDuża garść ;) Fix + w dużej butli psika z większym umiarem.
OdpowiedzUsuńPolecasz coś szczególnie na dobry początek z Caudiale? Bo kusi mnie od jakiegoś czasu...
Tak jakoś wyszło :D
UsuńMówisz, że ma lepszy atomizer? Będę o tym pamiętać, dzięki :)
Caudalie na początek? Zdecydowanie woda winogronowa do twarzy [ nie eliksir ], krem do rąk, olejek Divine. Ale w zasadzie możesz brać praktycznie wszystko, rzadko zdarzają im się niewypały ;)
Ładne zakupy! Mania na Caudalie widzę, że dalej się utrzymuje i nie przestaje dawać o sobie znać :D Już nie mogę się doczekać kiedy kupię sobie wodę winogronową :D
OdpowiedzUsuńSylwia, mania na Caudalie chyba nigdy nie wygaśnie ;)
Usuńale wspaniałe zdjęcia kawa z pianką mnie skusiła i lece do kuchni sobie przyrządzić a co! Całuski miłego weekendu!!!Kassia
OdpowiedzUsuńile nowości ;o szampony Balea uwielbiam, szczgólnie ten pomarańczowy, już wycofany :c
OdpowiedzUsuń