Witajcie! :)
Wpadłam na pomysł pokazania Wam moich kilku piaskowych lakierów w cyklu postów, co Wy na to? Z racji, że wakacje w te wakacje [ nie dajcie się zwieść nazwie bloga! ;) ] mi nie grożą, przynajmniej ponoszę sobie piasek na paznokciach, chociaż tyle mojego, prawda? ;)
Zaczynam ten pokaz od przepięknego, syreniego lakieru - p2 Sand Style w odcieniu 120 Dreamy. Jak na niego patrzę, przed oczami mam ogon Małej Syrenki, ewentualnie [ bardziej realistyczną ] wizję lazurowej wody pobłyskującej w pełnym słońcu.
Piasek pożyczyłam od Agnieszki z bloga Kosmetycznie i życiowo. Perfidnie ją ograbiłam podczas ostatniej wizyty, ale to nie moja wina, że ma tak dużo lakierowych skarbów! Oddam, spokojnie ;)
Piasek od p2 jest fantastyczny - po dwóch warstwach zapewnia pełne krycie bez prześwitów, maluje się równo, nie ma problemu z manewrowaniem przy skórkach. Efekt wygląda bardzo fajnie w cieniu, a w słońcu, same wiecie - fenomenalnie ♥ Żadne zdjęcie nie odda jego uroku, to po prostu trzeba zobaczyć na żywo!
No czyż nie jest boski? Ja jak głupia wpatruję się w dłonie i non stop podkładam je pod światło, żeby pogapić się na mieniące drobinki! ;)
Podoba się Wam piasek od p2?
Macie swoje ulubione piaskowe lakiery?
____________________________________________
____________________________________________
P.S. Po raz czwarty ogłaszam wyniki Lakierowej Oddawajki... Tym razem wygrywa: Maliniarka :) Czekam na maila przez dwa dni :)
Fajny pomysł z tymi piaskami! ;) A taki z P2 to mi się marzy! Ten jest piękny! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam piaski p2. Przypomniałaś mi, że mam 3 i ani jeden nie doczekał sie recenzji :D
OdpowiedzUsuńCuuudowny - jak Syrenka :D Mam jeden piasek. P2, ale ani razu go jeszcze nie nałożyłam. ;)
OdpowiedzUsuńJeśli znowu nikt się nie zgłosi, a mnie wylosujesz to mogłabym Cię prosić, żebyś zaczekała do 11 sierpnia? Jutro wyjeżdżam na wakacje, internatu może nie być :D Choćliczę, że ktoś się po to zgłosi. :D
I seria z piaskami jak najbardziej fajna :))
Usuńładny :) faktycznie syreni :)
OdpowiedzUsuńmam piasek z p2 fioletowy - lubie go :) Twój też jest bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńW tym sie chyba zakochalam ! Jest idealny!!
OdpowiedzUsuńNawet jakbyś nie chciała oddać to... wiem gdzie mieszkasz i Cię znajdę! :D
OdpowiedzUsuńpiękny piasek! ja lubię piaski bo wyglądają niebanalnie, ale gorzej ze zmywaniem :D
OdpowiedzUsuńps. właśnie się zorientowałam, że wcześniej wygrałam lakierową rozdawajkę... no cóż, gapa ja :D gratulacje dla nowej zwyciężczyni! :)
Piękne są piaskowe lakiery. Ten odcień również bardzo mi się podoba. Niestety zawsze przeraża mnie zmywanie...
OdpowiedzUsuńWow wow wow! Lakier robi całą robotę, nie trzeba się przy nim natrudzić z doborem biżuterii :D jest świetny! :))
OdpowiedzUsuńŚwietny lakier. Sama pewnie też bym się nieustannie gapiła na to cudo, gdyby znalazło się na moich pazurkach :)
OdpowiedzUsuńA co do piasków, to chyba najbardziej odpowiadają mi te z GR )choć mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wypróbować jakiś z P2 ).
Ja też zdecydowanie wole piasek na paznokciach niż pod dupką ;p
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda na pazurkach,ale ja nie lubię efektu piaska na moich ;)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZresztą ogólnie bardzo lubię lakiery z p2 :)
Bardzo ładny ;) Jak ja lubię piaski! :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na serię :)
OdpowiedzUsuńa piasek bardzo ładny!
Całkowicie oddałaś jego urok :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piaski p2 właśnie za ten efekt.
Mi się piaski w ogóle nie podobają, ale sam odcień jest ok :)
OdpowiedzUsuńgdyby jeszcze był w kolorze piasku to już w ógle plaża :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda pięknie (to skojarzenie z odbijającą słońce wodą bardzo podziałało na moją wyobraźnię, tym bardziej, że też w tym roku nie wybieram się na wakacje, chlip...) Ps. Widzę jakaś klątwa wisi nad tą oddawajką;P
OdpowiedzUsuńJest śliczny:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam piaskowe lakiery, najdłużej trzymają się moich paznokciach, bardzo ładny kolor.
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie :) Nie martw się, ja też w tym roku wakacje spędzam w pracy...
OdpowiedzUsuńmi się ten kolor zdecydowanie kojarzy ze syrenką ;P
OdpowiedzUsuńAle śliczny :) Jak mam mieniący się lakier to też się w niego patrzę jak zaczarowana :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam piaski p2 :) na ten kolor mam chrapkę, ale wiecznie mi nie po drodze :(
OdpowiedzUsuńPiękny!:)
OdpowiedzUsuńśliczny on w istocie, co mi przypomniało, że pewien czarny piasek p2 czeka w szufladzie na swoją premierę... jakoś nie mogę się zmobilizować. bo czarny i bo nierówna faktura. boję się, że będzie dziwnie, za dziwnie :)
OdpowiedzUsuńPiaski nadal do mnie nie przemawiają, ale to tylko u siebie ich nie widzę :) Ten jest kolorystycznie przepiękny !
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten kolorek :) A powiedz mi jak ze zmywaniem lakieru??
OdpowiedzUsuńPiękny jest :)
OdpowiedzUsuńTeż bym się na niego gapiła, gdybym tylko miała takie piękne pazury i ten lakier na nich :D Trafne porównanie do syreniego ogona!
OdpowiedzUsuńUwielbialam Arielke!<3 ;) bardzo lubię błysk, a nawet mam kilka piasków ale zmywanie to jakaś kara :/ ten jest wyjątkowo ładny :)
OdpowiedzUsuńpiękny :) dawno już nie miałam piasku na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńŁadniutki tylko zmywanie jest takiego lakieru do kitu,ale coś za coś:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor :) Mam podobny w wersji drobinkowej i piaskowej, więc na p2 się nie skuszę, ale chętnie bym go od Ciebie pożyczyła na jedno malowanie :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A